0°   dziś 3°   jutro
Czwartek, 26 grudnia Jan, Szczepan, Dionizy, Kaliksta

australijka

Dołączył do portalu: 2017-03-16 12:07:05
Ostatnia aktywność: 1970-01-01 01:00:00

Komentarze do artykułów: 2

Weteran z Limanowej nie może wyjechać z Australii. Przed śmiercią chciałby zobaczyć ojczyznę (wideo)

Prosze wypelniajcie ankietę w sprawie Józefa (nizej link) https://www.change.org/p/ombudsman-nsw-jozef-s-final-wish-wwii-veteran-wants-to-return-to-poland-his-homeland

2017-03-16 14:29:41
Weteran z Limanowej nie może wyjechać z Australii. Przed śmiercią chciałby zobaczyć ojczyznę (wideo)

Moi drodzy, jak zwykle zdania są podzielone. Główny zarzut to ten - dlaczego Józef nie wrocił do kraju wcześniej, kiedy pozwalał mu na to stan zdrowia i mógł samodzielnie podejmowac decyzje. Myslę, ze wtedy jeszcze był wolnym człowiekiem. Miał swój dom i oszczędnośći (26 tys. dolarów). Po chorobie ustanowiono go jako niesprawnego do podejmowania decyzji i rząd przejął nad nim opiekę z całym skutkami tego, to znaczy również jego finance - emeryturę, oszczędności i dom. I odtąd Józef jest just więźniem, zamkniętym pośród większości w jego wieku z chorobą Al. Tam tez nikt nie rozmawia z nim po polsku i nikogo nie obchodzi jego historia. Do opieki należy umyc go, dać mu jeść, zmienić odzież i w razie choroby - lekarstwo. Ale nasuwa się zasadnicze pytanie - czy to jest wszystko, czego człowiek jeszcze zdrowy na umyśle potrzebuje od życia? Czy zatem dziwic się, że chce on zobaczyc przed smiercią swój kraj ojczysty i tam umrzeć? I tylko dzieki takim ludziom, jak ta wspaniala para z Australii, która wzięła sobie do serca jego los - moze, ale to jeszcze wielki znak zapytania - moze uda sie go sciągnąć do Polski do zorganizowanego dla niego domu u rodziców Mateusza. Oczywiście to juz teraz sąd zdecyduje, czy wolno mu bedzie wyjechać wraz z emeryturą do Polski. Tak naprawdę rząd australijski powinien rozliczyc się i oddac całą resztę finansow po potrąceniu kosztow pobytu w domu opieki. Był dom, emerytura i oszczędności. I to starczy, aby zapewnić człowiekowi dobra starość do konca jego zycia tam, gdzie pragnie. A Pragnie Polski, pragnie zobaczyć polskie gory, cieszyc się wsią i zwierzętami. A o ile iwem czeka na niego cała wioska gorska, gdzie znaczna wiekszość jej mieszczańcow to ludzie w starszym wieku. Polacy z całą ich gościnnością nie zrobia mu krzywdy. I z pewnością nie wyślą do kolejnego domu opieki. A przecież Jemu nie zostało duzo czasu. Niechby sie tylko udało i niechby przetrwał te długą podróż z Australii do Polski. sama mieszkam w Australii, ale wiem, czym jest Ojczyzna dla każdego Polaka, ktyory z różnorakich przyczyn wyjechał. Dlatego często jeżdzę do Polski. Dziekować Bogu mam dzieci, moze nie pozwolą mi czuc sie tak, jak doczekam Jego wieku.

2017-03-16 12:55:52
Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]