2°   dziś 0°   jutro
Czwartek, 21 listopada Janusz, Konrad, Albert, Maria, Regina

Sandecja zdominowana, ale wygrywa 0:2

Opublikowano 22.10.2011 16:59:28 Zaktualizowano 04.09.2018 14:21:08

Mecz wyjazdowy Sandecji Nowy Sącz z GKS Bogdanka zakończył się wynikiem 0:2. To już kolejny sukces w meczach I ligi. Dorobek punktowy się zwiększa, tak samo jak apetyty na „ligową katapultę”, o której niejednokrotnie mówił Mariusz Kuras.

Dzisiejszemu meczowi towarzyszyło wspomnienie o zmarłym wczoraj Stanisławie Chwastowiczu. Wiele lat swojego życia poświęcił Polonii Warszawa i Sandecji Nowy Sącz. Przez jedenaście lat był dyrektorem I LO im. Jana Długosza. Pamiętać też go mogą starsi kibice Dunajca, gdzie pełnił funkcję szkoleniowca i ostatecznie zakończył swoją przygodę z piłką nożną.

Gospodarze spotkania rozpoczęli z dużym animuszem. Największe zagrożenie pod bramką Marka Kozioła bez wątpienia stwarzał Nildo. Jego dośrodkowania i rajdy w bocznych sektorach boiska zasługiwały na pochwałę. Już w trzeciej minucie dograł do Dawida Sołdeckiego, którego strzał trafił w zawodnika Sandecji, a dobitka na szczęście była nieudana.

Gospodarze mieli w pierwszej połowie jeszcze dwie dobre sytuacje. W 29 minucie Michał Renusz po dośrodkowaniu Nildo uderzył w obrońcę Sandecji, a gdyby nie to zapewne Marek Kozioł nie zdążyłby z interwencją. Trzy minuty później bramkarz Sandecji stanął jednak na wysokości zadania i obronił strzał Sołdeckiego, który otrzymał dobre podanie od Renusza.

Z upływem minut poprawiał się obraz gry Sandecji. W 35 minucie po dośrodkowaniu Dariusza Gawęckiego bliski zdobycia gola był Bartosz Wiśniewski, ale świetnie obronił Sergiusz Prusak. Arkadiusz Aleksander spróbował w 45 minucie strzelić z dystansu, ale mimo problemów piłkę złapał bramkarz gospodarzy. Arbiter przedłużył drugą połowę co pozwoliło Sandecji wyjść na prowadzenie – po rzucie wolnym wykonanym przez Gawęckiego futbolówka wpadła do bramki. Było to dośrodkowanie, ale na tyle dobre, że nie poradził sobie z nim Sergiusz Prusak

Druga część spotkania zaczęła się od wielu strat i małej „kopaniny” w środku boiska. Za jeden z fauli żółtą kartkę w 54 minucie dostał Wallace Benevente. Bogdanka próbowała zamknąć Sandecję na jej połowie, co momentami zaczynało się jej udawać. Zaprocentowało to kilkoma składnymi akcjami. Dwukrotnie strzelać próbował Łuczak, ale niecelnie. Pokazał się znowu Nildo, który groźnie uderzał w 63 minucie, ale dobrze ustawiony był Marek Kozioł.

Zdecydowana przewaga Bogdanki w posiadaniu piłki i przesunięcie ciężaru gry na połowę Sandecji stwarzało realne zagrożenie nie tylko pod bramką Marka Kozioła, ale też do kontry, bo akcje ofensywne GKS-u nie były zbyt udane. Właśnie po przejęciu piłki i szybkim rajdzie do dobrej okazji doszedł w 66 minucie Aleksander, ale jego strzał był nieudany. Bliski sukcesu był Veljko Nikitović, ale w 78 minucie trafił w słupek.

Sandecja spotkanie kończyła w osłabieniu. Po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce w 87 minucie boisko opuścił Gawęcki. Nie wpłynęło to jednak negatywnie na realizację planu gry - kolejny kontratak Sandecji zakończył się sukcesem, a strzelcem gola na 0:2 zostaej Marcin Woźniak.

Składy:

GKS Bogdanka: Sergiusz Prusak - Dawid Sołdecki, Wallace Benevente, Paweł Magdoń, Łukasz Pielorz (33 Wojciech Łuczak) - Michał Zuber (60 Mateusz Żukowski), Veljko Nikitović, Radosław Bartoszewicz, Mateusz Pielach (78 Adrian Paluchowski) - Michał Renusz, Nildo

Sandecja Nowy Sącz: Marek Kozioł - Sebastian Fechner, Jano Frohlich, Tomasz Midzierski, Marcin Woźniak - Patryk Jędrzejowski, Rafał Berliński, Paweł Leśniak (45 Lukas Janić), Dariusz Gawęcki - Bartosz Wiśniewski (79 Marcin Chmiest), Arkadiusz Aleksander (73 Pavel Eismann).

 

Foto.: Mateusz Bobola

Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Sandecja zdominowana, ale wygrywa 0:2"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]