Z której strony szczekają psy? Zwyczaje andrzejkowe na Sądecczyźnie
- Ową przyszłość dziś bez wielkich mozołów, wskazać może wosk stopiony lub ołów, gdy swobodną kroplą w wodę upadnie. Rzecz ciekawa co tam z niego się złoży... pewno młodzian urodziwy a hoży...
Tak pisał o andrzejkowych wróżbach w XIX wieku warszawski pisarz i poeta Władysław Sabowski. Już za kilka dni Andrzejki - tradycyjny czas wróżb i przepowiadania przyszłości. Skąd wziął się ten obyczaj i jak dawniej wróżono na Sądecczyźnie?
Wróżby w Polsce już w XVI wieku
Po raz pierwszy o wróżbach na terenie państwa polskiego napisał w 1557 roku Marcin Bielski, historyk i satyryczny poeta. Dzień 30 listopada od pokoleń był najlepszym dniem, w którym można było kontaktować się z zaświatami. Wróżby mają wtedy podobno szczególną moc i szansę na spełnienie. Niepewni naszych losów również i dzisiaj chętnie przepowiadamy przyszłość. Niektórzy chodzą do wróżki, inni stawiają tarota, a jeszcze inni, choć zapewne coraz rzadziej, sięgają do starych sprawdzonych sposobów wypróbowanych przed laty przez nasze babki i prababki.
Zwyczaje andrzejkowe w naszym regionie
Jak w dawnych czasach wróżono na Sądecczyźnie? - Tradycyjnie. Nasz region nie wyróżniał się pod względem sposobów wróżenia, niemniej bardzo chętnie przepowiadano sobie przyszłość - mówi etnograf Bogusława Błażewicz z Sądeckiego Parku Etnograficznego. - Okres od początku listopada do końca grudnia uważano za ten niezwykły czas, kiedy to nadprzyrodzone moce wyjątkowo sprzyjają wróżeniu. Największym powodzeniem cieszyły się oczywiście wróżby damsko-męskie. Panny urządzały tak zwane Jędrzejówki, czyli zabawy we wróżby, mające zdradzić kim będą ich przyszli mężowie oraz z której strony świata przyjdą. Oczywiście najpopularniejsze było wróżenie z roztopionego wosku, wlewanego uprzednio do naczynia. Zastygłą formę oświetlano, a wróżono z cienia jaki rzucał wosk - opowiada etnograf.
Ze stopionego wosku uzyskiwano różne ciekawe formy. Kształt przedstawiający skrzydlatą postać oznaczał dobrą nowinę, brama - bliskie szczęście, czapka - kłopoty, drzewo - dobry los, harfa - zgodę, dzban - zdrowie, owoce - dobrobyt, a zamek - księcia z bajki, który mógł się wkrótce pojawić. Wróżono również z ołowiu, sądząc, że małżeństwo „z metalu” będzie miało trwalszy efekt. Szybkie zamążpójście zwiastowały także na przykład dwie bryłki wosku podpływające do siebie w wodzie. Natomiast te, które krążyły oddzielnie, oznaczały długie życie w samotności.
- Innymi popularnymi formami wróżenia było ustawianie butów w izbie. Której panny but jako pierwszy dotarł do drzwi, ta pierwsza miała wyjść za mąż. W andrzejkowy wieczór można było zobaczyć twarz przyszłego ukochanego w studni. Dziewczęta także chętnie nasłuchiwały szczekających psów. Skąd dochodziły odgłosy psiaków, z tamtych stron miał nadejść przyszły mąż. Popularne było również wypisywanie kartek z męskimi imionami, które panny wkładały pod poduszkę przed zaśnięciem. Następnego ranka wybierały jedną. Imię, które na niej widniało, było imieniem przyszłego męża – kontynuuje Bogusława Błażewicz. Oblicze małżonka czekało także na dziewczynę o północy w chlebowym piecu. Jednak, jeśli zobaczyło się w nim śpiącego mężczyznę oznaczało to, że mąż będzie leniwy. Wierzono również, że w dniu świętego Andrzeja szczególnie aktywne są upiory i wiedźmy. Aby uniknąć spotkania z nimi chroniono się kreśląc na drzwiach główką czosnku znak krzyża. Kilka ząbków czosnku zjedzonych przed snem pozwalało zobaczyć podczas snu przyszłego męża.
