10°   dziś 12°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Wybiórcze traktowanie, czy normalna praktyka?

Opublikowano 12.02.2013 07:52:20 Zaktualizowano 05.09.2018 10:31:46 top

Mieszkańcy osiedla Zadziele czują się jak obywatele drugiej kategorii, gdyż o odśnieżenie drogi po intensywnych opadach muszą prosić i interweniować, a inni drogi mają zawsze odśnieżone. Wójt odpowiada, że w pierwszej kolejności odśnieżane są drogi gminne, którymi odbywa się dowóz dzieci do szkół.

- Jestem mieszkanką Męciny, osiedla Zadziele. Tak ' nieszczęśliwie' sie złożyło,ze przed 13. laty kupiliśmy tu działkę budowlaną, na której stoi teraz nasz dom - pisze do nas pani Teresa z Męciny. - Gmina wydając zezwolenie na budowę, nie widziała żadnych przeszkód w miejscu budowy, oddalonym od głównej drogi o 1,5 km. Nikt tez nam nie uświadomił konsekwencji budowy domu w mało dostępnym miejscu (nadmieniam, że nie pochodzimy z tych stron). Od 7 lat zmagamy się z arogancją władz gminy. Najpierw 'walczyliśmy' o drogę, która pomimo przekazania na rzecz gminy, była przez wiele lat zwykłą polną drogą. O jej każdorazowe utwardzenie musieliśmy służalczo prosić gminę. Wreszcie po 10 latach wizyt u wojta, pism - gmina raczyła wylać drogę asfaltem. Nasz problem polega obecnie na tym, że gmina traktuje swoich podatników bardzo wybiórczo. Jednym się drogi odśnieża, innym nie. My (3 rodziny mieszkająca na stałe w tym miejscu) musimy radzić sobie sami. Nie zasługujemy na hojność urzędników gminy Limanowa. Szkoda tylko, że gmina nie daje nam żadnej zniżki w podatkach, bo płacimy na równi z innymi mieszkańcami. Ponieważ w czwartek totalnie nas zasypało, próbowałam dwa razy interweniować w Wydziale Gospodarki Komunalnej. Obiecano, że ktoś, kto jest wyznaczony do odśnieżania tego rejonu, odśnieży także naszą drogę. Przy okazji drugiej rozmowy, urzędnik nie omieszkał zasugerować, że błędem było budowanie się w takim miejscu. Niestety, nie potrafił już odpowiedzieć na pytanie, dlaczego gmina wydaje pozwolenia na budowy w takich miejscach? Do późnego popołudnia nasza droga nie została odśnieżona, pomimo, że inne drogi w pobliżu zostały. Uważam to za wielką arogancję ze strony urzędników, czego nie zamierzamy puścić płazem. Nasza droga tylko raz tej zimy była odśnieżana również na skutek naszej interwencji. Nasza czwartkowa 'walka' zakończyła się co prawda sukcesem (po interwencji u sołtysa droga została odśnieżona), ale dlaczego mamy czuć sie obywatelami drugiej kategorii, którzy muszą walczyć o przetrwanie, podczas, gdy inni mieszkańcy śpią spokojnie, bez obaw, czy rano dojadą do pracy czy nie?

Osiedle naszej Czytelniczki zamieszkują trzy rodziny, z których dzienne ktoś wyjeżdża do pracy, do szkoły. W jednej rodzinie jest małe dziecko, w jednej chory człowiek. - Co będzie, w sytuacji, gdy do kogoś nie dojedzie karetka pogotowia? Wolałabym nie być w skórze tych urzędników....bez wyobraźni - pisze pani Teresa.

- W gminie Limanowa mamy tysiąc kilometrów dróg gminnych - mówi Władysław Pazdan, wójt gminy Limanowa. - W pierwszej kolejności i stałe odśnieżanie mają te drogi, którymi prowadzony jest dowóz dzieci do szkół lub odbywa się nimi komunikacja publiczna. Na pozostałe drogi pieniądze mają sołtysi w ramach własnego funduszu sołeckiego. Z tego funduszu przeznaczane są pieniądze na paliwo dla odśnieżających drogi osiedlowe. Pieniędzmi tymi rządzą sołtysi i tam należy takie potrzeby zgłaszać. W sytuacji intensywnych opadów, takie jak miały miejsce w miniony czwartek dodatkowo mamy wyłonioną w przetargu firmę, która koparką odśnieży drogę, której nie da się odśnieżyć w ramach odśnieżania sołeckiego. Sam miałem problem z dojazdem do domu w czwartek i zostawiłem samochód w zaspie, bo to były warunki ekstremalne. Byłbym niegrzeczny i naiwny, gdybym powiedział, że w jednym czasie odśnieżymy wszystkie drogi - kończy wójt.

