15°   dziś 15°   jutro
Sobota, 11 maja Iga, Ignacy, Franciszek, Filip, Mira, Władysław

Zakaz palenia węglem i budżet na 2014 r.

Opublikowano 27.11.2013 06:46:03 Zaktualizowano 05.09.2018 08:28:50 top

Uchwała w sprawie paliw, których będzie można używać do ogrzewania domów i mieszkań w Krakowie, była najbardziej emocjonującym punktem obrad Sejmiku Województwa Małopolskiego. Głosowanie, w którym radni ostatecznie poparli wprowadzenie zakazu ogrzewania węglem i drewnem, poprzedziła długa i burzliwa dyskusja z udziałem zwolenników i przeciwników takiego rozwiązania.

Projekt uchwały w sprawie rodzajów paliw dopuszczonych do stosowania w Krakowie przedstawił wicemarszałek Wojciech Kozak. - Ta uchwała to precedens na skalę kraju, wprowadzi wiele zmian w Polsce i Małopolsce. To jest uchwała podejmowana dla Krakowa, dla mieszkańców i turystów, którzy odwiedzają nasze miasto. Wicemarszałek argumentował, że Kraków jest najbardziej zanieczyszczonym miastem w Europie, a niska emisja jest głównym powodem wysokich stężeń pyłu PM10 w Krakowie. To spalanie paliw stałych odpowiada przede wszystkim za zanieczyszczenie krakowskiego powietrza. Mówił również o wpływie zanieczyszczenia powietrza na zdrowie mieszkańców, zwłaszcza kobiety w ciąży, dzieci, osób starszych. – Średnio koszty zdrowotne zanieczyszczenia to 740 mln zł rocznie. Dodatkowy argument to ochrona krakowskich zabytków, które są narażone na przyspieszoną degradację.

Zgodnie z projektem uchwały na terenie gminy Kraków dopuszczone zostaną gaz ziemny, olej napędowy i olej opałowy – z wyjątkiem ciężkiego oleju opałowego. Uzasadniając zakaz węgla i drewna wicemarszałek mówił o tym, że średnio w Małopolsce zużywa się 5,5 mln ton węgla rocznie, tylko 2 % (115 tys. ton) wykorzystywanych jest w Krakowie do ogrzewania indywidualnego. Dopuszczenie węgla dobrej jakości będzie nieskuteczne – wg. ekspertyz z 2010 r. tylko całkowity zakaz doprowadzi do spadku zanieczyszczenia pyłem zawieszonym o 53 % i benzo(a)pirenem o 90%. Natomiast spalanie drewna to dwa razy większa emisja pyłu niż przy spalaniu węgla, dlatego także drewno zostało wykreślone z listy paliw, których będzie można używać do ogrzewania domów i mieszkań w Krakowie. Uchwała nie dotyczy kominków, które nie są podstawowym systemem grzewczym w domu lub mieszkaniu.

Wicemarszałek poinformował również o okresie przejściowym, który wyniesie 5 lat. Do 1 września 2018 r. mieszkańcy będą mieli czas na dostosowanie się do nowych przepisów.

W sesji uczestniczył prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Przed głosowaniem zwrócił się do radnych z apelem o przyjęcie nowych przepisów. Mówił również o tym, co gmina robi w kierunku poprawy jakości powietrza w mieście. – Mamy rozwiązane sprawy oczyszczalni ścieków, zaopatrzenie w wodę, wprowadzamy nowoczesny, ekologiczny tabor do komunikacji miejskiej, a ostatnio uregulowaliśmy także gospodarkę odpadami. Pozostaje nam do rozwiązania kwestia czystości powietrza. (…)Od 2009 r. prowadzimy regularne kontrole palenisk domowych właśnie pod kątem tego, czym palą mieszkańcy. Prezydent podkreślał, że trwa wymiana pieców, a dofinansowanie do wymiany kotłów pokrywa prawie 100 % inwestycji. Mieszkańcy mogą też liczyć na częściową refundację kosztów utrzymania w tym zakresie.

