0°   dziś 1°   jutro
Niedziela, 24 listopada Flora, Emma, Emilia, Chryzogon, Jan, Aleksander, Roman

Znachor pozostanie na wolności

Opublikowano 18.01.2015 08:09:57 Zaktualizowano 05.09.2018 07:44:24 top

Marek Haslik Znachor z Nowego Sącza, którego wiąże się z głośnym przypadkiem zagłodzenia półrocznej Magdy z Brzeznej, pozostanie na wolności. Sąd zastosował wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze, m.in. poręczenie w kwocie 30 tys. złotych. Znachor leczy się na serce w jednym z krakowskich szpitali.

W miniony piątek Sąd Okręgowy w Nowym Sączu odrzucił wniosek prokuratury o przedłużenie tymczasowego aresztu dla Marka Haslika Mężczyzna, podejrzany m.in. o sprawstwo kierownicze w głośnej sprawie głodowej śmierci półrocznego dziecka w miejscowości Brzezna (gm. Podegrodzie). Dziewczynka została zagłodzona przez rodziców, którzy w celu jej „uleczenia” mieli stosować się do instrukcji i poleceń nowosądeckiego znachora. Polegały one na przykład na karmieniu dziecka wyłącznie kozim mlekiem, rozcieńczonym wodą.
Nowosądecki znachor w areszcie przebywał do połowy maja ubiegłego roku. Gdy wyszedł na wolność, prokuratura złożyła wniosek o przedłużenie aresztu tymczasowego. Marek Haslik opuścił areszt ze względów zdrowotnych – w piątek ostatecznie uznano, że jego problemy natury kardiologicznej mogą być leczone tylko poza murami zakładu karnego.
Wobec podejrzanego zastosowano natomiast inne środki zapobiegawcze, tzw. wolnościowe. - Mężczyzna będzie musiał wpłacić 30 tys. zł poręczenia, otrzymał dozór policyjny oraz ma zakaz kontaktu z innymi podejrzanymi w tej sprawie i zakaz opuszczania kraju - powiedział PAP rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Nowym Sączu, sędzia Bogdan Kijak.
Znachorowi z Nowego Sącza grozi kara do 5 lat więzienia. Ze względu na ważny interes społeczny sąd na wniosek prokuratury zezwolił na ujawnienie personaliów mężczyzny.
Prokuratura powróciła także do innych spraw związanych ze znachorem. Jedna z nich dotyczy chorego na nerki 5-letniego Przemka z Łukowicy. W 2006 r. chłopiec po powrocie ze szpitala był leczony przez znachora i zmarł. Wówczas Haslik został skazany jedynie na niewielki wyrok w zawieszeniu za składanie fałszywych zeznań, ponieważ twierdził, że nie znał i nie udzielał pomocy rodzinie chłopca, tymczasem prokuratura znalazła dowody, że było inaczej. Obecność znachora w domu chłopca odnotował m.in. policjant w protokole oględzin. Matka chłopca również zaprzeczyła, by korzystała z jego usług.
(Aktualizacja 8:51)
Zobacz również:

Komentarze (3)

sydney
2015-01-18 10:26:56
2 3
Jak sie ma kase to wine zrzuca sie na znachora,
Chore prawo w chorej Polsce.
Dzieci umieraja z ewidentej winy lekarzy i w takich przypadkach tez cisza.
Wlasne dzieci glodza wlasni rodzice i tez cisza.
Bo tu sie tez ma kase.
Odpowiedz
edi60
2015-01-18 12:04:19
1 4
czy ja zle przeczytalem czy co ? znachor k...a leczy sie w szpitalu a dlaczego sam nie zastosuje u siebie zioł na chorobe jaka ponoc ma, bo mysle ze lekarze szczegołowo go przebadali ? chyba ze badanie było za pieniadze zeby fikcyjna chorobe znalezc zeby mogl sie wywinac od odpowiedzialnosci ,a jezeli to prawda jest i rzeczywiscie jest chory TO POMYSLCIE LUDZIE ci co wierza w znachorow dlaczego to znachor leczy sie u lekarzy a nie sam ? jak znachorzy wciskaja ludziom kit jak niektorzy znas sa ogłupiani przez takich znachorow ???????????????
Odpowiedz
bearchen
2015-01-18 22:36:57
0 0
Jak to? Przeciez lekarze dogadali sie z rzadem i otworzyli swoje osrodki.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Znachor pozostanie na wolności"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]