0°   dziś 1°   jutro
Niedziela, 24 listopada Flora, Emma, Emilia, Chryzogon, Jan, Aleksander, Roman

Więźniowie wolontariuszami w hospicjum

Opublikowano 05.11.2011 07:41:10 Zaktualizowano 05.09.2018 11:28:50

Stróże. Dziewięciu więźniów z Zakładu Karnego w Nowym Sączu pracuje dla Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym. Nieodpłatnie opiekują się chorymi, pomagają w hipoterapii i dogoterapii oraz budują ośrodek dla chorych na stwardnienie rozsiane. Jeśli ta współpraca się sprawdzi, niebawem dołączą do nich kolejni więźniowie.

Od lipca pięciu osadzonych pracuje przy budowie ośrodka dla chorych na stwardnienie rozsiane, dwóch opiekuje się chorymi w hospicjum, a dwóch kolejnych – końmi i psami wykorzystywanymi w hipoterapii i dogoterapii.

- To działanie, które z jednej strony ma charakter społecznie użyteczny, a z drugiej jest przedsięwzięciem  resocjalizacyjnym, opartym na programie readaptacji społecznej – tłumaczy kpt. Tomasz Wacławek, rzecznik prasowy krakowskiej Służby więziennej. – Chcemy w ten sposób  wspierać instytucje charytatywne oraz kształtować w osadzonych pewne umiejętności społeczne i postawy empatyczne – dodaje.

Na współpracy korzystają wszyscy. Zakład Karny realizuje w ten sposób program resocjalizacji, więźniowie mają możliwość wyjścia poza więzienne mury i zdobycia dodatkowych kompetencji, a fundacja ma dodatkowe ręce do pomocy.

- Spisują się bardzo dobrze. Pomagają, są życzliwi. Chwalą ich i pracownicy i pacjenci – zapewnia Mariusz Podwika z FPON. – Na budowie ci, którzy mają już doświadczenie, pracują jak fachowcy, a pozostali są pomocnikami i cały czas się uczą.

Jeśli w najbliższym czasie współpraca będzie nadal tak dobrze się układać, do FPON zostaną skierowani kolejni więźniowie.

- W kierowaniu więźniów do tego typu programów resocjalizacyjnych, opartych na szeroko pojętym wolontariacie,  dobór osadzonych prowadzimy na podstawie prognozy kryminologicznej i tego, jakie potencjalne zagrożenie istnieje ze strony danego więźnia, ale też bierzemy pod uwagę jego cechy charakteru i predyspozycje, które określają psycholog i wychowawca – mówi kpt. Wacławek.

W roku ubiegłym więźniowie z Zakładu Karnego w Nowym Sączu pracowali również na rzecz tutejszego Stowarzyszenia Rodziców i Przyjaciół Dzieci Niepełnosprawnych Ruchowo i Umysłowo „Nadzieja”. Jak podkreśla kpt. Tomasz Wacławek – dzisiaj wszystkie jedenaście więzień z okręgu krakowskiego, w których odsiaduje wyroki i przebywa w aresztach ponad 6 tys. osób, wysyła osadzonych do prac na rzecz osób potrzebujących oraz instytucji opiekuńczych i pomocowych.

- W ubiegłym roku skierowani przez nas więźniowie przepracowali na rzecz tych różnych instytucji około 130 tys. godzin z ogólnej liczby 388 tys. godzin przepracowanych nieodpłatnie poza jednostkami penitencjarnymi – mówi kpt. Wacławek. – Prace wykonywane przez więźniów mają różny charakter - od tych najprostszych, związanych z porządkowaniem terenu, po prace remontowe i wspierające bezpośrednio opiekę i prowadzoną terapię.


Fot.: IOSW Kraków

Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Więźniowie wolontariuszami w hospicjum"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]