Z wizytą u zdobywcy Berlina
W piątek, 8 maja, w dniu 70. rocznicy zwycięstwa nad Hitlerem, Władysława Bednarskiego w malowniczym zakątku nad „woprówką” w Rożnowie odwiedził wysłannik administracji wojskowej w Nowym Sączu, mjr Krzysztof Cabała. Gospodarz, człowiek wyjątkowo skromny, nie ukrywał zaskoczenia.
Również niewielu sąsiadów i mieszkańców letniska nad jeziorem wie, że wśród nich od wielu żyje autentyczny bohater wojenny, którego wspomnienia mogłyby posłużyć na scenariusz do sensacyjnego filmu akcji.
Popłynęły wspomnienia, weteran z pamięci bezbłędnie recytował nazwiska dowódców i kolegów (Dzięgielewski, Wąsowski, Lisiewicz, Czerwiński), opowiadał o cennej zdobyczy – butach (z cholewami wyposażonymi w bezcenne owijacze) podarowanych bosemu więźniowi z Oranienburga. Wspomnienia bez kombatanctwa; chaos, huk dział, głód (ćwiartka ciemnego chleba na dniówkę to był rarytas) zgaszony potem amerykańską tuszonką, komendy Rosjan „prjamo, prjamo”, Krzyż Walecznych za zdobycie „niezdobytych” bunkrów.
„To dzięki takim żołnierzom jak Pan, Wojsko Polskie było w tym trudnym czasie silne duchem i odwagą. To wielki zaszczyt dla naszego regionu, że jego mieszkańcem jest bohater narodowy – żołnierz 1 Armii Wojska Polskiego, zdobywca Berlina. Dziś żyjemy w wolnej Polsce, jednak zawsze będziemy pamiętać, że spokój i bezpieczeństwo naszego kraju zawdzięczamy odważnym – takim jak Pan” – oto słowa wdzięczności skierowane do wojaka-weterana z Rożnowa.
***
Pan Władysław jest jedynym żyjącym na Sądecczyźnie zdobywcą Berlina 8 maja 1945 r. Mimo sędziwego wieku (ponad 91 lat) cieszy się znakomitym zdrowiem, jeździ prawie codziennie autem (prawo jazdy zrobił w 1942 r. we Lwowie!) po sprawunki z tzw. Osiedla Francuskiego nad zaporą do sklepu w centrum wsi, uprawia wzorowo przydomową działkę.
Gdy po sforsowaniu zaciekłego oporu niemieckiego w berlińskiej dzielnicy Tiergarten wjeżdżał do centrum stolicy III Rzeszy, jego o dwa lata starszy brat Kazimierz, żołnierz armii Andersa, uczestnik bitew pod Tobrukiem i Monte Cassino, świętował pod słonecznym niebem Italii zakończenie wojny z kolegami z Brygady Karpackiej (potem wyemigrował do Argentyny, gdzie niedawno zmarł). Rodzice nie mieli od 6 lat pojęcia, co się od początku wojny dzieje z ich synami.
Co robili 70 lat temu…
Innych sądeczan dzień 8 maja 1945 r. zastał w czołgu, w seminarium lub w… celi więziennej. Leopold Jawor (zmarły przed rokiem b. kurator oświaty w Nowym Sączu, partyzant od „Tatara”) zaraz po powrocie z partyzanckich kryjówek zabrał się do nauki, aby nadrobić spowodowane wojną zaległości. Józef Giza, generał z Sącza rodem, podjął wówczas decyzję o pozostaniu na emigracji. Nagabywany w sprawie powrotu do kraju oświadczył: „Nie będę przed nikim tłumaczył się z wykonywania mej żołnierskiej przysięgi”. Jeden z kilku sądeckich cichociemnych, bohater bitwy o Anglię, major lotnictwa Jerzy Michał Iszkowski, oczekiwał jako „imperialistyczny szpieg i wróg ludu” w celi więziennej na wyrok śmierci, który potem zamieniono mu na 10 lat więzienia. Rodzina Wiatrów z podgrybowskich Stróż miała jeszcze świeżo w pamięci zamach na krakowskich Plantach (z 21 kwietnia 1945 r.), w którym z rąk funkcjonariuszy UB zginął pułkownik Narcyz Wiatr „Zawojna”. Sądeczanin Wincenty Brzeski dzień wiktorii nad Hitlerem przeżył w czołgu podczas marszu bojowego, w odległości 20 kilometrów od portu Wilhelmhafen nad Bałtykiem. Służył jako radiotelegrafista w 1 dywizji Kawalerii Pancernej gen. Maczka. Późniejszy biskup tarnowski, Józef Gucwa, jako 22-letni chłopak, żołnierz AK, odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami za udział w brawurowych akcjach przeciwko gestapo, brał w maju 1945 r. ostateczny rozbrat z karabinem, wstępując do seminarium w Tarnowie.
