2°   dziś 8°   jutro
Poniedziałek, 25 listopada Erazm, Katarzyna, Elżbieta, Klemens

Ponad 430 zgonów w Polsce. PRCH: trzeci lockdown to dla branży handlowej ciężki cios

Opublikowano 17.12.2020 07:15:00 Zaktualizowano 18.12.2020 07:28:37 top

Świat/Polska/Limanowa. Przedstawiamy aktualne informacje na dzień 17 grudnia 2020 roku o stanie epidemicznym (COVID) w Małopolsce, kraju i na świecie.


23:20


Wielka Brytania
Liczba nowych zakażeń koronawirusem w Wielkiej Brytanii wzrosła o 35 383, ale obejmuje ona ok. 11 tys. nieuwzględnionych wcześniej zakażeń z Walii - podał w czwartek brytyjski rząd. W ciągu ostatniej doby zarejestrowano też 532 nowe zgony na Covid-19.

To największy wzrost bilansu zakażeń od początku epidemii, ale odliczając te zaległe 11 tys., liczba faktycznie nowych przypadków wynosi nieco ponad 24 tys., czyli jest o ok. 1000 niższa od statystyki ze środy. Co nie zmienia faktu, że byłby to drugi najwyższy bilans w ciągu ostatniego miesiąca, bo w środę po raz pierwszy od 14 listopada przekroczony został poziom 25 tys. zakażeń w ciągu doby. 

W całym kraju liczba wykrytych od początku epidemii infekcji SARS-CoV-2 wynosi obecnie 1 948 660, co jest siódmym najwyższym bilansem na świecie - więcej jest tylko w USA, Indiach, Brazylii, Rosji, Francji i Turcji. Liczba zgonów z ostatniej doby jest niższa o 82 od tej ze środy, ale wyższa o 32 od statystyki z czwartku przed tygodniem. Dotychczasowy bilans ofiar śmiertelnych epidemii wynosi obecnie 66 052, z czego 57 722 osoby zmarły w Anglii, 4203 - w Szkocji, 2973 - w Walii, a 1154 - w Irlandii Północnej. Pod względem liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje szóste miejsce na świecie - za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią, Indiami, Meksykiem i Włochami. W ciągu ostatniej doby wykonano ponad 364 tys. testów na obecność SARS-CoV-2, zaś od początku epidemii - już prawie 46,4 mln. Obecne możliwości brytyjskich laboratoriów to 549,5 tys. testów na dobę. Bilans nowych zgonów obejmuje wszystkie te, które zarejestrowano między godz. 17 we wtorek a godz. 17 w środę i które nastąpiły w ciągu 28 dni od potwierdzenia testem obecności SARS-CoV-2, a bilans testów i zakażeń dotyczy 24 godzin między godz. 9 w środę a godz. 9 w czwartek. Według danych ze środy, które nie obejmują Irlandii Północnej, w szpitalach przebywało 18 009 chorych na Covid-19, co oznacza wzrost o 457 w stosunku do wtorku.

17:27

PRCH: trzeci lockdown to dla branży handlowej ciężki cios
Trzeci lockdown jest dla branży handlowej ciężkim ciosem - ocenia Polska Rada Centrów Handlowych. Według PRCH konsekwencje tych decyzji odczuje też sektor finansowy, bo handlowcy nie będą w stanie realizować zobowiązań finansowych. 

W czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski, podczas konferencji prasowej zaznaczył, że od 28 grudnia do 17 stycznia wprowadzona zostanie kwarantanna narodową, która przewiduje m.in. zamykamy galerii handlowych, oprócz tych sklepów, które zapewniają zaspokojenie podstawowych potrzeb, czyli sklepy spożywcze, apteki, drogerię. Jak poinformowała Rada, decyzja o częściowym zamkięciu centrów handlowych jest "zaskoczeniem". 
 "W środę zostaliśmy zaproszeni na spotkanie z Ministerstwem Rozwoju, Pracy i Technologii, podczas którego rozmawialiśmy o zasadach działalności placówek handlowych w najbliższych dniach i tygodniach" - powiedziała PAP dyrektor ds. komunikacji PRCH, Agata Samcik. "Potwierdziliśmy naszą gotowość do rozszerzenia zakresu środków bezpieczeństwa i wsparcia służb publicznych przy egzekwowaniu obostrzeń. Regularnie dostarczamy przedstawicielom Rządu dane i raporty świadczące o najwyższych standardach bezpieczeństwa stosowanych w galeriach handlowych oraz dane o odwiedzalności, która jest znacznie niższa niż w ubiegłym roku – w ostatnim tygodniu o około 30 proc." - zaznaczyła.
 Według Rady, trzeci lockdown jest dla branży – zarówno wynajmujących, jak i najemców - "ciężkim ciosem", zwłaszcza, że właściciele galerii handlowych od początku pandemii są pozbawieni pomocy w ramach tarcz finansowych. Konsekwencje tych decyzji odczuje sektor finansowy w Polsce, ponieważ sektor handlowy nie będzie w stanie realizować zobowiązań finansowych względem podmiotów zewnętrznych. Polska Rada Centrów Handlowych jest stowarzyszeniem not-for-profit, zrzeszającym ponad 200 firm działających w branży miejsc handlu i usług.


14:38

SZWECJA
W Szwecji spada zaufanie do głównego epidemiologa kraju Andersa Tegnella oraz Urzędu Zdrowia Publicznego. Król Karol XVI Gustaw stwierdził: "zawiedliśmy, mamy wielu zmarłych", odnosząc się do szwedzkiej strategii walki z koronawirusem.

Według badania opinii publicznej Ipsos/ "DN" Tegnellowi w grudniu ufało 59 proc. respondentów. W październiku wskaźnik ten wynosił 72 proc. Podobnie spadło zaufanie społeczeństwa do wydającego zalecenia epidemiczne Urzędu Zdrowia Publicznego, z 68 proc. do 52 proc.

W grudniu jedynie 34 proc. osób stwierdziło, że "ma duże zaufanie do zdolności urzędów w ich walce z większym rozprzestrzenieniem się koronawirusa". Jeszcze we wrześniu wskaźnik ten wynosił 56 proc. We wszystkich przypadkach to najniższe notowania od marca, gdy rozpoczęto badania.

W tym tygodniu powołana przez szwedzki rząd oraz opozycję komisja ds. zbadania strategii walki z koronawirusem orzekła, że "Szwecja nie uchroniła osób starszych przed zakażeniem i śmiercią". Wskazała na wiele zaniedbań w opiece społecznej, a także zbyt późne lub niewystarczające działania urzędów państwowych.

W czwartek w emitowanym w telewizji publicznej programie do sytuacji odniósł się król Szwecji Karol XVI Gustaw. "Uważam, że zawiedliśmy. Mamy wielu zmarłych i to jest straszne. To jest coś, z czego powodu wszyscy cierpimy" - stwierdził.

W Szwecji na Covid-19 zmarło 7802 osób, a wielu nie miało możliwości pożegnania się z bliskimi. "Szwedzkie społeczeństwo ogromnie ucierpiało w trudnych warunkach" - podkreślił król.

Wypowiedź monarchy została skomentowana w mediach jako "mocna" oraz "wyjątkowa", gdyż król na ogół pełni jedynie funkcję reprezentacyjną, unikając ocen politycznych.

Krytyka "koronakomisji", spadek zaufania społecznego oraz wypowiedź monarchy na razie nie przełożyły się na osobistą odpowiedzialność polityków lub ekspertów. Pytana o możliwość swojej dymisji minister ds. socjalnych Lena Hallengren odparła, że nie ma takiej potrzeby.

