BeZa
Komentarze do artykułów: 6
Dziś nieco zjadliwie skomentuję: Ludzie boją się iść do szpitala w Limanowej tak więc teraz lekarze będą badać pod chmurką.
Tak więc teraz zostanie odgórnie narzucone wszyskim lekarzom, aby wszelakie dolegliwości leczyć w pierwszym rzucie solą emską i naparem z kory dębu. Póki co w ośrodku zdrowia w Mszanie od bardzo już dawna jest tylko jeden konkretny pediatra i jeden konkretny lekarz ogolny (obie panie). Przez telefon marne szanse żeby się do nich zarejestrować. Gdyby nie one to lepiej byłoby zamknąć ośrodek. Zgadnijcie do kogo dzień w dzień stoją takie kolejki do rejestracji.
To są skutki wychowania bezstresowego. Popieram elvis29. Dzieci jak świete krowy obecnie są wychowywane. Od małego uczy się je o swoich prawach ale już nie o obowiązkach. Nie mają szacunku do rodziców, ani nikogo innego. Kiedyś było inaczej. Najpier obowiązki, szkoła a potem reszta. Nie było przyzwolenia na takie zachowania. Pas szedł w ruch jak tłumaczenie nie skutkowało i nikt Ci nie mówił że dziecko zabiorą. I nie chodzi mi o patologię maltretującą dzieci ale nikt chyba nie zaprzeczy że takiego cholerstwa kiedyś nie było. Temat rzeka.
No generalnie każdego dnia to samo. Powinniście napisać prognozę pogody raz z dopiskiem ,,do odwołania'
Całe szczęście , że nikomu nic się poważnego nie stało. Trzymamy kciuki za TYCH ze szpitala w Limanowej. Oby wyszli z niego cało
A mnie pan ordynarny ordynator w 3 ciąży po jednej cesarce i po terminie 10 dni zapowiedział kroplówkę na przyspieszenie porodu. Położne pukały się po głowie i mówiły żeby się nie godzić bo czym to grozi to większość wie i że wogóle kroplówka po cesarce jest niedozwolona. Tak więc się nie zgodziłam i pan DOKTOR ORDYNATOR nakrzyczał na mnie na korytarzu, że on nie jest mordercą i on nam dzieci nie chce pozabijać po czym na drugi dzień zachowywał się tak jakby mnie nie znał i bez słowa zrobiono mi cięcie. Jestem zdania że tam wogóle nie potrzebni byli inni lekarze bo zarówno oni jak i położne i pielęgniarki nie mieli nic do powiedzenia. Na czele pochodu- obchodu szedł jaśnie wielmożny ordynator dyktator i jego świta którą traktował jak niespełna rozumu bez prawa głosu