Z Marcinkowic przez Borysław do Berlina
Władysław Bednarski, syn Mikołaja i Barbary z Koseckich, urodził się 10 marca 1924 r. w Marcinkowicach, młodość spędził wraz z rodzicami pracującymi w przemyśle naftowym w Borysławiu k. Drohobycza, gdzie przeżył okupację sowiecką i niemiecką, terror NKWD i gestapo. Po nadejściu frontu, w latach 1944–1945 był żołnierzem (kierowcą samochodowym m.in. za kierownicą Studebakera z działkiem 120 mm) 1. Armii Wojska Polskiego, konkretnie 2. Dywizjonu 23. Pułku Artylerii 6. Dywizji piechoty (Pomorskiej). Przeszedł szlak bojowy na trasie: Przemyśl (przysięga w Pikulicach) – Lublin – Mińsk Mazowiecki i Józefów (wigilia Bożego Narodzeniaw śnieżnych ziemiankach) – Warszawa – Wał Pomorski – Kołobrzeg – Berlin – Łaba, gdzie spotkał się z żołnierzami US Army. Z wojska w stopniu kaprala zdemobilizowano go dopiero w 14 lutego 1947 r. Posiada wiele odznaczeń m.in. Krzyż Walecznych, Medal za Warszawę, Medal za Odrę, Nysę i Bałtyk, Medal za Berlin, Medal Zwycięstwa i Wolności.
Po wojnie przez 40 lat pracował w elektrowni w Rożnowie. Jeździł służbowo m.in. autem Willys i Warszawą. W 1963 r. Fabryka Samochodów Osobowych na Żeraniu nagrodziła go złotym zegarkiem za ponadnormatywny przebieg (280 tys. km bez kapitalnego remontu). To był nie lada wyczyn na tamte czasy…
*
Polska była pierwszą ofiarą wojny. Walczyliśmy od pierwszego do ostatniego dnia wojny. Mamy moralne prawo świętować 8 maja jako dzień zwycięstwa nad faszystowskimi Niemcami. Nie oznacza to oczywiście, że zapominamy o historii, która poprzedziła to zwycięstwo: o pakcie Ribbentrop-Mołotow, o zsyłkach, o zbrodni katyńskiej. Wojna boleśnie doświadczyła Polaków. 8 maja jest zarazem datą zdławienia zbrodniczej idei faszyzmu, który przez blisko 6 lat próbował zniewolić narody Europy, jak i początkiem pozbawienia suwerenności naszego państwa. Oby już nigdy na kontynencie europejskim nie zabrzmiały artyleryjskie salwy. Jeżeli już – to na wiwat, ku przestrodze, dla wspomnień.
(Władysław Bednarski)
Tekst i fot. Jerzy Leśniak
Może Cię zaciekawić
Dietetycy o jedzeniu w szkole: śniadanie zamiast pieniędzy na przekąski z automatu
Tak zwane "śmieciowe jedzenie" nie zniknęło ze szkół, mimo że od 10 lat obowiązują przepisy zakazujące sprzedaży słodyczy i kolorowych napo...
Czytaj więcejKarol Nawrocki na wiecu w Rybniku: Polacy chcą normalności
Na wiecu, którego uczestnicy wypełnili większą część rybnickiego rynku, kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość przekonywał, że Ryb...
Czytaj więcejTrzaskowski u Mentzena: przeciwko nowym podatkom, za likwidacją TVP Info
"Nie będę niczego podpisywał, bo ja nie jestem Karolem Nawrockim" – zadeklarował Trzaskowski w sobotniej rozmowie na kanale YouTube, która odby...
Czytaj więcejEksperci: różnorodność kolorystyczna na talerzu to bogactwo składników odżywczych
Barwa warzyw i owoców pochodzi od fitochemikaliów – to naturalne związki aktywne biologicznie, które wspierają rośliny w obronie przed choroba...
Czytaj więcejSport
Sukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejPozostałe
Zmarł śp. ks. Józef Korczyński
Ks. Józef Korczyński urodził się 20 listopada 1942 roku w Kolbuszowej Górnej, jako syn Jana i Wiktorii z domu Fryc. Egzamin dojrzałości złoży...
Czytaj więcejDziś wieczorem w szpitalu zmarł o. Jacek Janas OFM
O. Jacek Janas OFM, pochodzący z Męciny koło Limanowej, zmarł w wieku 66 lat. W zakonie franciszkanów przeżył 42 lata, z czego 36 lat w kapła�...
Czytaj więcej20 lat temu zmarł Jan Paweł II. Odchodził na oczach świata
1 lutego 2005 roku papież został przewieziony do Polikliniki Gemelli z zapaleniem krtani i tchawicy w następstwie infekcji grypowej, jak wyjaśnił...
Czytaj więcejZmarł Jerzy Budacz – współzałożyciel AMK Limanowa
Urząd Miasta Limanowa poinformował dziś o śmierci Jerzego Budacza, nauczyciela, mechanika i wieloletniego egzaminatora ruchu drogowego. Jerzy Buda...
Czytaj więcej- Dietetycy o jedzeniu w szkole: śniadanie zamiast pieniędzy na przekąski z automatu
- Karol Nawrocki na wiecu w Rybniku: Polacy chcą normalności
- Trzaskowski u Mentzena: przeciwko nowym podatkom, za likwidacją TVP Info
- Eksperci: różnorodność kolorystyczna na talerzu to bogactwo składników odżywczych
- Trzaskowski i Nawrocki m.in. o Ukrainie, ale także o "ustawkach" i "półświatku"
Komentarze (0)