8°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

W Nowym Sączu są schody do nieba

Opublikowano 13.08.2016 15:50:16 Zaktualizowano 04.09.2018 18:39:08

A to za sprawą odsłoniętego dziś (sobota, 13 sierpnia) muralu na ścianie Sądeckiego Hospicjum. I choć tytuł dzieła brzmi „Piętro wyżej” – ilu widzów, tyleż interpretacji obrazu Mgr. Morsa oraz jego wiernych współpracowników – Banana i Kifu.

O muralu pisaliśmy: http://sacz.in/wydarzenia/news,32072.html

- Mural bardzo mi się podoba. Symbolika jest wymowna, jest także głęboka treść. Obraz wkomponowuje się w obiekt, bo zachowuje kształt ściany. To żywy obraz, wszystkie przedmioty rzucają cień, wychodzą poza nadane przez artystę kształty i formę. Widzimy człowieka ciągnącego za sobą różne przedmioty, trzymające go przy życiu. Mamy gałkę oczną, grubą opasłą książkę, nadgryzione jabłko, końcówkę od sprayu artysty, klucz i Iphone. Wszystko, co trzyma nas tu na ziemi. Jednak z tymi przedmiotami trudno się rozstać, linki są bardzo napięte - opowiada jedna z zebranych. Jej mąż jest niewidomy, nie może zobaczyć obrazu, więc to żona opowiada mu, co znajduje się na frontowej ścianie Sądeckiego Hospicjum.

- Mgr. Mors zrobił już tak dużo dla sądeckiej sztuki, teraz ozdobił ścianę Hospicjum. To piękne – usłyszeliśmy od innej uczestniczki spotkania. Ten obraz pieknie współgra z działalnością hospicjum, w którym także toczy się życie, tylko inne – dodaje.

Za pracę Mgr. Morsa i jego kolegów podziękowała Małgorzata Broda, dyrektor Instytutu Europa Karpat MCK „Sokół”. - Z tymi chłopakami tak się współpracuje, że po prostu muszę ich uściskać - powiedziała zwracając się do artystów. - Mam nadzieję, że przejeżdżając czy przechodząc w tych okolicach, będzie można na chwilę się zatrzymać i przemyśleć kilka spraw – dodała.

Mural najlepiej ogląda się zza płotu, na ulicy. - Najlepszy efekt jest widoczny z niewielkiej odległości – mówi Mgr Mors. - Wczoraj Brodka dała fajny koncert, także Festiwal Karpaty Offer jest świetny. A już tak na poważnie, to sądzę, że o muralu powiedziałem już dużo. Staraliśmy się, aby nikogo nim nie urazić. Ludzie podchodzili do nas podczas pracy, pytali, co tu powstanie. Ocenę pozostawiam każdemu z osobna – dodaje.

Leszek Zegzda, członek Zarządu Województwa Małopolskiego podziękował za wykonanie muralu i rozdał zebranym pamiątkowe koszulki z napisem: „Jestem z Małopolski, wychodzę na pole”. – To takie nasze lokalne sformułowanie, warto je promować – stwierdził.

Dziś i jutro (niedziela) dalszy ciąg festiwalu Karpaty Offer. 2016. Szczegóły tutaj: http://sacz.in/wydarzenia;mamy-swoj-karpacki-sposob-na-dobra-zabawe,32180.html

Fot. Agnieszka Małecka

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"W Nowym Sączu są schody do nieba"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]