(Fot. Archiwum portalu)

Komentarze (22)

fartom
2013-02-12 09:16:47
0 0
ludzie budujecie domy na zadupiach, a potem macie pretensje że droga kiepsko odśnieżona, trzeba sie troche zastanowić gdzie dom wybudować, a nie budować gdzie popadnie
Odpowiedz
mari
2013-02-12 09:20:14
0 0
Hm, chyba czas przywyknąć do tej sytuacji i zorganizować sobie z sąsiadami odśnieżanie tak jak jest w innych miejscowościach. Moi sąsiedzi także mieszkają przy drodze gminnej ale jeszcze nigdy nie widziałam by tam odśnieżał jakikolwiek pojazd 'gminny'- tylko traktory lub inne pojazdy 'samorobne' do odśnieżania a piasek to sypią łopatami z taczki. Naprzeciwko szkoły w Siekierczynie też jest droga, którą odśnieżają sami mieszkańcy. Co ciekawsze w ubiegły czwartek pierwsze odśnieżanie głównej drogi gminnej, którą dojeżdżają dzieci do szkoły i busy do Limanowej było ok 11 w południe. Mieszkanie z dala od skupisk ludzi ma swoje zalety ale i trzeba za to płacić. Zorganizujcie jakiś pojazd do odśnieżania (np. guad z pługiem), wystąpcie do gminy czy sołtysa o pieniądze na paliwo. Tak robią tu wszyscy.
Odpowiedz
daaav
2013-02-12 09:22:04
0 0
Przy tak skomplikowanych terenach jakie mamy w okolicy nie ma się co dziwić, że drogi odśnieżane są wybiórczo. Paranoją jest sytuacja w Przyszowej, gdzie do jedynego zakładu produkcyjnego w gminie droga również nie jest odśnieżana. Liczne załadunki i rozładunki 'tirów' realizowane są na oddalonej 1,5 km od firmy drodze powiatowej. TO wszystko zasługa wspaniałej Pani Wójt rządzącej dłużej niż Castro na Kubie w swoim gminnym imperium
Odpowiedz
orzech1256
2013-02-12 10:02:59
0 0
Panie 'fartom' nie bądź Pan taki mądry bo wyprzedzą sznurówki...... Równo rok temu w Męcinie miała miejsce tragedia, spalił się dobytek (dom) Państwa Śliwów.
A dlaczego się spalił? Bo Straż pporz nie mogła dojechać z powodu nie odśnieżonej drogi. Pana Wójta jeżeli nie pamięta w/w wymienionej sytuacji odsyłam na stronę http://www.limanowa.in/wydarzenia/news,8259.html
Tak naprawdę to w tej okolicy są równi i równiejsi
Odpowiedz
konto usunięte
2013-02-12 10:16:54
0 0
Gmina Łukowica dopiero odśnieży drogę gminną jak mieszkańcy sami odśnieżą (np.Berdychów - Siekierczyna)Droga gminna, przelotówka i dzieci idą po zaspach bo ciężko wysłać rano o piątej pług tylko dopiero na drugi dzień po południu jak mieszkańcy już odśnieżą to jadą. No i pług podniesiony no bo niema co już odśni. a godzinki lecą!!!
Odpowiedz
piros7007
2013-02-12 10:33:27
0 0
w gminie jodłownik jest bardzo podobnie z tym że 'wójt' wydaje polecenia bo inaczej tego nie można określić które drogi należą do odśnieżenia a które nie (chodzi o te części w których mieszkańcy nie popierali wójta w wyborach) a teraz wójt przez to się odgrywa.
Odpowiedz
Pasiasia
2013-02-12 10:40:05
0 0
Litości! Takie tłumaczenie, że 'urzędasy pozwolili' jest żenujące. Biedne małe żuczki! A jak wam pozwolą do ognia skoczyć, to co - skoczycie? Nikt za was decyzji nie podejmował. A ja teraz muszę płacić podatki na odśnieżanie 1,5 km polnej drogi do trzech chałup.
Odpowiedz
maajestic
2013-02-12 10:47:28
0 0
hej ludzie ale pomyślcie co by było gdyby wójt miał się zajmować odśnieżaniem każdej 'prawie' polnej drogi...? wtedy mówilibyście że to jest nie zrobione, czy tamto...
Wszystko kosztuje i dlatego każde sołectwo dostaje pieniądze na odśnieżanie i to sołtys zazwyczaj decyduje na co te pieniądze przeznacza.
Mieszkam 3 km od drogi powiatowej i jak nas zasypie to nie robie wojny w gminie tylko dzwonie do sołtysa i pytam kiedy będzie koparka jechała żebym mógł dojechać autem do domu i dal mnie to jest normalne.
Otwórzcie oczy i zastanówcie sie wcześniej zanim coś napiszecie.
Odpowiedz
konto usunięte
2013-02-12 11:03:32
0 0
w Męcinie nie ma podziału równi i równiejsi tylko ważni i ważniejsi(wedle własnego odczucia)mieszkam na osiedlu gdzie wzdłuż całej drogi skupia się jakieś 30 moze 40 domów.JESZCZE NIGDY nie było tu odśnieżania z intencji gminy.trzeba umieć współpracować i radzić sobie!
Odpowiedz
cheffos
2013-02-12 11:55:18
0 0
Jak już ktoś napisał, mieszkanie na odludziu ma swoje plusy i minusy. I wszystko w tym temacie. Trochę to dziwne, gdy się ludzie budują gdzieś tam na końcu świata, a później płaczą, bo nie mają drogi asfaltowej, bo im nikt nie odśnieża, bo to, bo tamto. To jednak nic gdy płaczą, zdarza się, że tacy jeszcze mają pretensje, a nawet wygrażają pięściami - bo im się przecież należy.
Odpowiedz
konto usunięte
2013-02-12 12:15:09
0 0
W pierwszej kolejności odśnieżane są drogi którymi włodarze powiatu,miasta i gminy jeżdżą do pracy i niech nikt nie kłamie że jest inaczej ,zawsze tak było i będzie ,bo władza podniosłaby krzyk na całą okolicę jakby nie mogła dojechać do pracy.
Odpowiedz
fotokakan
2013-02-12 12:23:25
0 0
Gmina Tymbark też tak ma ... chcesz zrobić ogrodzenie to jest to droga gminna, przychodzi zima i droga robi sie osiedlowa we władaniu gminy i koło się zamyka po każdych opadach trzeba prosić a wręcz błagać o odśnieżanie ... a mamy 'tylko' 150 metrów do DK 28. Na osiedlu sa 2 osoby w podeszłym wieku. Pytam kto poniesie odpowiedzialność gdy nie daj Boże karetka nie dojedzie?! Paranoja!
Odpowiedz
zwyboru
2013-02-12 14:00:13
0 0
Jednocześnie tymi drogami co władza dojeżdża 99% ludzi pracujących i uczących się poza miejscem zamieszkania. To co, władze mają zacząć odśnieżać tylko boczne drogi (bo tymi nie jeżdżą) a może zacząć bocznymi jeździć żeby jakaś Alexa im nie imputowała że 'som złodzieje'. Autorce listu przypomnimy zaś o tym jaka jest uciemiężona jak przyjadą do niej znajome mieszczuchy i będą się zachwycać jej domkiem w Beskidach. Jak który się będzie chciał zamienić to niech się zamieni. Może będzie mniej upierdliwy niż Ona. Łopata i do roboty!
Odpowiedz
zabawny
2013-02-12 14:33:00
0 0
W mojej miejscowości istnieje powiedzenie 'są ludzie i france' cokolwiek to drugie określenie ma znaczyć - stawiam na to drugie.

