Dagi
Komentarze do artykułów: 989
Starosta chyba nie wie co mówi, nawet gdyby przedstawiciele przedsiębiorczości występowali, reprezentowali w danej sprawie jednego przedsiębiorcę, to mają takie prawo, wręcz obowiązek, dopominają się o to co dawno powinno tam być zrobione. Starostwo łaski nie robi, działek za darmo nie dawali, taki właśnie jest szacunek dla przedsiębiorców. Niech Starosta raczy pamiętać, że to głównie przedsiębiorcy utrzymują te dworskie samorządy. A już szczytem jest wypowiedź Starosty, że 'chcą ugrać coś dla siebie' no cóż według powiedzenia Panie Starosto-'Każdy sądzi według siebie' Powinien Starosta tą wypowiedź wyjaśnić, bo jest ona obrażająca dla przedstawicieli przedsiębiorczości.
Starosta przez 8 lat nie potrafił uporać się, by doprowadzić tereny do należytego użytku, tak jak powinny być przygotowane pod strefę ekonomiczną, a przedsiębiorcy mogli normalnie funkcjonować i korzystać z przywilejów jaki daje strefa. Teraz nagle chce sprezentować miastu?, sprzedał działki co się dało, reszta również ogłoszona do sprzedaży ,pieniądze poszły na różne cele w powiecie-skorzystała wieś, bo miasto nici i niech teraz miasto sobie zarządza. Burmistrz słusznie domaga się zwrotu pieniędzy ze sprzedaży i miasto przejmie. A niby to jaką drogę do strefy ma robić miasto?, przecież to tereny w całości należą pod powiat. Cała ta sprawa z tą strefą świadczy tylko o tym jakie Starosta ma pojęcie o biznesie, przedsiębiorczości, można powiedzieć, że zna się tyle co przysłowiowa 'kura na pieprzu'.
Jeżeli przez 12 lat Starostwo nie zdołało się uporać, by doprowadzić tereny do należytego ładu i porządku, aby przedsiębiorcy mogli normalnie funkcjonować, to o czym Starosta chciałby teraz rozmawiać?, wstyd i tyle. To nie miasto wytykało Staroście różne problemy z tak zwaną strefą, a przedsiębiorcy, nie rozumiem dlaczego w tej sprawie Starosta czepia się Burmistrza, teraz po tylu latach?, przecież tereny w całości należą do starostwa,czy to miasto sprzedawało działki inwestorom?, kabaret na całego.
A jak tam baseny geotermalne w Porębie? budują ?, bo piękna wizualizacja już dawno, dawno jest, a inwestor jest?, miał być znany w lutym, a tu już kwiecień.
Kiedyś @ bearchen napisała cyt: 'Normalny człowiek, który coś w życiu osiągnął nie będzie poniżał i obrażał innych, zna swoją wartość, szanuje innych' - a więc @ bearchen: -normalna nie jesteś -nic w życiu nie osiągnęłaś -wartość zerowa -brak szacunku nawet do własnej osoby To by się zgadzało. Oby więcej było radnych takich jak Tusik.
W treści anonimu cyt.' My mieszkańcy miasta Limanowa' Później w dyskusji, dodała pani Irena Grosicka 'To jest sygnał od społeczeństwa' Uważam, iż jest to duże nadużycie ze strony Przewodniczącej Rady, że publicznie na sesji zostali uwikłani wszyscy mieszkańcy miasta w tak poważne wysuwane oskarżenia. Taki anonim należało od razu skierować do prokuratury, a gdyby oskarżenia potwierdziły się/ chociaż w minimalnym stopniu/, wówczas obowiązkiem Pani Przewodniczącej Rady byłoby publiczne ujawnienie sprawy podczas sesji. W ubiegłym roku, jeśli dobrze pamiętam też wpłynął anonim rzekomo do Przewodniczącego Kom.Rewizyjnej pana Sukiennika, który to odczytał go na sesji, a dotyczył wycinki drzew na prywatnej posesji pana Burmistrza, i jeszcze jakiegoś drugiego wątku, ale dobrze nie pamiętam. Dla mnie jest to co najmniej bardzo dziwna sprawa z tymi anonimami i całym podejściem do nich, głównie pani Przewodniczącej Rady.
