Polska w UE z nr 1 w spalaniu węgla w piecach domowych
Jeśli chodzi o spalanie węgla w piecach domowych, to Polska zajmuje niechlubne pierwsze miejsce w UE - mówi zajmujący się inżynierią ochrony powietrza dr hab. Grzegorz Wielgosiński. Jego zdaniem najlepszym sposobem walki ze smogiem jest podłączanie gospodarstw domowych do elektrociepłowni.
Jeśli chodzi o jakość powietrza, na mapach Europy Polska w ostatnich dniach niechlubnie odcina się na tle Europy - normy są w tu znaczenie przekroczone. Dr hab. Grzegorz Wielgosiński, profesor z Wydziału Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska Politechniki Łódzkiej mówi: "Nie jest to chwilowa anomalia. U źródeł tego zjawiska leży przede wszystkim to, że Polska jest krajem, w którym spala się najwięcej węgla w piecach domowych. Portal Wysokie Napięcie podawał niedawno, że w Polsce spalanych jest 11,4 mln ton węgla w piecach domowych, a w całej Unii Europejskiej 13 mln ton. Mamy więc niezagrożone pierwsze miejsce. To podstawowa przyczyna złej jakości powietrza - szczególnie w naszych miastach".
Profesor powołuje się na badania, z których wynika, że w pierwszej kolejności źródłem zanieczyszczeń w polskich miastach są piece domowe i małe kotłownie, a w drugiej - samochody. Elektrociepłownie wpływają na zanieczyszczenie powietrza w polskich miastach w ok. 5-10 proc.
Dodaje, że najlepszym pomysłem walki ze smogiem jest "zabranie ludziom kominów" - podłączanie kolejnych budynków do elektrociepłowni. "Elektrociepłownia jest rozwiązaniem, które daje nam ciepło, ale nie daje zanieczyszczeń tam, gdzie mieszkamy" - mówi. Tłumaczy, że efektywność spalania węgla w elektrociepłowniach to 90 proc., podczas gdy w piecach przydomowych 60-70 proc. A poza tym zanieczyszczenia z kominów w elektrociepłowniach uwalniane są nie z wysokości 10-20 metrów, jak z kominów w domach mieszkalnych, a z wysokości 150-200 metrów. "Nawet jeśli więc są tam zanieczyszczenia, to poprzez wysoki komin rozprzestrzeniają się na duże odległości" - mówi. Ponadto spaliny w elektrociepłowniach są oczyszczane z wysoką skutecznością, natomiast spaliny z pieców domowych wprowadzane są do atmosfery bez jakiegokolwiek oczyszczania.
Zobacz również:Dr hab. Wielgosiński przywołuje badania prowadzone przez jego zespół w Łodzi, gdzie badano jakość powietrza na stacji oddalonej o 1 km od największej łódzkiej elektrociepłowni. "Statystycznie nie ma żadnego związku między stężeniami w powietrzu a wielkością emisji z tej elektrociepłowni" - podsumowuje.
I dodaje, że w Polsce dopiero 50 proc. gospodarstw domowych ogrzewanych jest za pośrednictwem elektrociepłowni.
W jego opinii drugim (nieco mniej skutecznym niż ogrzewanie za pośrednictwem elektrociepłowni) sposobem walki ze smogiem jest wymiana starych kotłów węglowych (tzw. kopciuchów) na piece gazowe czy olejowe, a ewentualnie (choć to gorsze rozwiązanie) na piece węglowe nowej generacji.
Naukowiec wyjaśnia, dlaczego kopciuchy są tak dużym źródłem zanieczyszczeń. "Kiedy się już rozpali w takim starym piecu węglowym, zwykle przymyka się drzwiczki, a więc blokuje dopływ powietrza, aby paliwo spalało się dłużej. W takich warunkach węgiel nie spala się jednak do dwutlenku węgla, ale powstaje tlenek węgla i wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne takie jak kancerogenny benzopiren" - opisuje.
Z kolei w nowoczesnych piecach węglowych piątej generacji, z tzw. podajnikiem ślimakowym, ilość ciepła regulowana jest nie dopływem tlenu, ale ilością podawanego paliwa. "Nowy piec emituje więc znacznie mniej zanieczyszczeń - nie ma tam dławienia procesu spalania. Kolejną zaletą takich pieców jest to, że ludzie nie są tam w stanie palić odpadami" - tłumaczy. I dodaje, że piece gazowe czy olejowe zanieczyszczają powietrze w jeszcze mniejszym stopniu niż nowe piece węglowe.
Pytany, czy już widać efekty wprowadzanych w Polsce programów na rzecz czystego powietrza, powołuje się na raport NIK z 2018 r. (https://www.nik.gov.pl/kontrole/P/17/078/), w którym analizowano dane z 5 województw. "Wynikło z niego, że np. w województwie łódzkim przy tym tempie wymiany pieców i podłączania domostw do sieci elektrociepłowniczej, poprawę jakości powietrza zobaczymy za ok. 99 lat" - opowiada prof. Wielgosiński.