- Powinniśmy poprawiać jakość powietrza w sposób poważny, merytoryczny, bez konotacji politycznych. To jest nasz wspólny problem, w rozwiązaniu którego trzeba uwzględnić przede wszystkim głos mieszkańców – podsumował prezydent.

Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta Krakowa, podkreślał, że radni stoją przed bardzo trudną decyzją. – To prawdopodobnie najważniejsza decyzja w tej kadencji. Bez śmiałych ruchów zmiany nie będzie. (…)Trzeba pamiętać też o tym, że złe powietrze to wielka bariera w rozwoju Krakowa.

Głos w dyskusji zabrali przedstawiciele środowisk społecznych, m.in. przeciwnicy wprowadzenia zakazu palenia węglem i drewnem. W ich imieniu wypowiadała się Krystyna Nosek. - Zakaz uderza w grupę najbiedniejszą. My palimy węglem nie dlatego, że lubimy, ale dlatego, że nas nie stać na coś innego. (…) Jesteśmy w stanie znaleźć inne rozwiązania, takie, które pozwolą chronić zdrowie krakowian i zadbać o interesy uboższej grupy mieszkańców. Przeciw zakazowi palenia węglem wypowiadał się także przedstawiciel Polskiej Izby Ekologii z Katowic.

Z kolei Andrzej Guła z Krakowskiego Alarmu Smogowego stwierdził –Chcemy mieć powietrze dobrej jakości. To od państwa zależy to, czy krakowianie będą oddychać świeżym powietrzem. Dlatego apeluję o wprowadzenie uchwały w takiej formie, w jaką przedstawił zarząd województwa. Stanowisko w sprawie projektu uchwały zgłosili też radni województwa. – Platforma Obywatelska stoi po stronie krakowian, ich zdrowia i zdrowia nas wszystkich. (…) Lobbujemy za czystym powietrzem dla Krakowa. W ciągu kilku miesięcy debaty przeszliśmy kurs świadomości ekologicznej i obywatelskiej, dziękuję przedstawicielom organizacji pozarządowej za bardzo aktywny udział w tej debacie - powiedział w imieniu klubu PO radny Grzegorz Lipiec. Głos w imieniu klubu radnych PiS zabrał przewodniczący klubu Grzegorz Biedroń (radny z Limanowej). – Nie interesuje nas propaganda, bo wiele obietnic w dziedzinie ochrony powietrza słyszeliśmy w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Ta uchwała pewnie zostanie dziś przyjęta, ale za rok znów będziemy pytać dlaczego stan krakowskiego powietrza nie poprawił się. Domagamy się poważnego potraktowania tego tematu w Małopolsce i innych regionach, a przede wszystkim stosownych uregulowań na poziomie Krakowa. Reprezentujący klub radnych Solidarnej Polski przewodniczący Krzysztof Tenerowicz wskazał na podstawowe warunki poparcia jego klubu dla uchwały w postaci osłon socjalnych dla mieszkańców palących paliwami stałymi, jednolity zakaz obejmujący zarówno węgiel, jak i drewno, oraz konsekwentne realizowanie uchwały przez samorządy Krakowa i województwa. -Mam nadzieję, że uchwała będzie twarda, będzie mocna i będzie działała. Dlatego będę głosował za zakazem używania drewna, węgla i ciężkich olejów - mówił wicemarszałek Wojciech Kozak z PSL.

Marszałek Marek Sowa przekonywał, że radni powinni wziąć pod uwagę przede wszystkim zdanie mieszkańców Krakowa: - Zaproponowaliśmy tę uchwałę, choć sam widziałbym inne rozwiązania. Ale nie można nie szanować zdania mieszkańców i władz Krakowa. To przede wszystkim dzięki rozmowom i negocjacjom marszałka Sowy z przedstawicielami środowisk społecznych udało się osiągnąć kompromis w sprawie nowych przepisów. Zarząd zaproponował wprowadzenie zakazu dla węgla i drewna jako paliw służących do ogrzewania, ale wykreślenie z uchwały kominków, które nie są podstawą systemu grzewczego.

