Kaczmarek
Komentarze do artykułów: 281
@sonar8 Oczywiście, szczególnie, że radni poza radą radzą sobie finansowo bardzo dobrze i te 30zł różnicy im nie robi. To samo myślę o Wójcie. Niech pracuje za darmo bo to przecież funkcja społeczna! :)
Był 'golfowy wójt', teraz jest 'moherowy wójt' i znowu bez krawata :). Jednym to poprawia humor, innych czepianie się ubioru absorbuje z czystej złośliwości. Tylko oficjalnego konta kinga115 brak ... Wracając do tematu, to należą się podziękowania za długie 38 lat pracy, no i powodzenia życzę nowemu zastępcy.
W tamtym roku kluby sportowe ponoć dostawały 80%, a szkoły 50% dofinansowania. Jeżeli jest tak jak pisze @and to jest to kolejne przerzucanie zadań bez dofinansowania przez nasz kochany rząd. Różnica kwot pewnie zależy od ilości zgłoszonych dzieci czy chętnych szkół.
Piękna manipulacja, prawie jak statystykami w wykonaniu rządu. Dostawać 8 lat maksimum (i to wcale nie w takiej wielkiej i skomplikowanej jednostce w stosunku do innych powiatów) i przedstawiać to w kontekście braku podwyżki - trzeba być wyjątkowo bezczelnym, żeby robić z siebie w taki sposób ofiarę i dobrodzieja. Szkoda, że właśnie na takiej bezczelności, a nie na prawdzie, najczęściej się wygrywa.
Co za różnica? W lipcu niejednokrotnie były ulewy - i to jakie! Szczególnie w ostatnich latach. Na Paproci po pierwsze msza i schadzka nie trwa cały dzień i tym bardziej nie w nocy w trakcie największych atrakcji, po drugie z tego co mi wiadomo, Tymbarczan w skali gminy tam za wielu nie uświadczył do tej pory. Zakładam, że zgodnie z wolą mieszkańców - poza znanym gronem nakręcającym się wzajemnie i piszących pewnie te pisemka - to termin jest zwyczajnie obojętny. Jak ktoś jeździ w terminie lipcowym na wakacje do ciepłych krajów to go i tak Dni Tymbarku nie obchodzą lub stwierdzi, że jest źle. Jak ktoś się wybiera na Paproć, to będzie mu źle w czerwcu i będzie miał gdzieś tych 'wakacjonujących się ' w lipcu. Nie sądzę, aby była to choć trochę ważna sprawa dla ludzi, którzy mają większe problemy w życiu z samorządem i interwencja gminy w sprawach imprezy ich najmniej obchodzi.
Uważam, że najlepszą rzeczą byłyby sztywne stawki zależne od liczby mieszkańców oraz wielkości budżetu. Wtedy Ci z małych gmin mieliby stawki na poziomie np. 5-6tys., średnich miast ok 8-11 a dużych np 14tys. Obecnie odpowiedzialność i zakres działań prezydenta Krakowa, burmistrza Limanowej, a wójtami mniejszych gmin bardzo się różni. Przecież gdyby np. Majchrowski nie dorabiał na uczelniach jako wykładowca, miałby stawki zbliżone do tych małomiejskich - z tego co pamiętam - 12,5 tys. Ponadto im mniej w kieszeniach urzędnika, tym więcej na inwestycje. Ludzie mieliby też większe zaufanie do osób, które kojarzyłyby się z pracą dla ludzi, a nie dorabianiem.
Hiena, Ja polecam Ci nie cytat, a całą dość popularną książkę pt. 'Struktura rewolucji naukowych' Thomasa Khuna. Stara, ale jara ;) . Zrozumiesz wtedy tok mojego rozumowania. M.in. to , dlaczego uważam, że nauka też oparta jest na swoistych paradygmatach. Jeśli masz ochotę mam pdf. Odezwij się na priv to prześlę. Poza tym nie wiem czy zauważyłeś, ale częściowo poparłeś to co było w moim komentarzu ujęte.
Hiena, Mówią, że są 3 kłamstwa: kłamstwo, bezczelne kłamstwo i statystyka. :) Dlatego po prostu się nie gorączkuj. Jeśli ktoś chce wierzyć w te dane to wierzy, jeśli nie to nie. Podobnie z religiami . Po co się szarpać jak finalnie każdy wierzy w to co chce. Na szczęście multikulturowość jest prawnie dozwolona, a mentalnie kiedyś do tego dorośniemy. Wiadomo, że to zależy od wychowania, miejsca urodzenia i cech osobowości. Pamiętaj jednak, że nauka też jest oparta na założeniach. Są one oczywiście bardzo logiczne, ale przez lata też były modyfikowane i podważane. Nauka się zmienia pod wpływem nowych odkryć razem z nami. Piszę o tym dlatego, że uważam, że nawet ateiści są wierzący - wierzący w naukę. Żadna z grup nie wykazuje ciemnoty, tylko broni swoich przekonań.
