8°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Zmarł, ale uratował życie innym...

Opublikowano 03.06.2014 07:26:49 Zaktualizowano 05.09.2018 08:08:44 top

Decyzja o pobraniu narządów od bliskiej nam zmarłej osoby jest trudna, zwłaszcza gdy zmarły nigdy za życia nie wyraził swojego zdania na ten temat. Warto jednak jednak wyrazić na to zgodę, gdyż transplantacja jest szansą na powrót do zdrowia i normalne życie dla tysięcy osób czekających na przeszczep.

Mimo wysiłku lekarzy nie udało się uratować życia pacjentowi, który przed niespełna dwoma tygodniami trafił do limanowskiego szpitala z ciężkimi obrażeniami głowy. Mężczyzna uległ wypadkowi podczas prowadzenia prac w lesie – ścinany wiatrołom uwolnił naprężenie, odbił się od innego złamanego wiatrem drzewa i z dużą siłą uderzył mężczyznę.

Ranny z miejsca wypadku został przetransportowany do Szpitala Powiatowego w Limanowej, gdzie został zdiagnozowany na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Następnie jego przypadek skonsultowano ze specjalistami z oddziału neurochirurgii jednego z krakowskich szpitali. Po konsultacjach przeprowadzono operację na limanowskim bloku operacyjnym.

Dzięki podjęciu przez członków rodziny mężczyzny trudnej decyzji o wyrażeniu zgody na pobranie narządów, szansę na powrót do zdrowia zyskały osoby czekające na przeszczep.

Jedna taka decyzja jest w stanie sprawić, że wiele innych osób otrzyma nowe życie w postaci narządów i tkanek. W całej Polsce tysiące osób czekają na nowe serce, płuca, nerki, wątrobę czy też skórę i szpik kostny.

Każdy Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii w uzasadnionych przypadkach jest zobowiązany do rozpoznawania i stwierdzenia u pacjenta śmierci mózgu. Jest to sytuacja w której pomimo bijącego jeszcze serca stwierdza się zgon pacjenta, gdyż jest to stan nieodwracalny i prowadzi w krótkim czasie do degeneracji i ustania pracy wszystkich narządów. Jest to jedyna szansa na uzyskanie narządów celem transplantacji (z wyjątkiem dawstwa nerki i segmentu wątroby, których pobranie możliwe jest od żyjącego pacjenta).

W sytuacji stwierdzenia śmierci mózgu, które poprzedza wykonanie specjalnych badań kliniczne, ewentualnie badań instrumentalnych, zbiera się komisja w następującym składzie: specjalista anestezjologii i intensywnej terapii, specjalista neurologii i jeden lekarz o dowolnej specjalizacji, której zadaniem jest dokładna analiza danego przypadku i dokumentacji medycznej, dotyczącej konkretnego pacjenta. Po potwierdzeniu śmierci mózgu stwierdza się zgon pacjenta.

W Polsce obowiązuje domniemana zgoda na bycie dawcą. Oznacza to, że w przypadku braku sprzeciwu uznaje się daną osobę potencjalnym dawcą narządu. Każdy obywatel ma jednak prawo złożyć za życia sprzeciw wobec pobrania jego narządów. Można tego dokonać w Centralnym Rejestrze Sprzeciwów, za pośrednictwem strony internetowej: http://www.poltransplant.org.pl/crs1.html.

W przypadku braku złożenia sprzeciwu, z szacunku dla osoby zawsze ma miejsce rozmowa lekarza z rodziną pacjenta, na temat nastawienia pacjenta do pobierania lub przeszczepiania narządów. Lekarz pyta m.in. o to, czy pacjent kiedykolwiek za życia wypowiadał się na ten temat. Jeżeli rodzina posiada informacje o woli pacjenta, to niezależnie od informacji o braku jego oficjalnego sprzeciwu w CRS, to zawsze wola człowieka jest uszanowana.

Tak w kraju, jak i na świecie, promuje się noszenie oświadczenia, które jest wyrażeniem woli osoby posiadającej ten dokument w kwestii pobrania narządów po jej śmierci. Należy jednak stanowczo podkreślić, że oświadczenie woli jest drukiem o charakterze informacyjnym i nie ma żadnej mocy prawnej. Ma jednak wielkie znaczenie dla rodziny - dzięki niemu bliscy wiedzą jakie było stanowisko zmarłego odnośnie pobrania narządów, co zmniejsza ich psychiczne obciążenie ustaleniem zgody czy też sprzeciwu. Wzór oświadczenia woli można znaleźć tutaj: http://oswiadczeniewoli.com.pl/index2.php?plik=jak.inc&kat=1

W przypadku akceptacji pobrania narządów konieczne są dodatkowe badania celem wykrycia pewnych chorób, które mogłyby zagrozić biorcy – występuje ryzyko przeniesienia chorób nowotworowych i wirusowych. Ważna jest także ocena narządów pod względem laboratoryjnym oraz ocena wizualna, wydawana przez zespół pobierający.

Koordynowaniem i przeszczepianiem narządów w naszym kraju zajmuje się centrum organizacyjo-koordynacyjne ds. transplantacji POL-TRANSPLANT. Organizacja po uzyskaniu pełnej informacji o dawcy, dobiera biorcę zgodnie z listami oczekiwania i pilnymi sytuacjami.

Niektóre narządy mogą być przeszczepione tylko w czasie od 4 do 6 godzin od pobrania, co wiąże się z tym, że pacjent oczekujący na narząd jest już przygotowywany na przeszczep w innym szpitalu gdzieś w Polsce, a zespół pobierający musi niejednokrotnie korzystać z pomocy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, żeby spełnić wymagania czasowe. Dlatego też koordynacja pomiędzy działaniami szpitala w którym następuje pobranie, a szpitalem w którym będzie przeszczep, musi być doskonała.

Do przeszczepiania narządów jako daru życia w pełni przychyla się Kościół katolicki. Mogą o tym świadczyć m.in. słowa św. Jana Pawła II - Każdy przeszczep narządu ma swoje źródło w decyzji o wielkiej wartości etycznej, decyzji, aby bezinteresownie ofiarować część własnego ciała z myślą o zdrowiu i dobru innego człowieka. Na tym właśnie polega szlachetność tego czynu, który jest autentycznym aktem miłości – mówił Ojciec Święty.

W Szpitalu Powiatowym w Limanowej Koordynatorem ds. Transplantologii jest lek. med. Przemysław Godek, specjalista anestezjolog, który ukończył również studia podyplomowe z zakresu transplantologii oraz regularnie uczestniczy w spotkaniach koordynatorów.

Zobacz również:
Możliwość komentowania została wyłączona przez administratora
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Zmarł, ale uratował życie innym..."
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]