@JG121 @bearchen 1.Pan Bieda będąc Starostą przejął nieodpłatnie /a nie kupił/tereny po byłym CPN, jak również całą nieruchomość, gdzie obecnie ma siedzibę Starostwo. 2.Podatki od nieruchomości /od budynków mieszczących się na tym terenie/, owszem wpływają do UM, natomiast podatek za wieczyste użytkowanie gruntu pobiera Starostwo, więc nie wszystkie podatki bierze UM. 3.Strefy ekonomicznej nie tworzył ani pan Bieda, ani obecny Starosta. To Rada Miasta jeszcze w minionej kadencji podjęła uchwałę o jej utworzeniu, a o którą zabiegał obecny Starosta. Myślę, że kto jak kto, ale radna powinna to wiedzieć. Starostwo przystępując do rewitalizacji terenu, powinno równocześnie uregulować sprawę nieruchomości podlegającej pod ochronę zabytków. Jeżeli Konserwator nie wyraziłby zgody na wyburzenie, to należało podjąć starania, by odnowić, wyremontować. Myślę, iż była również taka możliwość, by ten teren wyłączyć z podstrefy ekonomicznej, wówczas można by było wydzierżawić lub sprzedać np. pod handel. Przecież Pan Włodarczyk składając ofertę zakupu musiał podać jaką działalność będzie tam prowadził, jeżeli wiedział, że podlega to pod zabytki, to faktycznie pytanie na co liczył?
@GPP No tak, gdyby zostało wszystko po staremu, to DK28 pomieściłaby każdą ilość samochodów. Już obecnie jest o wiele lepiej, a jeżeli dokończą w całości zaplanowaną inwestycję,to problem komunikacyjny będzie w dużym stopniu rozwiązany. Dyskusja miałaby sens, gdybyś przedstawił swoją lepszą koncepcję.
@GPP Z Twoich wywodów wynikałoby, że nie należało w tym kierunku nic robić, niechby było jak było, bo marzenia o obwodnicy omijającej miasto przepadły. Zadziwiający Twój tok myślenia. Dowiedz się, a może wiesz dlaczego wykonany projekt na obwodnicę/ jeszcze w tamtej kadencji/ przepadł na wieki wieków amen. Obecne rozwiązanie to jedyne, które usprawni ruch komunikacyjny i odciąży rynek miasta.
Zachowanie @ znanego można odebrać jako zdradę miasta i mieszkańców. Z tej nienawiści i zazdrości, że powstaje tyle znaczących inwestycji w mieście jest zdolny jak widać do wszystkiego, a przecież jest to dla dobra tego miasta i społeczeństwa. @ znany kompromitujesz i totalnie limanowski PIS.
Czy podjęte działania pana Starosty wobec rolnika rozwiążą problem spornego potoku?, myślę, że nie. Cóż z tego, iż zostanie uruchomiona machina różnych komisji, nawet gdyby nałożyli rolnikowi jakieś kary. Od dawna wiadomo, że konieczna jest regulacja, przecież już zdarzały się podtopienia okolicznych domów, mieszkańcy wsi przedłożyli panu Staroście stosowną dokumentację obrazującą wylewanie potoku w ubiegłych latach. Jeżeli Starosta chce naprawdę pomóc tym mieszkańcom, to starostwo mogłoby wspomóc finansowo gminę, by ta w końcu doprowadziła do regulacji potoku i o to powinna zabiegać radna. Takie rozwiązanie byłoby chwalebne, spory znikną i zapanuje zgoda wszystkich zainteresowanych.
Przecież temat dołka był na tapecie zaledwie kilka dni temu, każdy miał okazję do woli sobie poużywać na władzach miasta. No cóż plac targowy powstanie, tyle że z problemami i opóźnieniem.
Potrafię odebrać właściwie tekst, piszesz ogólnie do wszystkich, nie odpuścisz i władzom miasta i to bezpodstawnie, następnym razem zwracaj się z wyzwiskami bezpośrednio do komentującego, którego chcesz obrazić.
