Witek walczy z nowotworem - potrzebna pomoc
Pochodzący z Limanowej 32-letni Witold Mamak walczy z nowotworem. Choroba objęła m. in. twarz i zatoki chorego. Rodzina mężczyzny nie ma już pieniędzy na dalsze leczenie i spłacenie zaciągniętych na ten cel kredytów. Proszą o pomoc w ratowaniu życia Witolda.
32-letni Witold Mamak pochodzi z Limanowej i tutaj spędził prawie całe swoje dotychczasowe życie. Dopiero 3 lata temu zdecydował się na przeprowadzkę do Poznania. Jak mówią jego bliscy, chciał tam zacząć nowe życie i miał nadzieję, że powiedzie mu się lepiej. Pracował, wybudował dom, chciał założyć rodzinę.
Niestety, w jego przypadku wszystko co dobre, trwało krótko. Pogorszył się stan jego mamy, która od dawna pokonuje trudności związane z poważną chorobą nowotworową. A potem choroba doświadczyła również jego. Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie.
Kilka miesięcy temu u Witolda pojawił się katar i zatkany nos. We wrześniu zaczęła sączyć się już tylko krew. Myślał, że to z przemęczenia i postanowił skonsultować się z lekarzem rodzinnym w Poznaniu, który natychmiast kazał mu udać się do szpitala na ostry dyżur. Jak relacjonują jego bliscy, tam jednak nie otrzymał pomocy. Po przeprowadzonych prywatnie badaniach u Witolda zdiagnozowano polipy w nosie.
Konieczna była operacja i to jak najszybciej. - Niestety, na kasę chorych musiałby czekać bardzo długo. Nie miał tyle pieniędzy na płatną operację, więc Witek zmuszony był wziąć kredyt - opowiada Ewelina Wieczorek, członek rodziny chorego. - Wydawało się, że zabieg przeszedł pomyślnie. usunięto większą część zalegających w nosie polipów. Radość była duża, bo w końcu miał zacząć oddychać normalnie - dodaje.
Ku zdziwieniu wszystkich po kilku dniach od przeprowadzonej stan Witolda diametralnie zaczął się zmieniać. - Z każdym dniem było coraz gorzej. Już wiedzieliśmy, że coś jest nie tak. Po kolejnych kosztownych badaniach i konsultacji z lekarzem okazało się, że ma raka zatok przynosowych, sitowych i czołowych - mówi pani Ewelina. - Nie do pomyślenia, że to co miał w nosie to nowotwór, który znajdował się również w jego głowie i zatokach.
Zaczęły się kolejne prywatne wizyty i kolejne kosztowne badania. Witold szybko został umówiony na operację, która miała odbyć się w ciągu dwóch tygodni. Tak się jednak nie stało, ponieważ nowotwór zaczął się intensywnie rozwijać i narastał w takim tempie, że już po kilku dniach Witold nie kwalifikował się do operacji - nowotwór objął twarz chorego.
Pod koniec listopada mężczyzna przeszedł silną, czterodniową chemioterapię. Po niej było już tylko gorzej.
- Witek traci wzrok. Na jedno oko już praktycznie nie widzi, drugie zaczyna szwankować. Wytrzeszcz, problemy z mową. Witek traci nadzieję. Nie je, nie śpi. Odczuwa ogromny ból i przyjmuje morfinę. Choroba bardzo utrudnia mu funkcjonowanie - opisuje stan chorego Ewelina Wieczorek. - Jego mama jest zdruzgotana, sama boryka się z rakiem, który znów dał przerzuty.
Cała rodzina rozpaczliwie zaczęła szukać pomocy. Udali się z chorym Witoldem na konsultację do jednego z najlepszych i najbardziej kosztownych chirurgów w Polsce, mając nadzieję, że nowotwór da się zoperować.
- Aby doszło do operacji rak musi przestać rosnąć. Konieczne jest dalsze leczenie. Lekarz obiecał, że będą go ratować za wszelką cenę - dowiadujemy się od rodziny chorego mężczyzny.
17 grudnia Witold przeszedł radioterapię. Kolejna czeka go już 30 grudnia. Niestety, skończyły się pieniądze. Rodzina nie ma na dalsze leczenie, nie mówiąc o kolejnych prywatnych konsultacjach i badaniach.