Tegnell odpierał zarzuty w Szwedzkim Radiu, twierdząc, że "od początku wyrażał przekonanie, że osoby starsze są najbardziej narażone". Wcześniej epidemiolog wielokrotnie mylił się. Wpierw liczył na odporność stadną, a później mówił, że Szwecję nie dotknie druga fala epidemii lub że będzie ona miała łagodną formę.

W szwedzkich mediach trwa debata na temat braku odpowiedzialności za niepowodzenie szwedzkiej strategii walki z koronawirusem. "Jedyne co wiemy, gdy coś idzie nie tak podczas pandemii, to że winny jest ktoś inny" - napisał w komentarzu w "Affaersvarrlden" Daniel Suhonen. Odniósł się w ten sposób do wielu wypowiedzi członków rządu, zrzucających odpowiedzialność na gminy lub regiony.

Suhonen uważa, że brak indywidualnej odpowiedzialności jest charakterystyczny dla Szwecji. Jako pozytywny przykład działania podaje Danię, gdzie po tzw. aferze norkowej, gdy decyzja o uśmierceniu wszystkich norek okazała się nie mieć podstaw prawnych, do dymisji podał się minister rolnictwa.


10:34

Mamy 11 953 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia #koronawirus z województw: 
- wielkopolskiego (1555), 
- mazowieckiego (1318), 
- kujawsko-pomorskiego (1138), 
- zachodniopomorskiego (1124), 
- śląskiego (964), 
- pomorskiego (951), 
- warmińsko-mazurskiego (935), 
- łódzkiego (767), 
- lubelskiego (699), 
- dolnośląskiego (681), 
- małopolskiego (351), 
- lubuskiego (320), 
- podkarpackiego (288), 
- opolskiego (251), 
- świętokrzyskiego (231), 
- podlaskiego (230). 

150 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną. 

Z powodu #COVID19 zmarły 93 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 338 osób.

Liczba zakażonych koronawirusem: 1 171 854/24 345 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe). W związku z korektami wprowadzanymi na bieżąco przez laboratoria w systemie EWP, globalna liczba zakażeń od początku pandemii może nie być sumą kolejnych dziennych zakażeń.

07:17

POLSKA
Obawy dotyczące szczepionki przeciw COVID-19 są nieuzasadnione. Ona jest generalnie bezpieczna. Przypadki powikłań mogą się zdarzyć, ale będą one pojedyncze i być może w ogóle niezwiązane ze szczepieniem – ocenił w środę główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban.

Prof. Horban w rozmowie w TVP Info był pytany, dlaczego warto zaczepić się przeciw COVID-19. Odpowiadał też na wątpliwości dotyczące szczepionek.

Profesor przekonywał, że tylko szczepionki mogą zahamować epidemię. Zapewnił, że są one bezpieczne. Przyznał jednocześnie, że rozumie obawy społeczne, gdyż "ludzie zawsze obawiają się rzeczy nieznanych". Jednak – jak dodał – obawy te są nieuzasadnienie.

"Te szczepionki są generalnie bardzo bezpieczne. Pojedyncze przypadki powikłań neurologicznych mogą się zdarzać. Będą one prawdopodobnie pojedynczymi przypadkami i być może w ogóle niezwiązanymi ze szczepieniami" – ocenił.

Prof. Horban był pytany o doniesienia z Wielkiej Brytanii, gdzie pojawiły się informacje o niepożądanych efektach ubocznych – dzień po rozpoczęciu szczepień poinformowano o silnej reakcji alergicznej u osób, które mają tendencje do takich reakcji.

Doradca premiera podkreślił, że w wywiadzie przed szczepieniem powinniśmy poinformować o wszelkich dolegliwościach, w tym o chorobach alergicznych.