@bearchen Czy Ty nie potrafisz napisać komentarza bez ubliżania innym?, trochę powściągliwości i bez prowokacji, nie znasz spraw, bo niby skąd, więc sobie daruj. 'Normalny człowiek, który coś w życiu osiągnął nie będzie poniżał i obrażał innych, zna swoją wartość, szanuje innych' to cytat z Twojego komentarza, więc?
@JG121 Czy przedsiębiorcy z tej strefy ekonomicznej płacą wyższe podatki od innych przedsiębiorców zlokalizowanych na terenie miasta? Czy chociaż jedna firma, zakład istniejący w tej strefie spełnia obecnie warunki do różnorakich zwolnień podatkowych, które przysługują w specjalnej strefie? Czy starostwo sprzedając nieruchomość przedsiębiorcy, który jak twierdzi sprzedano mu 'trupa w szafie' nie wiedziało, że podlega pod zabytki?, bo przedsiębiorcy może do głowy nie przyszło , by pod tym kątem sprawdzić, ale w starostwie powinni o tym wiedzieć. Odpowiedz, bo jesteś radną w powiecie i zabierasz w tym temacie głos. W strefie ekonomicznej nie można było kupić nieruchomości pod handel, bo handel nie podlega pod strefę, a teraz co wynikło z tej specjalnej strefy?, a no wielkie 'G' Póki władze samorządowe nie przyjdą po rozum do głowy, że najważniejsze dla całego powiatu jest to, by powstawało jak najwięcej nowych firm, zakładów produkcyjnych, a istniejące zakłady miały możliwość rozszerzania swej działalności tu na miejscu,to będzie jeszcze gorzej. Rozwój przedsiębiorczości daje nowe miejsca pracy, wpływy z podatków do budżetu miast, gmin, a wtedy będą środki własne na różne inwestycje, bez potrzeby tak wysokich zadłużeń. A te różne spotkania, debaty, to tylko pic na wodę.
Dokładnie tak jest jak pisze @wv, o wiele gorzej jest na skrzyżowaniu przy Krakowskiej, ktoś robi z igły widły.
@bearchen Wszystko w granicach zdrowego rozsądku, będąc Starostą nie powinien sięgać po publiczne pieniądze na swoje wykształcenie.Pozyskanie funduszy z UE w ramach programu kapitał ludzki, to kropla w morzu co do rzeczywistych kosztów. Mało tego, to promowanie swojej osoby, gdzie tylko jest to możliwe, również kosztuje i to nie mało, także za publiczne pieniądze, podobno i fotografa ma osobistego. Kursy i szkolenia pracowników zawsze były i będą, muszą być, bo ustawy, przepisy, programy, zmieniają się jak w kalejdoskopie. Każdy urząd wydaje tyle, na ile jest potrzeb, by pracownicy zostali odpowiednio przeszkoleni/ nie wyszkoleni/ i nie ma co porównywać. Co do diet były i są, a pracodawca jest zobowiązany wypłacić, jak również inne koszty- oczywiście zgodnie z ustawą. To, że próbujesz z każdej strony fakty wybielać, niestety nie zmienisz ich.
Przez to, że pan Starosta pompuje publiczne pieniądze i to ile się da, na dokształcanie, tytuły, szeroką promocję własnego wizerunku, traci w oczach przyszłych wyborców, bo jest to co najmniej nie na miejscu.
Pan Dyrektor podczas rozmów z ratownikami miał stwierdzić: 'decyzje o dwuosobowych karetkach nie są podyktowane względami finansowymi, a jedynie ogólnym trendem, z jakim mamy do czynienia w regionie' No tak przez to trendy, tragedia za tragedią w tutejszym szpitalu. Taka wypowiedź jest oburzająca.
A więc pomijając drogi, to jak na razie przez te 8 lat żadnego rozwoju w powiecie nie widać. A co do basenów termalnych, to jeszcze bardzo długa droga. Oby się znalazł dobry inwestor z większością udziałów, to może coś z tego będzie. Wchodzić w spółkę z samorządowcami, to wielka obawa, jeżeli inwestor nie będzie miał większości udziałów i decydującego głosu, to może utopić pieniądze w tej solance.