- Z rodziną i znajomymi, z którymi mieliśmy kontakt, zrobiliśmy zbiórkę pieniędzy. Udało się nam uzbierać kilka tysięcy. Ale to zdecydowanie za mało. Nie stać nas na duże kwoty. Terapia, badania a nawet dojazd są kosztowne, a tu brakuje środków na spłatę długów i codzienne wydatki - Ewelina Wieczorek. - Proszę więc w imieniu jego mamy, która też jest ciężko chora, oraz całej rodziny o wsparcie. Liczymy, że znajdą się ludzie dobrej woli, którzy wspomogą ich w tych ciężkich chwilach. Wierzymy, że wielu z Was nie przejdzie bezczynnie obok tak ogromnej krzywdy. Będziemy dozgonnie wdzięczni za wsparcie. Każdy grosz bardzo się przyda. Najmniejsza pomoc zwiększa szanse na wyleczenie - apeluje.
Osoby, które zechcą pomóc rodzinie i bliskim Witolda w dramatycznej walce o jego zdrowie, proszone są o kontakt z panią Eweliną Wieczorek, pod numerem telefonu: 783-073-398.
W pomoc zaangażowała się Limanowska Akcja Charytatywna. Pieniądze można wpłacać na konto LACH'u:
Bank Spółdzielczy w Limanowej
53 8804 0000 0000 0021 9718 0001 z dopiskiem 'Dla Witka'
(Aktualizacja 12:57)
Może Cię zaciekawić
Zatrzymany haker, który włamywał się do rządowej bazy danych, aby podrabiać recepty
Jak poinformowała w poniedziałek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie Oliwia Bożek-Michalec, było to zatrzymanie kolejnej osoby w ś...
Czytaj więcejRaport: blisko 30 proc. konsumentów chce przynajmniej część żywności na święta kupić w internecie
Autorzy raportu zauważyli, że w przedświątecznych zakupach szczególne znaczenie dla konsumentów mają takie czynniki jak świeżość i wygląd ...
Czytaj więcejPoród na stacji benzynowej
Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 17. Po wezwaniu pomocy jako pierwsi na miejscu zjawili się strażacy z lokalnej OSP oraz zastęp PSP z Nowego...
Czytaj więcejPete Hegseth: koniec utopijnego idealizmu, czas na „twardy realizm”
W przemówieniu na Forum Obrony im. Ronalda Reagana szef Pentagonu nawoływał do zerwania z post-zimnowojennym konsensusem w polityce zagranicznej i ...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejPozostałe
Kolejne powiaty objęte ograniczeniami w związku z rzekomym pomorem drobiu
Jak wyjaśnił wojewoda Krzysztof Jan Klęczar podczas czwartkowego briefingu, wydanie rozporządzenia jest związane ze stwierdzeniem ogniska rzekome...
Czytaj więcejDobre wieści dla „czerwcowych” emerytów. ZUS podwyższy świadczenia z lat 2009–2019
Problem tzw. emerytur czerwcowych dotyczył osób, które w latach 2009–2019 zakończyły aktywność zawodową właśnie w tym miesiącu. Ze wzglę...
Czytaj więcejPolicjanci uderzyli w pedofilów: zatrzymali sto osób i zabezpieczyli ok. 600 tys. plików
W drugiej połowie listopada policjanci z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości przeprowadzili kolejną operację uderzającą w przestę...
Czytaj więcejMają posadzić tysiące drzew i krzewów przy linii kolejowej Podłęże–Piekiełko
Rośliny zostaną posadzone przy dwóch pierwszych odcinkach modernizowanej linii: Chabówka–Rabka Zaryte oraz bocznica Klęczany–Nowy Sącz. To e...
Czytaj więcej- Zatrzymany haker, który włamywał się do rządowej bazy danych, aby podrabiać recepty
- Raport: blisko 30 proc. konsumentów chce przynajmniej część żywności na święta kupić w internecie
- Poród na stacji benzynowej
- Pete Hegseth: koniec utopijnego idealizmu, czas na „twardy realizm”
- Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie
Komentarze (10)
trzymam kciuki!