Zakład zegarmistrzowski 'Dobrzański' świętował 115-lecie!
Dokładnie 14 grudnia minęła 115. rocznica otwarcia działającego do dziś zakładu zegarmistrzowskiego rodziny Dobrzańskich, a zarazem uruchomienia zegara na wieży ratuszowej w Nowym Sączu.
- Cieszę się, że mamy w Nowym Sączu osoby, które nie są nastawione tylko na zysk. Jesteście Państwo przykładem osób, którzy potrafią i chcą zrobić także coś dla miasta. Jestem dumny, że spędziliście już 115 lat w jednym miejscu, w Nowym Sączu - powiedział Ryszard Nowak - mówił prezydent Ryszard Nowak.
Do życzeń dołączył zastępca prezydenta Jerzy Gwiżdż. - Wasza rodzina stanowi ważną część historii naszego miasta za co dziękuję. Życzę Państwu dalszego budowania tej pięknej tradycji prowadzenia rodzinnego zakładu zegarmistrzowskiego - powiedział Jerzy Gwiżdż.
Miłą niespodzianką dla gości spotkania była możliwość obejrzenia rodzinnej kroniki, założonej przez Jana Dobrzańskiego, a następnie prowadzonej przez kolejnych członków rodziny. Ważną częścią kroniki rodziny Dobrzańskich są informacje o mieście, uzupełnione o rodzinne wspomnienia. Obecnie kroniką opiekuje się Danuta Dobrzańska, która kontynuuje rodzinną tradycję.
***
Zegar ratuszowy z firmy Heinz sprowadzono w 1901 r. ze stolicy Czech – Pragi. Jest to zegar czterotarczowy, napędzany mechanizmem z 60-kilogramowymi obciążnikami. Instalacją zegara, należącego wówczas do najnowocześniejszych w monarchii habsburskiej, zajął się przybyły do Nowego Sącza z Uścia Ruskiego (Gorlickiego) mistrz zegarmistrzowski Jan Dobrzański (herbu Sas), który wcześniej pobierał nauki u słynnego konstruktora zegarów wieżowych Michała Mięsowicza w Krośnie, a później pracował u wybitnego znawcy czasomierzy elektrycznych Zygmunta Sateleckiego w Gorlicach. Do Nowego Sącza zaproszono go, aby zaopiekował się nowo założonym zegarem na wieży ratuszowej.
Mistrz Jan został potem sądeckim radnym, działaczem cechu, członkiem Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” i propagatorem sportu. W Nowym Sączu solidną pracą dorobił się szybko licznej klienteli. Sprowadzał zegarki i części mechanizmów z renomowanych firm, m.in. Rudolfa Flumego z Berlina, Georga Jacoba z Lipska i Philippe Pateka z Genewy.
Jan Dobrzański senior żył w latach 1878-1939. Zegarmistrzowską schedę przejął po nim syn Henryk Dobrzański (1916-1990), postać wielce zasłużona w historii i kulturze miasta.
Henryk Dobrzański był miłośnikiem i dokumentalistą Sądecczyzny, z zamiłowania fotografikiem (szefem sekcji fotograficznej w Oddziale PTTK 'Beskid'), autorem licznych prelekcji i wystaw prezentujących dzieje miasta i jego zabytki (m.in. głośnej ekspozycji na 670-lecie N. Sącza w 1962r. ). Z pietyzmem odtworzył graficznie wygląd miasta w latach 1733-1753. Był także inicjatorem budowy pomnika Adama Mickiewicza i odbudowy Baszty Kowalskiej oraz postawienia głazu z napisem 'Dąb Wolności' na Plantach.
W latach 80. XX wieku zaangażował się czynnie na rzecz przywrócenia historycznie prawowitego herbu miasta - z wizerunkiem św. Małgorzaty. Konsekwencją jego starań było też odzyskanie sądeckiego sztandaru z 1893 r. Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół' - ukrywanego od 1939 r. przez pięćdziesiąt lat i zdeponowanie go w kościele św. Kazimierza.
Po śmierci w dowód uznania Rada Miasta Nowego Sącza nadała jednej z ulic w osiedlu Dąbrówka jego imię.
W czasie II wojny światowej Henryka Dobrzańskiego dwukrotnie umieszczono na liście zakładników, prześladując za powiązania rodzinne z imiennikiem - 'Hubalem'.
Podczas okupacji hitlerowskiej w wieży ratuszowej pod zegarem ukrywała się - za wiedzą Henryka Dobrzańskiego - młoda Żydówka Berta Kormun, która uciekła z getta. Tkwiąc tygodniami w ciasnej komorze pod zegarem na wieży ocaliła życie. Dziewczyną opiekował się Stefan Mazur, pracownik firmy Dobrzańskich.
Henryk Dobrzański - jako człowiek skromny, nieskory do kombatanckich zwierzeń - jeszcze wiele lat po wojnie nie kwapił się do ujawnienia szczegółów tego wydarzenia, okoliczności ocalenia Berty były znane tylko w wąskim, rodzinnym kręgu.