"W każdej szczepionce, w każdym roztworze są jakieś środki konserwujące, które są środkami chemicznymi, niesłychanie rzadko one mogą wywołać coś, co się nazywa wstrząsem anafilaktycznym. Takie przypadki są rejestrowane. (...) To jest rutyna. Dlatego w każdym punkcie szczepień jest zespół, który umie zareagować i są leki, które można podać w sposób odpowiedzialny" – powiedział.

Zaznaczył, że zawsze po podaniu szczepionki należy jakiś czas być w zasięgu wzroku specjalistów. "Tutaj nikt nie zostanie bez opieki" – zapewnił prof. Horban.

Pytany, czy jest szansa, by farmaceuci mogli dokonywać takich szczepień, profesor podkreślił, że są to osoby, które świetnie znają się na lekach. "Myślę, że czasami lepiej niż lekarze, więc można by taką opcję dopuścić i może kiedyś to będzie zrobione" – powiedział.

Zdaniem prof. Horbana jest szansa na szczepienie 3 mln osób miesięcznie. Dopytywany z kolei o szczepienie dzieci, stwierdził, że to "zupełnie inna bajka". "Nie ma jeszcze badań klinicznych zrobionych na grupie dzieci. Z reguły tak jest, że nie zaczyna się badań żadnych preparatów od dzieci. To są zupełnie inne uwarunkowania" – powiedział.

Dodał, że w tym przypadku można poczekać, bo dzieci chorują na COVID-19 bardzo łagodnie. "Dzieci są rozsadnikami wirusa, zarażają rodziców, dziadków, ale same, jeżeli chorują, to bardzo łagodnie. Ten wirus lubi dzieci, w związku z tym zachowuje się wobec nich po dżentelmeńsku" – powiedział profesor.

Pytany, czy można szczepić się na covid i zwykłą grypę w bliskim czasie, odparł, że można to zrobić nawet tego samego dnia lub następnego. Wyjaśnił, że zachowuje się odstęp, jeżeli do szczepionki używane są tzw. żywe patogeny, czyli osłabiony wirus lub osłabione bakterie.

"Wtedy staramy się nie łączyć szczepionek. Jeżeli to są szczepionki, które zawierają fragmenty genomu wirusa, czy też fragmenty materiału genetycznego rekombinowanego, to oczywiście tak, dla świętego spokoju, żeby ręka nie bolała za długo, bo mniej więcej podaje się to w to samo miejsce, czyli domięśniowo, ale staramy się nie w pośladek, bo to jednak trudno siedzieć czasami, tylko w rękę, więc ją oszczędzamy i robimy przerwę do dwóch tygodni" – wskazał profesor.

Podkreślił, że szczepionka nie osłabi naszej odporności. Zwrócił uwagę, że odporność osłabia niezdrowy tryb życia – papierosy, alkohol, zła dieta.

"Szczepionki wzmacniają odporność, dlatego że pozwalają naszemu układowi immunologicznemu na trenowanie. To jest trening dla układu immunologicznemu" – podkreślił prof. Horban.

07:16

USA
Uniwersytet Johnsa Hopkinsa (UJH) w Baltimore poinformował w środę w nocy, że w ciągu ostatniej doby zarejestrowano w Ameryce 3019 ofiar śmiertelnych Covid-19. Obecność koronawirusa wykryto u 198 267 kolejnych osób.

Jak oblicza UJH od wybuchu epidemii w USA odnotowano w sumie 16 mln 959 364 przypadki zakażenia wirusem. Liczba ofiar śmiertelnych sięga 307 291.

Tymczasem dochodzi do kontrowersji na tle dystrybucji szczepionek przeciwko koronawirusowi. M.in. J.B. Pritzker, gubernator Illinois, gdzie mieszka wielu Polaków, zarzucał w środę federalnej służbie zdrowia, że jego stan otrzymał mniej dawek aniżeli przewidywały ustalenia. Jego zdaniem dostawy w całym kraju zaplanowane na najbliższe dwa tygodnie zostały zmniejszone o połowę. 

