Weteran z Limanowej nie może wyjechać z Australii. Przed śmiercią chciałby zobaczyć ojczyznę (wideo)
Opuścił rodzinną Limanową w czasie wojennej zawieruchy, walczył w Europie i Afryce. Po wojnie bał się wrócić w rodzinne strony. Wybrał nowe życie w Australii. Dziś ma 92 lata, jest schorowany i samotny. Mieszka w domu opieki, nie może o sobie decydować i czuje się odizolowany. Jego ostatnim marzeniem jest zobaczyć ojczyznę.
Zobacz również:
Może Cię zaciekawić
Papież podczas pasterki w Watykanie: trzeba znaleźć utraconą nadzieję na cierpiącej Ziemi
Wezwał wierzących, by byli "pielgrzymami światła w ciemności świata". W homilii podczas mszy w bazylice Świętego Piotra papież powiedział: ...
Czytaj więcejFOMO to problem, z którym mierzymy się także w święta
Fear of missing out (FOMO) to lęk, że coś istotnego nam umknie, kiedy nie będziemy online. Tylko krok od niego do phubbingu – zjawiska, którego...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
W nadchodzących godzinach warunki drogowe i na chodnikach mogą się znacząco pogorszyć z powodu zamarzania mokrej nawierzchni po opadach deszczu z...
Czytaj więcejOd pacjentów możemy się nauczyć, jak cieszyć się z małych rzeczy
Na oddziale onkologii klinicznej święta mają szczególny charakter. Są czasem refleksji, wyciszenia i bliskości, zarówno dla pacjentów, jak i...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Zmarł ks. prałat Ryszard Stasik - długoletni proboszcz
Informację o śmierci kapłana potwierdziliśmy dziś rano w Kurii Diecezjalnej w Tarnowie. Ks. Ryszard Stasik zmagał się od dłuższego cza...
Czytaj więcejZmarł ks. Bogusław Załucki, były wikariusz parafii Limanowa-Sowliny
Bogusław Załucki urodził się 27 maja 1970 roku w Mielcu jako syn Tadeusza i Władysławy z domu Jamrozy. Pochodził z parafii Gawłuszowice. Egzam...
Czytaj więcejNie żyje ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjac...
Czytaj więcejZmarł śp. ksiądz prałat Kazimierz Latawiec
Ks. Kazimierz Latawiec urodził się 13 czerwca 1936 roku w Gawłuszowicach, jako syn Józefa i Zofii z domu Pezła. Egzamin dojrzałości złożył w...
Czytaj więcej- Papież podczas pasterki w Watykanie: trzeba znaleźć utraconą nadzieję na cierpiącej Ziemi
- FOMO to problem, z którym mierzymy się także w święta
- Ostrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
- Od pacjentów możemy się nauczyć, jak cieszyć się z małych rzeczy
- Wenus i Jowisz wcielą się w rolę "pierwszej gwiazdki" wigilijnej
Komentarze (18)
Jeszcze może z godzinę temu było tu kilka komentarzy, a teraz nic nie ma?
Tak niestety robi się bardzo często w krajach anglosaskich, to hieny, które zrobią wszystko aby przejąć kogoś majątek, szczególnie osobom samotnym, zapomnianym.
A co Wy myślicie, że ten 1 rok rehabilitacji Pana Józefa zostało pokryte z ubezpieczenia?
Tam ten rodzaj opieki nie jest w pakiecie opieki publicznej, dlatego go ubezwłasnowolniono aby dysponować jego majątkiem i prawdopodobnie jego fijoterapia opłacona została z pieniędzy pochodzących z jego nieruchomości, bądź oszczędności w3 banku, jeśli takowe miał.
@wartownik Zanim wydasz opinie sprawdź jak działa system w danym kraju, ten Pan nie może wrócić do Polski nawet z tym opiekunem publicznym, ponieważ na to potrzebna jest decyzja sądu.
Jak to działa? mogę Wam podesłać linki. , jeśli chcecie.
Dzisiaj wylewają na rząd i Prezydenta pomyje i nikomu włos z głowy nie spada, a czasem jak czytam te teksty to myślę, że powinien.
Masz rację dziadek walczył o naszą wolność. Twoi polityczni bracia w wierze chcieli tę wolność po kawałku zabrać. Teraz już nie istnieją i niech już tak zostanie.
Tak czy siak, jest to sędziwy wiek.
Ostatni raz był on w Polsce w wieku 60 lat( zapis vudeo). Podróż do Polski w jego kondycji zdrowotnej, skromnych finansach, ze względu na wiek graniczyła niemalże z cudem.
Większość Polaków myśli sobie, że za granicą, w bogatych krajach wszystko jest proste, łatwe, ludzie zarabiają kokosy a leczenie jest za darmo w pakiecie publicznej służby zdrowia.
Kochani , tak NIE JEST. !!!!
Nie macie pojęcia, jak bardzo tęskni się za Polską, gdy mieszka się i pracuje za granicą. Powrót do Polski to marzenie wielu Polaków, na to jednak muszą zapracować, zaoszczędzić pieniądze, ponadto często mają tam ułożone życie, pracę , własny dom i jego wyposażenie, auto, - tego wszystkiego nie można sprzedać z dnia na dzień, odzyskać wydane pieniądze i wrócić w nieznane.
Ludziom starszym jest bardzo ciężko podjąć taką decyzję, tym bardziej, że Pan Józef nie ma żadnej rodziny,
Wszystko czego chce to :
Zapytać polskie góry, jak się czują ;-))) i umrzeć na polskiej ziemi.
Mam nadzieje, że uda mu się wrócić do Polski, na szczęście ma już przyjaciela, może mieć wielu innych przyjaciół, tego mu życzę z całego serca.
Emerytura ma bardziej charakter świadczenia socjalnego i nie jest typu kapitałowego jak w Polsce.
Więc żeby mieć trochę lepiej, trzeba sobie kasę odłożyć w banku, lub na funduszach inwestycyjnych.
Niby wiek emerytalny wynosił 65 lat, ale tam się pracuje dopóki zdrowie pozwala.
Trochę dziwne, że dopiero teraz zechciał odwiedzić ojczyznę, przecież mógł to uczynić zaraz po zakończeniu pracy zawodowej.
No chyba, że przestał pracować jak go ubezwłasnowolnili?
https://www.change.org/p/ombudsman-nsw-jozef-s-final-wish-wwii-veteran-wants-to-return-to-poland-his-homeland
Aby dostac sie do tego domu trzeba przejsc przez assesment podczas ktorego zadawane sa pytania o sprawy rodziny, opieki zdrowia, samodzielnosci, diety itd. Wtedy taka osoba zostaje skwalifikowana jakiej opieki potrzebuje. Moze to byc opieka lekka, zwiekszona, demencja i paliatywna. Opieka ta jest odplatna w zaleznosci od kategori opieki.
To co opisalem jest ogolnym zarysem tego domu, ich zasad operowania i moich prywatnych obserwacji.
Gdy z jakis powodow ktos zdecyduje ( rodzina albo opiekun) iz ta forma opieki mu nie odpowiada to jest mozliwe aby z tego zrezygnowac.
W przypadku pana Jozefa, jezeli jest obywatelem Australijskim, to jego przeprowadzka do Polski nie spowoduje odebrania mu australijskiej emerytury.