W sądeckim radiu wysłuchałem miesiąc temu wypowiedz P Wójt, że w gminie niema pieniędzy na odśnieżanie i mieszkańcy sami muszą sobie radzić lub nie wyjeżdżać. Ta gmina ma najlepiej odśnieżone drogi osiedlowe, ponieważ mieszkańcy sami wzięli się do roboty.
Przybyszom zawsze dzieje się większa 'krzywda', od rodowitych mieszkańców.:)))

By problem załagodzić niech UG kupi tej nieszczęśliwej kobiecie łopatę:)))
Odpowiedz
bubu2134
2013-02-12 15:40:12
0 0
Ja mam około 1kM do odśnieżania,więc kupiłem pojazd 4x4 i nie proszę się nikogo o łaskę.Polecam takie rozwiązanie.Wbrew pozorom to wcale nie jest duży wydatek,a za to jaka wygoda.
Odpowiedz
club
2013-02-12 16:21:53
0 0
Każdy wymaga żąda od miasta i gminy cudów,ale nikt nie pomyśli skąd wziąć pieniądze na to.Zacznijmy płacić podatki wszyscy bo na Limanowej grono robi na czarno,Mieszka w domach niby nie skączonych nie płacąc podatku od budynków,co cz uczymywać darmozjadów którzy korzystają z opieki społecznej bo im sie należy bo są nierobami lub na czarno robią,jak kto na prawde potrzebuje pomocy opieka niema kasy.
Odpowiedz
bearchen
2013-02-12 19:35:28
0 0
Wy burczycie, ze chodniczki nie odsniezone macie a Ci ludzie nie maja dojazdu do domu.
Odsniezanie chodniczkow tez kosztuje i tez idzie z naszych podatkow, wiec nie badzcie takimi sepami i zrozumcie innych, ze rowniez pragna miec jaki taki dojazd do domu. Bo podatki tak samo placa jak Wy. Co za ludzie..
Odpowiedz
norbi1993
2013-02-12 21:15:07
0 0

Ciekawe że u nas nigdy z odsnieżaniem nie było problemu po prostu 'k...' z samorządu dbają o swoją dupę...
Ciekawe jak wyglądają ich drogi w lecie i w zimie...