Marszałek mówił też, że problem z zanieczyszczeniem powietrza dotyczy całej Małopolski, nie tylko Krakowa, ale nie wyobraża sobie, aby w innych miastach możliwe było wprowadzenie zakazu dla węgla i drewna: - Nie stać nas na takie rozwiązanie w całym województwie. Na dopłaty dla najbiedniejszych, na uderzenie w przedsiębiorców. Przekonywał, że wprowadzenie zakazu w Krakowie i program dopłat do wymiany kotłów przyniosa dobre efekty dla całej Małopolski. Zapowiadał również, że chciałby wprowadzić dopłaty także dla tych osób, które mieszkają poza Krakowem a zdecydują się na wymianę pieca. Marszałek Sowa przypomniał też, że Kraków stara się o organizację olimpiady zimowej w 2022 roku. - Jeśli chcemy olimpiady, musimy w dokumentach aplikacyjnych szczegółowo wykazać w jaki sposób poprawimy jakość powietrza w Krakowie - mówił.

Za przyjęciem uchwały zakazującej używania niektórych rodzajów paliw na terenie gminy miejskiej Kraków głosowało 22 radnych, przeciw było 11, 5 wstrzymało się od głosu.

Zakaz palenia węglem i drewnem w Krakowie to najbardziej emocjonująca, ale nie jedyna ważna decyzja radnych województwa. Na dzisiejszej sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego odbyło się pierwsze czytanie budżetu województwa na rok 2014, radni podjęli też uchwałę w sprawie podpisania umowy o współpracy międzyregionalnej między województwem małopolskim a regionem Rhone-Alpes we Francji.


Pierwsze czytanie budżetu województwa


W Sejmiku Województwa Małopolskiego odbyło się pierwsze czytanie budżetu województwa na 2014 r. – Staraliśmy się uwzględnić w projekcie budżetu najistotniejsze kwestie zgłoszone przez Państwa Radnych oraz opierać się na doświadczeniach z lat poprzednich. Koniec kadencji nie jest czasem na rewolucyjne zmiany-stwierdził prezentując projekt marszałek Marek Sowa.

Projekt budżetu zakłada inflację na poziomie 2,4% oraz wzrost PKB do 2,5%. Zgodnie z założeniami projektu dokończone zostaną inwestycje rozpoczęte w województwie, nastąpi wzrost wydatków na edukację o 4,5%, a na kulturę o 5%. Budżet przewiduje realizację strategii rozwoju województwa oraz wykorzystanie funduszy unijnych.
Dochody województwa mają kształtować się na poziomie 1254 371 189 zł, będą składać się na nie m.in. udział w podatkach, subwencja ogólna, dotacje europejskie oraz dotacje celowe. Wydatki województwa mają sięgnąć 1371 137 540 zł, z czego prawie 44% stanowić mają wydatki inwestycyjne. Najwięcej region chce wydać w dziedzinie transportu i łączności oraz rolnictwa i łowiectwa, gdzie duża część pieniędzy przeznaczona jest na ochronę przeciwpowodziową. Deficyt województwa ma zamknąć się kwotą 16 766 351 zł, choć jak zaznaczył marszałek Sowa województwo będzie poszukiwało źródeł dodatkowego finansowania, by pokryć deficyt.

