Piotr Szwedes: 'Gusta Sądeczan są lepiej wyrobione niż Warszawiaków'
Rozmowa z aktorem Piotrem Szwedesem.
Nowy Sącz wkupił się w Pana łaski, że tak chętnie Pan tutaj zagląda, czy odwrotnie Pan wkupił się w łaski sądeczan, że tak chętnie Pana zapraszają, nie tylko na Jesienny Festiwal Teatralny?
Na samym początku to Nowy Sącz musiał do mnie zadzwonić i zaproponować mi udział w Festiwalu. Ale później to może i ja się wkupiłem w łaski miasta, bo od 5 czy 6 edycji imprezy bywam tam, choć również przyjeżdżam do Nowego Sącza przy okazji innych spotkań kulturalnych czy marketingowych. Teraz Nowy Sącz jest moją kolejną przystanią w Polsce, gdzie się dobrze czuję.
Nie przeszkadza Panu, że gra dla publiczności z jakiegoś tam zaściankowego Nowego Sącza?
Dzięki temu Festiwalowi widzowie w Nowym Sączu mają do czynienia z najlepszymi spektaklami i uważam, że ich gusta są nawet lepiej wyrobione, niż widzów w Warszawie. Aktorzy podchodzą do publiczności, do której przyjeżdżają, bardzo poważnie i profesjonalnie. Nie mogą sobie pozwolić na lekceważenie, tylko dlatego, że grają w mniejszym mieście. Tak naprawdę zaściankowość ma się tylko w głowie, jeżeli się ją ujawnia, widzowie zaraz wyczują, że próbuje się im sprzedać coś taniego, błahego. Myślę, że inne miasta mogą wam tylko pozazdrościć takiego Festiwalu. To chyba jedyna taka impreza teatralna, która trwa dwa tygodnie bez przerwy. Poza tym macie bardzo dobrze funkcjonujący teatr amatorski. Życzyłby sobie takiego w moim rodzinnym Lidzbarku Warmińskim.
O Jesiennym Festiwalu Teatralnym mówi się w środowisku warszawskich aktorów?
Trudno powiedzieć, że się mówi. Aktorzy, którzy grali już w Nowym Sączu, znają bardzo dobrze Festiwal i chętnie, z tego co obserwuje, wracają. Ja sam przyjeżdżałem z kilkoma teatrami: Komedia, Bajka, Kamienica, a teraz Tomasza Mędrzaka.
Wciąż jednak nie mieliśmy okazji zobaczyć przedstawienia teatru Syrena, a to przecież Pana macierzysty teatr…
Scenografie do przedstawień np.Skazani na Shawshank, Pajęcza sieć są tak wielkie, że nie bylibyśmy w stanie ich pomieścić na scenie MOK. Niejednokrotnie o tym rozmawiałem z dyrektor Martą Jakubowską. Bardzo chętnie teatr Syrena przyjechałby na Festiwal i tylko czekam na sztukę, którą w pełni moglibyśmy zaprezentować. Mamy za duży szacunek do widzów, by grać coś na pół gwizdka. Być może uda mi się zagrać przed sądecką publicznością własną sztukę, którą właśnie realizuję. Będzie to recital-monodram, na którego złożą się piosenki śpiewane przeze mnie przy okazji innych przedsięwzięć teatralnych. Jeśli plan się powiedzie to już niedługo.
Legendą obrosła Pana przygoda w garderobie w MOK, gdzie zgubił Pan obrączkę. Więcej, myślę, przykrych zdarzeń Pan w Nowym Sączu nie zaznał. Co zatem Pana pozytywnie w Sączu zaskoczyło?
Na szczęście obrączka się znalazłam. Uparcie szukaliśmy jej chyba przez dwa dni. Nowy Sącz kojarzy mi się bardzo pozytywnie. Pyszne jedzenie w Ratuszowej, mili mieszkańcy podchodzący po autograf, wspaniałe stare miasto, po którym chętnie spacerujemy. I tak Stefan Friedman mógł zwiedzić kościół, w którym, jak się okazało, był chrzczony. Ale z drugiej strony, kiedy tak spacerowałem po Nowym Sączu, przypomniałem sobie, że ja już tu kiedyś byłem. W liceum wracałem z kolegami na Warmię autostopem. I niestety popadliśmy w konflikt zmiejscową kawalerką szpagatową, było groźnie. Następna wizyta to premiera “Młodych wilków”. A teraz, “Adam i Ewa” wg. Twaina, czyli garści kilka prawdy na nasz temat. Na pewno dowiecie się czegoś o sobie nawzajem. Zapraszam.
Fot.: Archiwum DTS
Może Cię zaciekawić
Finał Grand Press 2025: Przemysław Antkiewicz w gronie najlepszych w Polsce
Grand Press to bez wątpienia najważniejsze wyróżnienia w polskim świecie mediów. Tym bardziej jesteśmy dumni, że w gronie "najlepszych z najle...
Czytaj więcejNFZ: leczenie pacjenta w 2024 r. kosztowało średnio 5250 zł
Z podsumowania Narodowego Funduszu Zdrowia obejmującego refundację świadczeń oraz leków wynika, że w 2024 r. średni koszt leczenia pacjenta by�...
Czytaj więcejTak ciepłego grudnia nie było od 74 lat
Ekspert poinformował, że w czwartek, 11 grudnia, zanotowano piętnasty rekord dobowej temperatury w Polsce (8,2 st. C), a tym samym jest to trzecia ...
Czytaj więcejDziś niedziela gaudete, czyli radości
Nazwa niedziela gaudete pochodzi od słów antyfony na wejście: „Gaudete in Domino”, czyli „Radujcie się w Panu”. Zaproszenie do radości je...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcej
Komentarze (0)