1990:- To Ty prawdopodobnie jesteś takim 'bezmózgiem' jak Ci co parkują na tej ulicy, skoro bez powodu ubliżaż ludziom. Co się tyczy przejazdu Radiowozów Policyjnych to kilkakrotnie w ciągi dnia przejeżdżają / na kuchnię po jedzenie dla zatrzymanych, na SOR na badania zatrzymanych itd./ duże, oznakowane radiowozy z funkcjonariuszami i w cale żadnej reakcji z Ich strony nie ma, no nie licząc uśmiech Panów Policjantów. Skoro brakuje odrobinę zdrowego rozsądku no to trzeba tych nie myślących dla opamiętania się - karać !!!

Pisanie o mandatach to jest totalna bzdura. Ponieważ mandatami karanych jest kilku kierowców ( czterech - pięciu ) góra dwa razy w miesiącu podczas pseudo akcji panów z Policji. Natomiast codzienne, kilkakrotne przejazdy limanowskich Stróżów Prawa zablokowaną jezdnią, nie robi na nich żadnego wrażenia, czyli tym samym nie wypełniają swoich obowiązków, nie dbając o przestrzeganie obowiązującego prawa i porządku. Kierowcy widząc takie zachowanie funkcjonariuszy, pozwalają sobie na swobodne łamanie prawa w tak newralgicznym miejscu jakim jest droga dojazdowa do szpitala. Na tej ulicy, przynajmniej przez jakiś czas powinno się robić chociaż co drugi dzień kontrole, może w ten sposób można by uświadomić tym 'wspaniałym kierowcom', że parkowanie w tym miejscu jest bezmyślne i bardzo kosztowne. Kontrole powinny być także wykonywane przez limanowską Straż Miejską.

Ale to wszystko nic. Najważniejsze, że szpital nosi nazwę 'Miłosierdzia Bożego', 'samouwielbieni' wiszą na ścianach szpitala a lekarze mają nieodzowne kieszenie przy fartuchach.