Wśród wybranych inwestycji województwa w 2014 roku marszałek Sowa wymienił m.in. budowę obwodnicy Olkusza, Wojnicza i Gdowa, modernizację drogi 964 w Wieliczce, modernizację drogi 768 Koszyce-Brzesko, zakup taboru kolejowego do obsługi połączeń międzyregionalnych i w granicach aglomeracji krakowskiej, modernizację budynków Małopolskiej Szkoły Gościnności, poprawę jakości energetycznej szpitali Rydygiera i Dietla w Krakowie oraz św. Łukasza w Tarnowie, zakończenie budowy muzeum Tadeusza Kantora „Cricoteka”, a także wsparcie imprez sportowych jak Puchar Świata w skokach narciarskich, Tour de Polonge, mistrzostwa świata w piłce siatkowej oraz organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Krakowie i Małopolsce w 2022 r. Marszałek Marek Sowa podkreślił, też że łącznie na konkursy grantowe w budżecie przewidziana jest kwota 22 217 000 zł.

W dyskusji nad projektem głos zabrali radni województwa. – Budżet jest bardzo proinwestycyjny. Utrzymujemy ten trend od wielu lat i będzie on miał kontynuację w 2014 roku. To pierwsza prezentacja budżetu, na jego uszczegółowienie przyjdzie jeszcze czas, ale dotychczasowe dane są dobre-mówił w imieniu klubu radnych PO jego przewodniczący Leszek Zegzda.

-Od siedmiu lat na obszarze Małopolski nie zbudowano żadnej obwodnicy w ciągu dróg krajowych. Mamy kolejny rok zwiększenia deficytu, co będzie obciążeniem w przyszłości, szczególnie gdy mamy w Polsce zerowy przyrost gospodarczy. Chcemy, by środki budżetowe wydatkowane były mądrze - wyliczał przewodniczący klubu PiS Grzegorz Biedroń.

W imieniu klubu Solidarna Polska głos zabrał jego przewodniczący Krzysztof Tenerowicz. –Na tym etapie jest za wcześnie, by oceniać ten budżet i mówić, że jest to budżet zły, lecz także za wcześnie na to, by mówić, tak jak przedstawiciele koalicji, że to budżet dobry. Musimy dalej uważnie przyglądać się temu projektowi- podsumował radny Tenerowicz.

-Cieszą nowe inwestycje w różnych obszarach od transportu, przez bezpieczeństwo publiczne, edukację, po ochronę zdrowia. To dobry budżet, który powinien być dalej procedowany- ocenił przewodniczący klubu PSL Adam Domagała.

Wiceprzewodniczący SWM Bogusław Mąsior stwierdził, że budżet powinien wskazywać jakie inwestycje opisane w projekcie budżetu faktycznie są prorozwojowe oraz wymienić wspólne inwestycje województw małopolskiego i śląskiego, by wspólna strategia obu regionów była nie tylko dokumentem, lecz stała się faktem.

Dalsze prace nad projektem budżetu województwa na 2014 r. odbędą się w grudniu.

(Źródło: Województwo Małopolskie)
Sesja SWM została przerwana i będzie kontynuowana 2 grudnia.

Komentarze (18)