Machiavelli, kto to zna wie, że podziękowania za to należą się głównie Panu Radnemu Kordeczce, za to że umożliwił wójtowi tak szybkie złożenie podpisu pod załatwioną przez radnego sprawą. Przy okazji Panu Leśniakowi za zorganizowanie prac. A lodowisko to świetny pomysł :) Tego nam brakowało, czyli powrotu do starych dobrych lat.
Niestety nasze władze nauczyły wszystkich, że najprościej dla nich dać rybę, zamiast wędki. Jeśli chodzi o mniejszości jest to jeszcze ze zdwojoną siłą. Tak to jest - jak sobie nie radzą z problemem, próbują to zagłaskać gotówką. Co do samego artykułu, to ja w takim razie jestem za oddaniem im tych 300tys., ale w zamian proszę rząd od razu o zniesienie wszystkich przepisów dotyczących działania na własnej działce - od budowy domu, garażu, pozwoleń od konserwatorów zabytków na remonty w niektórych przypadkach, przez płot, aż po zieleń itd. Żadnych potrzebych pozwoleń, planów itp. na swoim terenie. Może wtedy poczujemy się jak oni - jak w trochę bardziej wolnym kraju. Ewentualnie niech rząd mi to wszystko sponsoruje. A co!
@anna13, W ramach ścisłości sesję zwołała przewodnicząca. Musiała zrobić to do 7 dni (pomijam, że czepia się tego bezsensownie m.in. pani Sowa na swojej pseudoinformacyjnej stronie) . Takie są przepisy. Oczywiście, na wniosek wójta, bo radnym chodziło zapewne o czas i nie bawienie się w dodatkowe pisemka i szukanie 1/4 poparcia. Najgorsze jest to, że ze spraw formalnych i niewielkich na skalę gminy kwot, obecny wójt robi wielką pompę. Poza tym mam nadzieję, że podziękował m.in. radnemu Kordeczce za niezależne i konstruktywne działanie w przeciwieństwie do prezentowanej obecnie wójtowej postawy.
@alex81, uszanuj nasz piękny język i wypij swoje ziółka. Nie musisz w każdym poście pod artykułami używać słów typu 'skandal' i tylu wykrzykników. Nie chodzi mi o fakt, że po miesiącu coś się dopiero udało zrobić. Pomijam, że obecny wójt był od początku przeciwny lodowisku będąc radnym. Mam tylko pytanie- czy to prawda, że jeden z radnych zaproponował zmiany w budżecie (co przy takiej kwocie, przesunięcie w budżecie nie jest wielką filozofią dla samorządu), a pan Ptaszek początkowo kręcił nosem ? Chętnie zweryfikuję taką wieść gminną.
Uważam, że nikt nie jest bez winy. Ani MZ, ani lekarze. Ci pierwsi są od robienia bałaganu, Ci drudzy tylko od myślenia o własnych czterech literach - na szczęście nie wszyscy. Nikt nie twierdzi, że jest to zawód łatwy i przyjemny. Jednak po pierwsze to nie jedyny taki zawód i nie jedyny, w którym jest rozwarstwienie płacowe. Po drugie jak już wszyscy pisali wyżej, zwykłym zamknięciem drzwi przed nosem pacjentów (często biednych) w dodatku uprzednio o tym nie informując, okazali totalny brak szacunku do drugiego człowieka. Pomijając dostęp do dokumentacji, utrudniają też dostęp do lekarzy w szpitalach, gdzie jest niepotrzebny nadmiar dodatkowych pacjentów i obciążają pracę tychże szpitali. @rysio68 są osoby po kierunkach lekarskich, które wybrały się za granicę i wróciły (bo 'tu jednak wcale nie jest teraz tak źle'). Różnie to z tym bywa. Poza tym tego samego argumentu używają różnej maści specjaliści nie związani z branżą medyczną. Nie znam też żadnej grupy zawodowej, z której ktoś by nie wyjechał za poszukiwaniem lepszego życia poza nasze granice. Kwestia spojrzenia na własne potrzeby i standardy.
Ciekawe jak tu niektorym zalezy zeby wydawac publiczne pieniadze na pensje. Faktycznie jest to temat, ktory moze 'znaczaco' poprawic zycie w Tymbarku iI jest godny roztrzasania.
