Juz myslałem że dostali po jakims Laptopie , a może czyms innym ,zeby te dzieci wiedzały że naprawde zasługują na cos wiecej niz maskotke. Maskotki to dla dzieci ponizej 5 roku zycia.

Włascicielka Micry spowodwała wypadek , a prawko zabrano komus innemu. Sprawa powinna byc dla tej z micry ,a mandat tylko dla tego z Primery. Tez mi policja.

lepiej założyc kamere w samochodzie to zawsze pomaga. Ja tak mam założoną i w trakcie jazdy gagrywanie działa jak w chwili kiedy ktos przechodzi to kamera sie włancza. Kamerka działa z internetem i mozliwosc nagrywania na kompa lub jakis twardy dysk.

Teraz sąd powinien zastosowac kare wobec siebie jak i policjantów którzy dopuscili sie tego czynu i pomogli mu zbiec ze sali sądowej. Ciekaw jakie kary sobie wymieżą bo cała akcja znowu będzie kosztowna.

Nie chodzi tu może o jakiegos Mariusza ze Starej Wsi czy cos koło tego i pseudonim ORKA?

I sprawce tam jakiegos BMW teraz do kamieniołomu , zabrac prawo jazdy na stałe i po majątkach jego lub rodziny poleciec i odszkodowanie dla poszkodowanego. Zanotowac go juz jako przestępce bez mozliwosci ubiegania sie o prawo jazdy. I 5 lat pozbawienia wolnosci. Dla przykładu , a rodzina niech go utrzymuje.

Własnie progo zwalniające i co drugi dzien jakis patrol niech stoi, a może nie bedzie tyle debili tam deptac. Sprawca wyjdzie cało a ktos może kiedys zapłacic zyciem za to. POTSAWIC PROGI ZWALNIAJĄCE.

Nie moga tego robic wieczorem lub w nocy. Taki sam czas tyle że przy reflektorach. No tak nie chce sie do pracy na noc isc. A fuszerka i tak zostanie odwalona.

Widze że mamy jakies wsparcie od ludzi! Kwota sie podnosi ,nie wiem ile Akcja potrzebuje finansów , ale już kroki do przodu. Aby wiecej takich wpływów na konto. Będzie dobrze. Pozdrowienia dla Madzi z Londynu.

@1221 W przypatku takim jak Madzia to trzeba jakos pomóc ( tylko że ta pomoc to w poszukiwaniu ludzi którzy może pomogą ).

Witam i pytam w sprawie Madzi Bochenek czy ktos sie orientuje jaka kwota jest potrzebna na zakup potrzebnego sprzetu. Dzieki za info.

Niestety WOŚP odpisał mi że w tej sprawie musi sie skontaktować Rodzina Madzi i podanie wszystkich informacji takich jak te: Wcelu starania się o sprzęt do domowej rehabilitacji dla dziecka proszę przesłać: 1. listowną prośbę na adres biura Fundacji (Dominikańska 19C, 02-738 Warszawa) 2. numery telefonów, pod którymi możemy skontaktować się z Państwem. 3. podpisane oświadczenie o możliwości przetwarzania danych osobowych (znajdziecie je na dole strony) 4. faktura proforma na wybrany sprzęt rehabilitacyjny 5. informacje o dofinansowaniach wybranego sprzętu z innych źródeł (tak aby Fundacji do zapłaty pozostała kwota nie większa niż 6 tys. zł) 6. orzeczenie o niepełnosprawności dziecka 7. zaświadczenie lekarskie o konieczności stosowania danego sprzętu 8. informacje o dochodach rodziny ( np. PIT-37, zaświadczenie o zarobkach z zakładu pracy, informacje z opieki społecznej, informacje o wysokości alimentów) Nie wiedziałem że takie warunki musi spełniac osoba indywidualna. Niestety juz nie mam pomysłu gdzie udeżyc o zbiórke każdego grosza.

W tej chwili skierowałem też prosbe o wsparcie tego nawet 1% dla Madzi do WOŚP. Nie wiem jakie mogą byc tego rezultaty. Ale ja i cała reszta ze mną tu w UK są dobrej mysli. Pozdrowienia dla Madzi.

Jutro mam spotkanie na Edmonton ( Londyn )z kobietą z Charity może uda sie jeszcze bardziej cos zorganizowac do wpłaty jakichkolwiek pieniędzy tylko jakich i jak szybko? NIE WIEM. I czy da rade zrobic to pod adresem Polski!

Nie wiem czy to dobra nowina , ale dzisiaj rozwiesiłem kilka plakatów w Londynie w punktach wysyłkowych pieniądze i sklepach gdzie Polacy robią zakupy i dodatkowo zwróciłem sie do ksiedza o pomoc w uzbieraniu potrzebnych pieniędzy dla Madzi. Parafia Pw. Matki Boskiej Częstochowskiej i Św Kazimierza 2 Devonia Road Islington, London N1 8JJ

@juzek ty masz poczucie humoru, ale to prawda.

A zapomniałem dodac że to było ze 20 lat temu , ale to do dzisiaj rosnie i jest lepszy urodzaj po mojej toalecie.

Co oni gadają , czyms takim to ja w krzakach tyłek podcierałem jak mnie złapało. He He

Lolobolo tu masz racje że lekarze mogli zawalic , ale tym niech rodzice sie zajmą w chwili wyscia z mętnych mysli. A ludzie dobrej woli niech pomogą i ja postaram sie zebrac jakis grosz w Londynie po polskich znajomych.

Dajcie to na ONET-a niech ludzie za granicami widzą i może pomogą dużo ludzie jest w każdej częsci każdego Państwa.