2°   dziś 8°   jutro
Niedziela, 24 listopada Flora, Emma, Emilia, Chryzogon, Jan, Aleksander, Roman

Wiara nie-prywatna…

Opublikowano 22.04.2012 01:51:13 Zaktualizowano 04.09.2018 16:34:09 top

Słowo na III Niedzielę Wielkanocną ks. Michała Olszewskiego.

III Niedziela Wielkanocna, B (Łk 24,35-48)

Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze, i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba. A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: Pokój wam! Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam. Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi. Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: Macie tu coś do jedzenia? Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i jadł wobec nich. Potem rzekł do nich: To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach. Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma, i rzekł do nich: Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie, w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy. Wy jesteście świadkami tego.

Wiara nie-prywatna…

1. Trendy obecne
Panuje często w świecie, a w Europie szczególnie takie przekonanie, że całą sferę duchową człowieka, jego wiarę i przekonania religijne, trzeba ukryć gdzieś w zakamarkach prywatności. Szczególnie zaś dotyczy to chrześcijaństwa. Nie daleko szukać w czasie, wystarczy wspomnieć brytyjską stewardesę, która odeszła z pracy gdy przewoźnik zakazał jej noszenia krzyżyka na szyi. Dziwne, że jakoś nikt nie każe ściągać z szyi satanistycznych pentagramów, okultystycznych wisiorków czy pierścieni… Co więcej, na naszym polskim podwórku nawet w dobrym tonie jest przyznać się do wierzenia inaczej niż po chrześcijańsku, bo to zdaje się ustawiać takiego człowieka w jakiejś lepszej, bardziej topowej przestrzeni życia społecznego. Zalewani jesteśmy więc różnego rodzaju wschodnimi praktykami, okultyzmem czy ostatnio tak modnym wampiryzmem. Przykłady? Gdyby podejść do półki w sieci sklepów ‘empik’, przeznaczonej dla dzieci i młodzieży w wieku od 10 do 15 lat, na próżno nam szukać czegoś normalnego, ale znajdziemy rzecz o demonach i różnych ich odmianach, o wampirach i czarach! Za dziesięć lat może się to skończyć już nie ukrytą wiarą, a opętaniami w formie klasycznej.
 
2. Wiara ze słuchania
Wszystkim więc przeciwnikom dzielenia się dobrą nowiną o Jezusie z Nazaretu (szczególnie tym ochrzczonym w Jego Imię), stawiam przed oczy dzisiejszą Ewangelię w której do uczniów rozmawiających o Jezusie i dzielących się wrażeniami z osobistego z Nim spotkania, On sam przychodzi niejako zaproszony przez tę ożywioną dyskusję. Nie jest to wyjątek. Wszak sam Pan powiedział, że gdzie dwaj lub trzej zgromadzą się w imię Jego, tam On staje pośród nich. Nasze dzielenie się wiarą z innymi jest zawsze zaproszeniem dla Boga. Ta święta obecność rodzi w sercu słuchających wiarę w Tego, o którym opowiadamy. Już od początków chrześcijaństwa, ojcowie Kościoła mawiali, że wiara właśnie rodzi się ze słuchania! To dzielenie się Ewangelią jest też odpowiedzialnością za siebie i za innych. Chrzest bowiem, który nosimy na sercu nie jest czymś prywatnym, ale jest wydarzeniem wspólnotowym. Zostaliśmy bowiem przez ten sakrament złączeni duchową więzią nie tylko z Bogiem, ale także z innymi ochrzczonymi. Kiedy my dzisiaj ulegamy pokusie zepchnięcia naszej wiary w zakurzone sektory egoistycznego życia, inni chrześcijanie oddają za Chrystusa życie manifestując swoją przynależność do Boga.

3. Wy jesteście świadkami
To dzielenie się wiarą jest też obowiązkiem ochrzczonych. Jezus mówi dzisiaj wyraźnie: „Wy jesteście świadkami tego.” Stąd jestem przekonany, że jeśli ochrzczona osoba nie czuje potrzeby dzielenia się z innymi wiarą w Chrystusa, to jest to znak, że tak naprawdę nie zachwyciła się Jezusem z Nazaretu i Jego Ewangelią. Każdy bowiem, kto prawdziwie pokochał Chrystusa i Jego Ewangelię, nie może nie świadczyć o Nim pośród świata. To świadectwo ma różne wymiary, nie chodzi o to, by ruszać od razu w miasta i wioski, chodzić od drzwi do drzwi i na siłę opowiadać o swoich religijnych przeżyciach. Chodzi raczej o świadectwo codzienności. O krzyżyk czy medalik na szyi, o krzyż czy obraz w mieszkaniu, o modlitwę przed i po posiłku, czy też o zwykłe „Szczęść Boże” powiedziane człowiekowi napotkanemu przy pracy. To niby tak niewiele, a tak dzisiaj nieobecne…
Nie bójmy się być chrześcijanami na co dzień, nie bójmy się mówić o Jezusie i nie pozwólmy na to, by nam wmówiono, iż nasza wiara jest tylko i wyłącznie sprawą nikomu nieznanych zakamarków naszego serca.

 

Zobacz również:
Z błogosławieństwem +
ks. Michał Olszewski SCJ





 

Komentarze (4)

Janek64
2012-04-23 03:11:05
0 0
Nie bojmy sie pisac komentarzy tutaj pod slowem ks Michala do nas - nie ma ich zaduzo.Jak napisal ks Michal nie bojmy sie naszej wiary pokazmy ze to co w sercu to i na zewnatrz.Pozdrawiam ks Mchala
Odpowiedz
blizniak
2012-04-23 16:16:04
0 0
Szatan bez większego problemu wyprowadził prywatę na bezapelacyjnego lidera naszego życia społecznego.
Odpowiedz
Janek64
2012-04-24 01:44:41
0 0
Akto nim jest?
Odpowiedz
blizniak
2012-04-24 22:33:55
0 0
Prywata. A mogłaby być uczciwość jako liderka.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wiara nie-prywatna…"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]