Rasputin
Komentarze do artykułów: 206
W Limanowej nie napijesz dobrej...współczuję Ci z tego powodu ;). Ja się szarpnąłem na full wypasiony express i sobie dogadzam. Jak zaczniesz odczuwać uczucia wyższe to Ci zrobię kawe ;)
Ja też nie płakałem...nie o to chodzi. Eh, chłopie...ręce opadają.Jeszcze raz powodzenia.
Nie napisałem, że obraziłeś tylko 'zraniłeś słowami'...widzę, że różnica pojęć też nie jest Ci znana. Poza tym skoro wyskakujesz z 'osądami' to chyba dlatego, żeby inni komentowali...jak dla mnie nie są to za mądre osądy. Ponownie życzę szczęścia w życiu. Już mi się nie chce pisać w tym temacie...ide na kawę.
A Ty jesteś chrześcijaninem skoro nie ma w Tobie współczucia ?...HiKrush...jakże Cie proszę, weź już nie pier..l . A żeby było po Twojemu i w Twoim stylu to patrząc na fotę już wiem skąd u Ciebie takie parcie na bycie 'inteligentem'. Nic, a nic mnie z błędu nie wyprowadziłeś-jakże alternatywnie jest mieć peta w gębie i podróbę Telecastera w łapie. Powodzenia w życiu.
Nie zmieni ale ranienie słowami osób, które są z rodziny tej dziewczyny są raczej nie wskazane. Współczucie nie jest po to, by cokolwiek zmieniać...to tylko uczucie...określenie stanu ducha. Jak ktoś twierdzi, że nie współczuje to sorry...ale ma coś nie halo w zwojach.
Cała historia karczmy to : 'Była...była...i się spaliła'. To wszystko...a nie jakieś 'legendy'.
JAN...niby tak...tylko kto tą 'młodzież' wychował...a raczej wychodował ?. Rodzice i nauczyciele wymarli ?.
Z całym szacunkiem dla pomysłu imprezy charytatywnej, chciałem się zapytać gdzie wcześniej byli ludzie, by pomóc córce Pana Nauczyciela?.Gdzie były portale internetowe, fundacje, sponsorzy i sąsiedzi. Że teraz niby co ?. Lud uciśniony i oszukany się zsolidaryzuje ?. Proponuję Wam zebrać się w kupę i razem się trzymać w tych ciężkich dla Was czasach pod względem prawnym.Fajnie jest szydzić, że się komuś noga podwinęła i że się nie jest tym 'wyruchanym'?... życie kołem się toczy...pamiętajcie o tym.Miałem to szczęście nie inwestować, bo mam inny pomysł na życie ale współczuję wszystkim bez wyjątku.Jedni stracili ciężko zarobione pieniądze, inni zawiedli się na zaufaniu co jest jeszcze gorsze...niektórzy teraz pewnie nie śpią po nocach, bo skarbówka pewnie zacznie kolędować i zadawać pytania w stylu 'skąd miałeś chajc ?'. Jak ktoś chce pomóc tej chorej dziewczynce to bez żenady w postaci podpinania takiej akcji pod aferę finansową. Sprawa powinna się wyjaśnić, bo jest to za duży 'wał', żeby sprawie urwać głowę....poza tym media teraz to przecież czwarta władza, więc będą sprawę drążyć w ramach 'extra tematu'... Czasy są zwariowane ale My jako LUDZE nie dajmy się zwariować.Pozdrawiam i życzę Wam szybkiego rozwiązania sprawy.
Miłe powitania nie są czymś 'najgorszym'...chodzi o fakt, że są w tym przypadku 'raczej' nie na miejscu ;)
W Limanowej zauważyłem dwie metody rozwiązywania spraw...pierwsza - na przeczekanie. Druga - urwanie łba sprawie. W przypadku usuwania skutków powodzi w (uwaga) 1997 roku (prawie czasy Mieszka) to usunieto te rzeczy, które wskazali palcem i dopilnowali mieszkańcy albo tak się rzucały w oczy, że nie dało się przejść obok nich gwizdając pod nosem.
Taaa...jak cokolwiek odpalili to chyba Fajranta ;)
HiKrush...jakbyś doznał 'mase shitu' to być doceniał życie, współczuł innym, bo wiedziałbyś czym jest ból i cierpienie. Szkoda z Tobą dyskutować, bo chęć zaistnienia u Ciebie, jest większa od logiki.
Tralalala... poważnie to się w trumnie wygląda.
Cóż za piękne przywitanie...serdecznościom nie było końca...Trawę też na zielono pomalowano ?:)
A co to ?... portal mszana.in ?:). Może to Pudzian ćwiczył przed walką ;)
Bo u nas jest filozofia cepa... nie ma śniegu - nie jest ślisko.Nie ma śniegu to zero reakcji czyba, że ktoś zadzwoni...Drogowcy mają również zaskok jak świnia podskok jeżeli chodzi o chodniki...czekam aż spadnie śnieg i co poniektórzy zobaczą własnie piszczele po strzeleniu efektownego orła.
'Poświęcił się dla Czadu'... myślałem, że chodzi o jakiegoś strażaka, który zaryzykował życie podczas akcji gaszenia pożaru albo o muzyka kapeli weselnej, który poczuł zew grania heavy metalu ;). Tak poważnie to ks. Stanisław jest wspaniałym człowiekiem ale tytuł 'artykułu' trochę chybiony ;)
znany...niby fakt ale wiesz...nie otwarto czegoś wyjątkowego tylko wyremontowano most...mamy XXI wiek i takie rzeczy nie są czymś niezwykłym. Chodzi chyba raczej o chęć przypisania sobie mega zasług...co najmniej jakbyśmy mieli czasy ciemnogrodu gdzie lud był pełen podziwu na każde pierdnięcie króla. p.s Rysiek...no to polej ;)
rysiek1213...bądź pozdrowiony. Jak to jest z myjni to w sumie, w czasach nie aż tak odległych była moda na mycie aut w rzece, więc wiele się nie zmieniło.
Gratulacje... Odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku.