10°   dziś 12°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Zdeklasowała rywalki, pokaz siły

Opublikowano 31.12.2011 17:07:13 Zaktualizowano 04.09.2018 14:20:26

Biegi narciarskie. Trzeci bieg prestiżowego cyklu Tour de Ski zakończył się trzecim zwycięstwem Justyna Kowalczyk z Kasiny Wielkiej.

W znakomitym stylu pożegnała rok 2011 Justyna Kowalczyk. Polska zawodniczka w sprincie rozgrywanym stylem klasycznym w Oberstdorfie, w ramach Tour de Ski, okazała się bezkonkurencyjna.

Paniom przyszło rywalizować w trudnych warunkach, bo przy padającym deszczu. Jak się jednak okazało, tak wymagające warunki okazały się sprzyjające Justynie. Na mokrej trasie liczy się przede wszystkim moc, a tej Polce na pewno nie brakuje. Poza tym deszczowa aura była lepsza dla serwismenów, którzy mieli zdecydowanie prostsze zadanie niż smarując narty w Oberhofie, gdy temperatura oscylowała w okolicy zera.

W sobotnie popołudnie Justyna Kowalczyk była bezkonkurencyjna. Pierwszy pokaz siły dała już w eliminacjach, które wygrała - wyprzedziła drugą Marit Bjoergen o 1,07 sekundy. Biegi finałowe także nie pozostawiły wątpliwości, kto jest najlepszy na trasie w Oberstdorfie. Zarówno w ćwierćfinale, jak i w półfinale była na pierwszym miejscu, ale finał to był już popis jednej zawodniczki. Justyna od startu systematycznie powiększała przewagę, a na metę wbiegła z ponad 3 sekundową przewagą nad Marit Bjoergen, co w sprincie jest bardzo dużą różnicą. Polka z triumfu cieszyła się na kilka metrów przed linią mety. Na najniższym stopniu podium stanęła inna Norweżka Astrid Jacobsen, która straciła do Justyny 6,3 sekudny.

Zobacz również:

W klasyfikacji generalnej Tour de Ski 2011/12 Justyna Kowalczyk ma już ponad 20 sekund przewagi nad Marit Bjoergen i ponad minutę nad Therese Johaug, Polka może więc z optymizmem spoglądać w 2012 rok. Na tym etapie rywalizacji o świętowaniu nie ma jednak jeszcze mowy. I nawet sylwestrowy wieczór Justyna Kowalczyk i jej drużyna spędzą spokojnie.

- Wielkiej imprezy na pewno nie będzie. W Sylwestra startowaliśmy, kolejny bieg w Nowy Rok. Na żadne szaleństwo nie można sobie pozwolić, nie sądzę byśmy nawet czekali do północy z toastem. Po prostu wcześniej złożymy sobie życzenia i pójdziemy spać – mówi trener Aleksander Wierietielny.

A w Nowy Rok Justyna Kowalczyk stanie na starcie biegu łączonego - 5 km stylem klasycznym + 5 km stylem dowolnym.

Wyniki sprint
1. KOWALCZYK Justyna (Polska) 2.45,3
2. BJOERGEN Marit (Norwegia) + 3,2
3. JACOBSEN Astrid Uhrenholdt (Norwegia) + 6,3
4. MATVEEVA Natalia(Rosja) + 8,0
5. INGEMARSDOTTER Ida (Szwecja) + 13,1
6. JEAN Aurore (Francja) + 13,8

Klasyfikacja generalna Tour de Ski
1.KOWALCZYK Justyna (Polska) 33:39.2
2. BJOERGEN Marit (Norwegia) +22.2
3. JOHAUG Therese (Norwegia) +1:01.4
4. SAARINEN Aino- Kaisa (Finlandia)+1:26.0
5. RANDALL Kikkan (USA) +1:40.8
6. LAHTEENMAKI Krista (Finlandia) +1:44.3


Źródło: oficjalna strona Justyny Kowalczyk

Fot.polskieradio.pl

Komentarze (5)

garbazyn
2011-12-31 19:08:33
0 0
Johaug jest groźniejsza niż BJOERGEN bo ta mała norweszka bardzo dobrze się spisuje na ostatniej trasie pod alpe cermis :)
Odpowiedz
ryniu
2011-12-31 21:02:28
0 0
BJOERGEN powinna zmienić leki ,bo te które bierze są za słabe.Już nie dają takiego kopa jak powinny.Ale JUSTYNA i tak jest najlepsza,koniec,kropka.
Odpowiedz
Doradca
2011-12-31 21:48:29
0 0
Nic nie pozostaje tylko Pogratulować.
Szacunek i Wielkie Gratulacje, oraz życzenia Samych pomyślnych startów w Nowym 2012 roku.
Odpowiedz
blizniak
2011-12-31 22:27:22
0 0
No tak ale mała pod górkę jest rewelacyjna. Rok temu nie zdążyła odrobić chyba 55 sek. A jutro. Ale nasza pokazuje zęby jak piszą na północy Europy.
Odpowiedz
miecho
2012-01-01 13:04:30
0 0
brawo Justyna! gratulacje!
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Zdeklasowała rywalki, pokaz siły"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]