sosnek
2013-11-27 07:21:21
0 0
Dlaczego zostały kominki ? Przecież dużo ludzi ogrzewa domy kominkami . Robią to tylko bogaci bo biednych nie stać na system kominkowego ogrzewania. Gdyby kominki zostały też zakazane('dwa razy większa emisja pyłów')to pewnie ustawa by nie przeszła. A tak w ogóle to gdyby ogrzewanie gazem było tańsze to nie potrzebna ustawa bo ludzie by sami przechodzili na gaz bo i wygodniej i czysto w domu.
Odpowiedz
kitek
2013-11-27 08:43:35
0 0
a co ja mam zrobic jak w naszym powiecie palą opony, butelki itp.
Odpowiedz
konto usunięte
2013-11-27 09:24:18
0 0
Jak ktoś pali opony to pewnie @Wioslak ze swojego niebieskiego smerfa.
Odpowiedz
jaromax
2013-11-27 10:04:03
0 0
Szkoda, że radni nie wzięli pod uwagę jaka ilość pracowników i ich rodziny pójdą na bezrobocie. Kto ma udział w tym nowym projekcie? Dobijmy naszą gospodarkę najlepiej w taki sposób, przecież lepiej ogrzewać droższym gazem z rosji ( z małej litery bo tak ich kocham) niż tańszym węglem z Polski , który daje zatrudnienie wielu tysiącom Polskich rodzin. Uzależnijmy się od ruskich jeszcze bardziej.
Odpowiedz
konto usunięte
2013-11-27 10:33:28
0 0
Różnym badziewiem to można palić w piecach CO, bo w mieszkaniu się nie da z powodu dymu i smrodu.
Jeżeli domy wyposażone są w CO, to miasto powinno iść w kierunku grzewczej sieci miejskiej, do której przyłączane byłyby domy prywatne.
Wtedy mieszkańcy mieliby alternatywę: podłączenia się do sieci miejskiej, lub ogrzewania gazem.
Co wtedy gdy nie ma dostępu do sieci gazu ziemnego?
Odpowiedz
P36
2013-11-27 10:37:43
0 0
popieram zakaz palenia węglem (wszyscy będziemy zdrowsi) - na kominki przyjdzie czas... :)
Odpowiedz
elvis29
2013-11-27 11:18:31
0 0
Mnie tylko dziwi ze opalanie drewnem jest bardziej trujace niz olejem opalowym ciekawe kto to wymyslil
Odpowiedz
elvis29
2013-11-27 11:22:27
0 0
P36 najlepiej zebys nie korzystal z zadnego ogrzewania to takie zdrowe
Odpowiedz
konto usunięte
2013-11-27 11:30:33
0 0
Nie kwestia palenia drewnem, ale w takich piecach spalane są np. płyty meblowe, drewno z podkładów kolejowych. itp.
W piecu olejowym paliwo musi być lepszej jakości.
Odpowiedz
bearchen
2013-11-27 11:39:21
0 0
No to Putin juz moze odkrecac dodatkowe kurki z gazem.
Teraz nie tylko jedzenie na ruskim gazie sie bedzie gotowalo, ale i domy ogrzewalo:).
Dobrze, ze Tusk zadbal o kieszenie Polakow i ceny mamy 'najnizsze' w Europie ;)
To dobry gospodarz. Naleza mu sie jeszcze ze 2 kadencje.