Henryk uratował dziewczynę w ostatniej chwili, w dniu, kiedy na stację kolejową wjechały wagony bydlęce, do których wtrącano tłumy Żydów i wywożono do obozu w Bełżcu.
Po wojnie Berta i Stefan zostali małżeństwem. W ich domu, w Lublinie, nie było zegarów, ponieważ ich bicie przypominało bolesne przeżycia z lat wojny. W uszach Berty dźwięczało miarowe tykanie zegara na ratuszowej wieży, chrzęst maszynerii, pod którą w ciasnym pomieszczeniu, w pozycji półleżącej, spędziła wiele miesięcy. Ten dźwięk był dla niej przypomnieniem koszmaru.
Magistracki zegar wymaga stałego nakręcania: raz na dobę. Czyni to obecnie Jan Dobrzański junior, absolwent szkoły zegarmistrzowskiej w Krakowie (1971), od 1990 roku właściciel rodzinnego zakładu przy ul. Jagiellońskiej, spadkobierca i kontynuator tradycji ojca i dziadka, opiekun i konserwator magistrackiego zegara.
Świetnie obsługiwać zegar umie także żona pana Jana - Danuta, oraz (w razie potrzeby) córka Dorota. Tradycja Dobrzańskich - opiekunów magistrackiego zegara - jak widać nie zaginie.
Henryk Dobrzański – junior (rocznik 1957), brat Jana – przy ul. Jagiellońskiej ma sklep m.in. z zegarkami. Sam także zna się na fachu zegarmistrzowskim, terminował bowiem u ojca – Henryka.
Aby wyjść na wieżę z zegarem należy przemierzyć 122 stopnie schodów do góry i tyleż samo w dół. Mechanizm zegara znajduje się 12 metrów poniżej tarczy. Przez dobę ciężarki zegara wieżowego pokonują dystans właśnie 12 metrów.
W swej ponad stuletniej historii zdarzało się, że z różnych powodów zegar stanął. Przyczyną były zamiecie śnieżne, czasem ptaki, ale najbardziej symboliczne zatrzymanie wskazówek nastąpiło 17 stycznia 1945 roku, kiedy mechanizm został unieruchomiony przez siłę wybuchu zamku królewskiego.
Mechanizmy zegarowe były remontowane przez Jana w 1927 roku, Henryka w 1956 roku oraz Jana juniora w 1995 roku i 2010 roku.
Źródło i fot. UM NS.
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie IMGW: Zawieje i zamiecie śnieżne
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Zawieje i zamiecie śnieżne.Stopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo: 80 procentCzas obowiązywania: od 20...
Czytaj więcej60 lat temu powstał zespół Czerwone Gitary przez ówczesne media nazywany polskimi Beatlesami
"Z 60 lat historii tego zespołu najmilej wspominam początki, pierwsze spotkania z polską publicznością. Później były różne momenty, i bardzo...
Czytaj więcejUwaga na oblodzenie dróg w całej Małopolsce
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: OblodzenieStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo: 80 procent.Czas obowiązywania: od 2025-01-02 19:00&nbs...
Czytaj więcejTauron opublikował cennik na 2025 rok. Jest nowa taryfa G14dynamic
W taryfie TAURON Dystrybucji obowiązującej w 2025 roku nie zmienia się średnia cena sprzedaży usług dystrybucyjnych w grupach taryfowych G, któ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
W 2025 roku kilka długich weekendów i 14 dni ustawowo wolnych od pracy
Pod koniec grudnia 2024 r. prezydent podpisał nowelizację ustawy o dniach wolnych od pracy, zakładającą, że dniem wolnym od pracy będzie także...
Czytaj więcejOstrzeżenia IMGW: silny wiatr w południowej Małopolsce. W Tatrach nawet 110 km/h
Ostrzeżenie 1: Powiat limanowski i południowe powiaty Małopolski Stopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo: 80 procent.Czas obowiązywania: od&nb...
Czytaj więcejRok 2024 rekordowo ciepły, ale wszystko wskazuje, że rekord szybko zostanie pobity
Według unijnej agencji Copernicus, zajmującej się zmianą klimatu, listopad 2024 r. był drugim najcieplejszym (po listopadzie 2023 r.) listopadem ...
Czytaj więcejPodłęże-Piekiełko: kolejny przetarg ogłoszony
PKP PLK S.A. szuka wykonawców, którzy w dwa lata zmodernizują 15 km torów na odcinku Rabka Zaryte – Mszana Dolna – Fornale (Kasina Wielka). W�...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie IMGW: Zawieje i zamiecie śnieżne
- 60 lat temu powstał zespół Czerwone Gitary przez ówczesne media nazywany polskimi Beatlesami
- Uwaga na oblodzenie dróg w całej Małopolsce
- Tauron opublikował cennik na 2025 rok. Jest nowa taryfa G14dynamic
- Sondaż - co myślimy o 2025 roku: boimy się przyszłości; najbardziej wojny
Komentarze (0)