Odpowiedz
harnas19777
2013-02-12 21:35:25
0 0
Był przetarg na odsnieżanie i zostały wybrane firmy. W róznej częsci gminy jakaś firma ( do sprawdzenia kto gdzie odśnieża na stronie Urzędu Gminy. Powiem tragedia, szkoda że drogę na Starej Wsi odsnieża firma z Młynego i pojęcia o robocie ne mają
Odpowiedz
konto usunięte
2013-02-12 22:03:38
0 0
Połowa ludzi nie wie co to za problem nie miec dojazdu do domu albo ciągle się martwic czy Ci tej drogi rano do pracy nie zawali albo gdzie zostawic samochód żeby wandale nic nie zrobili . Tylko pomykają miastowymi chodnikami prawie zawsze odśnieżonymi po co się wogólę wypowiadają, żeby pokazac swoją wyższośc, że mają zawsze drogę przejezdną ...
Odpowiedz
mari
2013-02-12 22:17:20
0 0
bearchen, Ty nie rozumiesz specyfiki życia na wsi. Większość mieszkańców okolicznych wsi nie ma odśnieżanych dróg dojazdowych i wszyscy sobie radzą z odśnieżaniem i dojazdami do pracy. Na wsiach przez gminę odśnieżane są w zasadzie tylko główne drogi, którymi poruszają się busy a drogi 'osiedlowe' mieszkańcy odśnieżają we własnym zakresie. To jest na tym terenie NORMALNE i trzeba wziąć łopatę a nie narzekać na arogancję i opieszałość 'władzy'. To są wady życia na wsi- słaba komunikacja miejska, słabe zaopatrzenie i brak odśnieżonych dróg.
maniek16, cztając komentarze przypuszczam, że większość wypowiadających się nie mieszka w mieście i ma problem z dojazdem do domu, tylko rozumieją, że nie można odśnieżyć każdej dróżki do każdego domu w gminie, bo podatki musiałyby być zwiększone o kilkaset procent. Taniej jest zorganizować się z sąsiadami i odśnieżać samemu.
Odpowiedz
zielonyludek
2013-02-13 00:36:28
0 0
Witam wszystkich, bardzo mnie zainteresował artykuł o Zadzielu u Męcinie, gdzie mieszkałem ponad 25 lat. Muszę przyznać, że zimą, szczególnie gdy wieje i sypie śnieg warunki na drogach osiedlowych na Zadzielu są trudne - nawet odśnieżoną drogę wiatr potrafi 'zarównać' w 2-3 godz. Takich miejsc jak Zadziele jest jednak pełno w okolicznych gminach i nie jest to jakieś wyjątkowe pod względem trudności dojazdu miejsce. W ciągu max 2-3 dni po intensywnych opadach śniegu wszystkie drogi były tam przejezdne - to tylko kwestia współdziałania i organizacji większości mieszkańców. I właśnie z powodu braku współdziałania i organizacji pojawiają się takie problemy, jakie ma p. Teresa - posiadaczka samochodu terenowego z napędem 4x4, do którego bez problemu można za pareset zł. dorobić pług do odśnieżania , no ale uznajmy ze nie każdy ma chęci lub możliwości żeby to zorganizować. Natomiast braku umiejętności dogadania się z sąsiadem mieszkającym 40 metrów dalej ( który kilka poprzednich zim w większości na własny koszt,własnym samochodem z pługiem odśnieżał wspólną do niego i do p. Teresy drogę dojazdową ) i dołożenia się choćby symboliczne 50 zł na paliwo, ja osobiście nie mogę zrozumieć. Na Zadzielu łącznie mieszka nie trzy, a kilkanaście rodzin, które maja dalej do głównej drogi i warunki dojazdu o wiele trudniejsze niż bohaterka artykułu, a nie krzyczą że im się taka straszna krzywda dzieje, sami się organizują i wspólnymi siłami walczą ze śniegiem ;).Pozdrawiam :)
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Wybiórcze traktowanie, czy normalna praktyka?"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]