„Prawdopodobnie w tym miesiącu zmniejszy to zapowiadane dostawy w naszym stanie mniej więcej o połowę (…). To samo dotyczy reszty kraju” - twierdził Pritzker cytowany przez dziennik „Chicago Tribune”.

Zarzutom gubernatora zaprzeczał rzecznik federalnego Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej. Oznajmił, że nie nastąpiły żadne zmiany w trzech zapowiadanych dostawach. Jak wyliczył pierwsza obejmująca szczepionki firmy Pfizer przydzielona 20 listopada została wysłana w tym tygodniu. Pierwsza dostawa szczepionki z Moderny, przydzielona 27 listopada będzie wysłana w przyszłym tygodniu. Druga dostawa szczepionki Pfizer przydzielona we wtorek, ma być wysłana w przyszłym tygodniu.

„Operacja (…) ma dobry przebieg i zapewnia przydzielenie wystarczającej ilości szczepionki dla około 20 milionów Amerykanów tak, aby pierwsza dawka dotarła przed końcem miesiąca, zakładając, że Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zezwoli pod koniec tego tygodnia na użycie w nagłych wypadkach szczepionki Moderna” – wyjaśnił rzecznik.

W Illinois 10 dużych szpitali będzie służyć jako centra dostarczania preparatu do wyznaczonych lokalnych wydziałów zdrowia i szpitali. Pierwsze z nich zaczęły szczepienie swych pracowników w środę.

W tym samym dniu władze Illinois zgłosiły 7123 nowych potwierdzonych i prawdopodobnych przypadków COVID-19, oraz 146 zgonów. Całkowita liczbę infekcji od początku pandemii wynosi w całym stanie 870 600. Zmarło z powodu komplikacji spowodowanych wirusem 14 655 osób.

Także w środę Urząd ds. Weteranów stanu Illinois złożył skargę do federalnej Agencji ds. Bezpieczeństwa i Zdrowia w Pracy (OSHA) dotyczącą zakażonego Covid-19 personelu stanowego domu weteranów w LaSalle. Mimo pozytywnego wyniku na obecność wirusa obsługa nie przerywała pracy. W rezultacie zachorowało ponad 200 mieszkańców i pracowników domu. 33 weteranów zmarło.


07:15

NIEMCY
Potwierdzone przypadki koronawirusa w Niemczech wzrosły ub. doby o 26 923 do łącznej liczby 1 406 161. Zmarło kolejne 698 osób co zwiększyło ogólną liczbę ofiar śmiertelnych do 24 125 - poinformował w czwartek Instytut Chorób Zakaźnych im. Roberta Kocha (RKI).

W środę wprowadzony został w Niemczech pełny lockdown, który obowiązywać będzie przynajmniej do 10 stycznia.

Władze zakazały m.in. opuszczania domów bez konieczności - otwarte są tylko sklepy niezbędne do codziennego życia, a także apteki i banki. Zamknięte są szkoły, a niektórzy pracodawcy musieli zawiesić swoją działalność lub zlecić swoim pracownikom pracę w systemie zdalnym. Zamknięte również zostały zakłady fryzjerskie, kosmetyczne i salony tatuażu.

Niemcy planują rozpocząć 27 grudnia szczepienia przeciw Covid-19, zaczynając od domów spokojnej starości - poinformowały w środę władze. Stosowana będzie szczepionka koncernów Pfizer/BioNTech, którą ma zostać wkrótce zatwierdzona.

Komentarze (1)

Yaris
2020-12-17 09:50:54
2 1
W USA zmarło 3000, a u nas 600. Przeliczając proporcjonalnie na liczbę mieszkańców, to 9 osób na milion w Polsce to 18 osób na milion. Czyli u nas umiera dwa razy więcej.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Ponad 430 zgonów w Polsce. PRCH: trzeci lockdown to dla branży handlowej ciężki cios "
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]