9°   dziś 7°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Nowe unijne zasady zakupów przez internet

Opublikowano 01.11.2011 09:18:13 Zaktualizowano 05.09.2018 08:21:00 top

Bruksela chce ułatwić Europejczykom robienie zakupów w sieci i wzmocnić ochronę klientów. Unijna komisarz sprawiedliwości zaproponowała jednolite europejskie prawo do handlu w internecie.

10 października, po trzech latach negocjacji, Rada Unii Europejskiej przyjęła nową dyrektywę wzmacniającą prawa konsumentów. Przepisy obejmują wszystkie formy zakupów – dokonywanych zarówno w sklepie, jak i przez telefon, internet, sprzedaż katalogową, a także w postaci umów zawieranych w drzwiach mieszkania. Po wejściu w życie dyrektywy państwa członkowskie będą miały dwa lata na wdrożenie jej zapisów do krajowych porządków prawnych.

Co nowego?

Bruksela chce zlikwidować różnice w przepisach dotyczących kupna i sprzedaży, bo teraz każdy z 27 krajów członkowskich rządzi się swoimi prawami. Zgodnie z pomysłem na stronach sklepów online pojawi się niebieska ikona. Jeśli klient ją naciśnie, będzie to oznaczało, że kupuje produkt na nowych zasadach.

W praktyce oznacza to, że jeśli na przykład Polak będzie chciał kupić pralkę w niemieckim sklepie internetowym, a Brytyjczyk zainteresuje się sprzętem elektronicznym w czeskim, wybierając niebieski przycisk na stronie, potwierdzą tym samym, że transakcję przeprowadza według prawa unijnego, a nie krajowych przepisów.

– Komisja Europejska nie chce niczego narzucać, nie zamierza również likwidować przepisów krajowych. Stosowanie nowych reguł będzie dobrowolne – zapewnia komisarz sprawiedliwości w Unii Europejskiej Viviane Reding. – Sądzę, że to ponadpaństwowe prawo sprzedaży w sieci stanie się znakiem jakości. Sprawi, że klienci nabiorą zaufania do robienia zakupów za granicą i otworzy nowe rynki dla handlowców.

Ujednolicona ochrona

Obecnie rzeczywistość wygląda tak, że na przykład klient z terytorium Polski, który robi zakupy w zagranicznym sklepie internetowym, ma później wiele kłopotów z gwarancją. Z trudem może wyegzekwować swoje prawa i często latami czeka na proces w innym kraju.

Ponadto postęp technologiczny spowodował, iż dotychczasowe regulacje przestały odpowiadać bieżącym wymaganiom rynku. Między innymi z tych powodów, w październiku 2008 r. Komisja Europejska przedstawiła wniosek ustawodawczy mający na celu aktualizację i ujednolicenie obecnego prawa ochrony konsumentów w Unii Europejskiej oraz zapewnienie możliwie wysokiego poziomu ochrony słabszych uczestników rynku.

Według nowych przepisów spory między klientem a sklepem zagranicznym będą rozstrzygane przed sądem w kraju konsumenta. – Dla 500 milionów konsumentów w Europie jest to dobry dzień – powiedziała komisarz Viviane Reding po zatwierdzeniu dyrektywy rzez Parlament Europejski.

– Zrobimy wszystko, by zapewnić sprawne wykonanie nowych przepisów we wszystkich państwach członkowskich, tak aby europejscy konsumenci odczuwali większą pewność podczas dokonywania zakupów – czy to w internecie, czy też poza nim.

Ma być bezpieczniej

Nowa dyrektywa unijna sprawi, że zakupy online będą bardziej bezpieczne. Do tej pory rzeczywistość nie malowała się różowo. Tylko w pierwszej połowie 2011 r. policja w Polsce zanotowała ponad 3,7 tys. przestępstw w internecie, prawie trzy razy tyle co w pierwszej połowie 2010 roku. Większość dotyczyła kupna i sprzedaży.

Policja radzi, aby nie uzależniać swojego bezpieczeństwa w internecie od niebieskiego guzika. Podczas robienia zakupów online warto pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.Trzeba wybierać te sklepy internetowe, które są renomowane i znane. Jeśli korzystamy z aukcji internetowych, warto sprawdzać wiarygodność sprzedawcy, p. zwracając uwagę na liczbę i jakość komentarzy, jakie mu wystawiono, zwłaszcza na zagranicznych stronach.

Handel online w liczbach

Z badań wynika, że tylko 9 proc. polskich konsumentów online kupuje za granicą. A 2/3 sprzedawców mówi, że nie sprzedają zagranicznym klientom, bo obawiają się komplikacji prawnych.Z badania Eurobarometru wynika, że 71 proc. przedsiębiorstw w UE jest gotowych korzystać z niebieskiego guzika. Europejscy przedsiębiorcy, zniechęcani do transakcji ponadgranicznych, co roku tracą co najmniej 26 mld euro, które mogliby zarobić na handlu wewnątrz UE.

500 mln Europejczyków traci możliwość większego wyboru towarów po niższych cenach. Teraz spotykają się z odmową sprzedaży lub dostawy za granicę – każdego roku dotyka to średnio 3 mln osób, w tym 130 tys. konsumentów w Polsce. W rezultacie zaledwie 9 proc. polskich konsumentów kupuje w internecie towary z innego kraju UE, podczas gdy zakupy w polskich sklepach online robi 35 proc.

Niebieski przycisk to pomysł Polaków. Nasi przedstawiciele w Unii bardzo starali się, aby Komisja przedstawiła gotowy projekt jeszcze podczas polskiej prezydencji. Wątpliwości już wyraziła europejska organizacja konsumencka. Jej zdaniem, to ryzykowny eksperyment, który może wywołać jeszcze większą niepewność klientów.

(Źródło: goniec.com)
Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Nowe unijne zasady zakupów przez internet"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]