Juz wspolczuje tym, ktorzy wyladuja na bruku.
Odpowiedz
P36
2013-11-27 12:05:47
0 0
ja tam ogrzewam wszystko gazem (chociaż nie jestem bogaczem...), nie truję siebie i sąsiadów dalszych lub bliższych, współczuję ludziom nie ze swojej winy biednym ale współczuję też ludziom z chorobami układu oddechowego, do których przyczynia się zapylone powietrze (chorują dzieci oraz osoby starsze - bo młodzi piękni to i smołą mogą oddychać... wszystko odezwie się dopiero po latach)... poza tym wiem, że śmieciami, meblami, plastikiem, reklamówkami, podkładami kolejowymi i innym syfem można palić tylko w piecach węglowych (a to rzeczy rakotwórcze... bardziej niż nam się wydaje - nie znacie nikogo z rakiem? nie bierzecie pod uwagę, że trochę się do tego przyczyniło zanieczyszczenie powietrza? - domów i palenisk jest dużo więcej niż jeszcze kilkanaście lat temu)...
- co do Putina... gaz z rosji rzeczywiście jest drogi ale u nas też wydobywamy gaz (kilkadziesiąt procent), mam nadzieję również, że za kilka lat dojdzie do skutku wydobycie gazu z łupków... i będzie lepiej...
- co do naszego węgla to jak najbardziej nadaje się on do palenia w dużych instalacjach jak elektrownie, elektrociepłownie itd, tam jest dużo czystsza technologia, nie ma co do tego wątpliwości... tam spala się tego węgla bardzo dużo - kopalnie nie upadną przez indywidualne piece... :)
pozdrawiam :)
Odpowiedz
P36
2013-11-27 12:58:21
0 0
aha.. proszę sobie wyszukać w necie ile węgla importujemy a ile bierzemy z naszych kopalń... ja się mocno zdziwiłem... ;)
Odpowiedz
konto usunięte
2013-11-27 14:37:55
0 0
Ogrzewanie gazowe może nie jest tańsze i trzeba ocieplic dom ale nas nie ominie. W innych krajach UE dawno przeszli na gaz,a nareszcie skończy się dochód spółek węglowych które okradają biednych ludzi.
A co do gazu z Rosji to nie mamy na tyle swojego wiec innych źródeł nie ma. Tragedii jeszcze nie ma. Rosja nie prosi nas o kupno gazu ,ma komu sprzedac wiec trzeba się z nią liczyć.
Odpowiedz
pikador
2013-11-27 18:59:02
0 0
ekologia ekologią ale tu chodzi chyba głównie o kasę - jeszcze większe nakręcenie rynku zbytu dla dostawców alternatywnych źródeł energii. Ciekawe kto ludziom zwróci różnice w kosztach i inwestycji zakupu nowych systemów ogrzewania :).
Lobbing pełną gębą :)
Odpowiedz
franek22
2013-11-27 21:22:36
0 0
opary z gazu tez szkodza niech panstwo da prad po 10 groszy za kilowat bedziemy ogrzewac pradem wyprodukowanie 1kw kosztuje 4 grosze a reszte bieze panstwo
Odpowiedz
konto usunięte
2013-11-27 21:50:32
0 0
Od palenia drewnem i kominków niech się odpimpają,bo od zarania dziejów ludzkość paliła drewnem,były dymne chaty, były piece na chleb opalane drewnem,piece kaflowe,kuchnie kaflowe,i nikt nie chorował na raka.W kominku nie pali sie plastikiem bo rozpalone polana to wspaniały widok,a pyły ze spalania drewna chyba nie sa takie złe;pyły wyrzucają też wulkany a w ich cieniu na żyznej ziemi rosną cytryny i pomarańcze,antyczny Rzym przetrwał,choć pizzę pieką tam w tradycyjnych piecach glinianych przez cały rok.Zakaz palenia drewnem jest jak utrata niepodległości energetycznej.Powinni się czepiać tych co palą plastik ,plastikowe ciuchy,worki, bo to dioksyny są zabójcze.
Odpowiedz
karolkapach
2013-11-27 23:02:01
0 0
Ja nie mam pytań, czy oni sobie sprawy nie zdają, że ludzi nie stać na ogrzewanie gazem. Fajnie się mówi o ogrzewaniu gazem jak mieszka się w Wawie i zarabia 4000 zł,chore.
Odpowiedz
chuck
2013-11-28 00:15:31
0 0
We Włoszech w rejonach alpejskich wszyscy palą drewnem a i tak mówi się że jest tam bardzo czyste powietrze. Europa mówi że nasz węgiel jest zły bo zanieczyszczony w związku z czym każe przechodzić na inne źródła energii, a tak naprawdę chodzi o to aby kupować zachodnią technologie, napędzać gospodarkę innych państw, a przy okazji coraz bardziej zadłużać Polskę. A gdy polska się zadłuży na tyle, że będzie musiała ogłosić bankructwo to zachód do spółki z sowietami przejmą nasz węgiel, którego mamy 85% całej europy i wtedy już będzie dobry i wtedy będziemy już mogli nim palić.
Przypomina mi się ze szkoły taka tabelka, że działalność człowieka to tylko 2% całej emisji gazów cieplarnianych, dla porównania zwierzęta emitują ich ponad 15%, więc lepiej niż zakazywać palić tym co mamy i w czym jesteśmy potęgą w europie to niech wymyślą katalizatory dla zwierząt ;) ludzie obudźcie się i zacznijcie bronić to co polskie!!!!
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Zakaz palenia węglem i budżet na 2014 r."
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]