@sad, po krótkiej lekturze twoich wpisów już wiem, że szkoda dyskusji, bo wcześniej tylko oczerniałeś/łaś. Jedyna osoba jaką bronisz od 4 lat na limanowa.in to Pachowicz, o którym mam wprost przeciwne do twojego zdanie. Nie sądzę żebyśmy doszli do jakiegokolwiek porozumienia. O moją bystrość się nie martw. Wystarcza żeby dobrze zarobić i się niepotrzebnie nie przemęczać. Nie wiem gdzie piszę o wyłącznie jednym osiągnięciu. Mam wymieniać latami co robiła dla Piekiełka? O jej sukcesach? Zapytaj jej sam, na pewno ci odpowie, bo to bardzo konkretna kobieta.
Jaki układ przedwyborczy? Została dwa razy(do rady i jako przew.) wybrana większością głosów =demokratycznie. Uważam, że właśnie takich niemściwych i uczciwych osób, które wiedzą czego chcą nam trzeba. Jako sołtys potrafiła rozmawiać z ludźmi i zadbać o nich. W dodatku pokazała, że potrafi walczyć o prawdę przy okazji przekrętu Pachowicza w Piekiełku. A co do układów przedwyborczych - jednoosobowo to może tylko Ptaszek sobie dobrać pracowników. To od niego teraz zależy co będzie zrobione, bo jest od pozyskiwania środków finansowych.
No to Panie Ptaszek, przede wszystkim czekam na zrobienie tych wszystkich prywatnych dróg, które Pan obiecał :) Jako, że mieni się Pan specjalistą - liczę na pozyskanie ogromnej sumy z funduszy europejskich bez zadłużania Gminy. A ponadto całej realizacji programu- setek oczyszczalni przydomowych, odnawialnych źródeł energii, setek km chodników i oświetlenia, placów zabaw, kolejnych remontów szkół i masy stypendiów na wysokie kwoty - a to wszystko także bez zadłużenia Gminy. Głos tymbarku niech też Pan reaktywuje. Reszta Pana programu nie jest dla mnie istotna. Powodzenia.
Zakładam, że niektórzy obawiają się debat, bo wtedy wychodzi ile tak na prawdę ma w głowie kandydat i ile są warci swojego gadania bez ostrzału pytań. Wyszło to na debacie z Panem Biedą. Pokazało, kto się w czymkolwiek orientuje, wie na czym polega dane stanowisko i gdzie są realne ograniczenia.
Kilka godzin i jak gorąco :) A ludzie się pytają czemu akurat Tymbark. Nigdzie nie ma takich żywych dyskusji, tym bardziej jeśli nie ma adamskiego i Wislaka. Szczególnie przy pomocy osób chyba z rozdwojeniem(zwielokrotnieniem) jaźni. Wystarczy spojrzeć kiedy są zakładane wszystkie nicki. mma5 dziś, Szarada, wipper778 w zeszły piątek, CiociaStasia , Triwato , Borwar wczoraj. To tylko ostatnie nicki sprawdzone z ciekawości . Jakoś wierzyć mi się nie chce, że tylu osobom chce się tu marnować pół popołudnia i dyskutować ze sobą używając metody poniżania innych i jeszcze wmawianie, że to nie oni. Będzie po wyborach, a pół Tymbarku będzie się wzajemnie nienawidzić. Skoro Pan Ptaszek ma taką propozycję to niech sam namówi wszystkie portale - pokaże, że potrafi współdziałać z innymi ludźmi i mediami. W dodatku może skończą się te portalowe dyskusje. Jestem jak najbardziej za zadawaniem pytań z sali. Panie Pawle - do dzieła. Jest jeszcze sporo czasu.
Wszyscy tak komentują sam portal, a niech mi teraz ktoś odpowie co za problem wystąpić w debacie, na której tok limanowa.in nie ma wpływu? Pan Ptaszek miał okazję wyjaśnić wszystkie sprawy, odnieść się do zarzutów i w dodatku pokazać jak radzi sobie w gronie ludzi, którzy go nie popierają. Udowodniłby czy jest merytoryczny, czy potrafi tylko pisać przy wsparciu innych. Pisać wyważone neutralne pisemka sobie można, ale to styczność z ludźmi pokazuje jak sobie ktoś może poradzić, gdy trzeba wyjaśnić, że czegoś się nie da zrobić. Przy okazji pokazałby czy jest ciamajdą jak się go opisuje czy nie. Trochę się czuję jakbym patrzył na Hartmana od Palikota - pięknie mówi, jest nawet wykładowcą tylko jak przychodzi co do czego to ma tylko swoje mantry i nie potrafi się odnieść do konkretów. bearchen - może chodzi o to, że tylko u nas chcą się bić na sztachety w imię polityki :) Poza tym to naturalne, że przy takiej liczbie wejść i emocjach portal skupił się na tym, co przyniesie dużo wejść. Czysty niepolityczny biznes.