Z okazji dnia świętego Andrzeja wypiekano też specjalne pierożki dla zwierząt, tak zwane jędrzejki. Doczepiano do nich karteczki, rozsypywano na podłodze, a następnie wpuszczano psa i obserwowano, czyj pierożek chwyci najszybciej, wyznaczając w ten sposób przyszłą pannę młodą. Chętnie wróżono także z rozmaitych przedmiotów pochowanych pod talerzem. Wyciągano je potem z zawiązanymi oczami. Kwiat wróżył pannie staropanieństwo, różaniec – pójście do klasztoru, pieniążek – bogactwo, chleb – biedę, a ziemia – śmierć.
W andrzejkowy wieczór panny szły samotnie na pole i siały konopie. Potem udawały się na spoczynek, kładąc głowę na kamieniu z nadzieją, że we śnie uda im się zobaczyć przyszłego męża wychodzącego z konopii. W noc andrzejkową palono również wielkanocne palmy. Panna, która z zamkniętymi oczami wyciągnęła długą i mocno żarzącą się reszkę palmy, wróżyła sobie długie i szczęśliwe małżeństwo.
Przywołane wróżby dziś są tylko wspomnieniem, jednak w dawnych czasach nie wyobrażano sobie, aby nie wróżyć w dzień świętego Andrzeja. Co więcej, kto nie wykonał przynajmniej jednej wróżby, musiał liczyć się z tym, że bardzo długo będzie miał pecha. Dziś również chętnie lejemy wosk aby odgadnąć przyszłość, choćby tylko na żarty.
Fot. Archiwum DTS.
Może Cię zaciekawić
Rząd podsumowuje dwa lata kadencji
13 grudnia mijają dwa lata od powołania gabinetu Donalda Tuska składającego się z czterech koalicyjnych ugrupowań: KO, PSL, Polski 2050 i Nowej ...
Czytaj więcejStan wojenny mógł wymusić interwencję Rosjan (wywiad)
PAP: W książce „Stan wojenny. Historia znana, mniej znana i nieznana” napisał pan: „Właściwie od samego początku stanu wojennego komunisty...
Czytaj więcejOstrzeżenie przed gęstą mgłą i szadzią
Żółty alert meteo obowiązuje od piątkowego wieczora (12.12) aż do godziny 09:00 w sobotę (13.12). Obejmuje on niemal całe województwo, z wył...
Czytaj więcejZmarła Magda Umer, piosenkarka, wykonawczyni poezji śpiewanej
„Dzisiaj po południu odeszła nasza ukochana Mama i Babcia. Uwielbiała tu zaglądać i pisać. Mateusz i Franek” - poinformowali na platformie s...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejPozostałe
Policja opublikowała nagranie ze śmiertelnej interwencji w Myślenicach
Nagranie pokazuje moment ataku na policjanta Opublikowany dziś materiał wideo przedstawia mężczyznę poruszającego się ulicą, który w pe...
Czytaj więcejGrażyna Michura nie będzie wysokim komisarzem Narodów Zjednoczonych do spraw uchodźców
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres powołał byłego prezydenta Iraku Barhama Ahmeda Saliha na stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźcó...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska nową ambasadorką marki Szubryt
W świecie wielkiego sportu sukces buduje się nie tylko na treningach, ale także poprzez stabilne i przemyślane zaplecze partnerskie. Klaudia Zwoli...
Czytaj więcejDwa lata rządu. Koalicja zwarta, choć z rysami; opozycja wytyka błędy
13 grudnia miną dwa lata od powołania gabinetu Donalda Tuska składającego się z czterech koalicyjnych ugrupowań: KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Le...
Czytaj więcej
Komentarze (0)