Naukowiec tłumaczy, że działaniem antysmogowym jest też odpowiednie planowanie przestrzenne - takie projektowanie miast, by umożliwić ich przewietrzanie, ograniczenie ruchu samochodowego w wąskich uliczkach. Kolejnym rozwiązaniem jest też zachęcanie ludzi, by przesiadali się do komunikacji publicznej: pociągów, tramwajów, metra, autobusów. W kontekście walki ze smogiem sens ma również termomodernizacja budynków - ocieplanie elewacji czy wymiana okien, dzięki czemu potrzeba mniej energii, aby ogrzać dom i utrzymać w nim ciepło.
Pytany, czy w perspektywie kilkudziesięciu lat daje się zaobserwować korzystne zmiany w jakości powietrza w Polsce, prof. Wielgosiński podaje przykład Łodzi. "W latach 60. i 70. XX w. nie mierzono jeszcze stężeń pyłu PM10 ani PM2,5. Mierzony był wtedy tylko opad pyłu, więc tylko te dane możemy porównywać. Teraz w Łodzi taki opad pyłu jest poniżej 100g/m2/rok (przy normie 200 g/m2/ rok). A w latach 60.-70. XX w. zdarzały się wyniki na poziomie 700 g/m2/rok. Można więc wnioskować, że akurat w przypadku opadu pyłu sytuacja się w Łodzi przez ten czas poprawiła. A ma to związek choćby z tym, że duże źródła emisji pyłów zostały wyposażone w systemy odpylania, a wiele z nich - zlikwidowano" - opowiada.
Zaznacza jednak, że jeśli brać pod uwagę jedynie ostatnich 10-20 lat, to sytuacja nie wygląda już tak optymistycznie - niewiele bowiem się przez ten czas zmieniła. "O stanie powietrza decyduje bowiem również ruch samochodowy. A w Polsce samochodów jest coraz więcej. W dodatku rośnie też średni wiek samochodów. Przybywa więc nam samochodów 14-16 letnich. A pojazdy takie rzadko kiedy mają jeszcze sprawne katalizatory" - mówi. I ocenia, że programy na rzecz czystego powietrza czy np. termomodernizacji budynków nie kompensują tej negatywnej zmiany.
Może Cię zaciekawić
Zatrzymany haker, który włamywał się do rządowej bazy danych, aby podrabiać recepty
Jak poinformowała w poniedziałek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie Oliwia Bożek-Michalec, było to zatrzymanie kolejnej osoby w ś...
Czytaj więcejRaport: blisko 30 proc. konsumentów chce przynajmniej część żywności na święta kupić w internecie
Autorzy raportu zauważyli, że w przedświątecznych zakupach szczególne znaczenie dla konsumentów mają takie czynniki jak świeżość i wygląd ...
Czytaj więcejPoród na stacji benzynowej
Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 17. Po wezwaniu pomocy jako pierwsi na miejscu zjawili się strażacy z lokalnej OSP oraz zastęp PSP z Nowego...
Czytaj więcejPete Hegseth: koniec utopijnego idealizmu, czas na „twardy realizm”
W przemówieniu na Forum Obrony im. Ronalda Reagana szef Pentagonu nawoływał do zerwania z post-zimnowojennym konsensusem w polityce zagranicznej i ...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejPozostałe
Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie
Celem „Dnia modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie” jest duchowe i materialne wsparcie Kościoła katolickiego w krajach Europy W...
Czytaj więcejZapach świąt - jak aromaty w sklepach wpływają na nasze portfele
- Zapach wywołuje reakcje wyjątkowo szybko, bo jako jedyny zmysł ma bezpośredni dostęp do struktur mózgu odpowiedzialnych za emocje i pamięć. ...
Czytaj więcejEkspert: jeśli nie zainwestujemy w energetykę, za pięć lat grozi nam „luka mocowa”
Dr hab. inż. Artur Wyrwa, prof. AGH z Wydziału Energetyki i Paliw Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, powiedział PAP, że transformacja energe...
Czytaj więcejTerlecki przeprosił Nitrasa w Sejmie: ubolewam nad swoim zachowaniem
Chodzi o słowa Terleckiego skierowane w stronę posła KO - dwie z 9 listopada 2017 roku, jedną z 9 grudnia 2020 i jedną z 10 grudnia 2020 roku - k...
Czytaj więcej- Zatrzymany haker, który włamywał się do rządowej bazy danych, aby podrabiać recepty
- Raport: blisko 30 proc. konsumentów chce przynajmniej część żywności na święta kupić w internecie
- Poród na stacji benzynowej
- Pete Hegseth: koniec utopijnego idealizmu, czas na „twardy realizm”
- Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie
Komentarze (0)