W drodze na najwyższe szczyty Afryki
Taki właśnie tytuł nosi projekt warszawskiego podróżnika Rafała Gondka, który postawił przed sobą ambitne zadanie zdobycia najwyższych szczytów wszystkich państw afrykańskich. O górach i wyzwaniach z nimi związanych z Rafałem Gondkiem rozmawia Tatiana Biela
Zacznijmy na początek od sprecyzowania liczby szczytów, które zamierza Pan zdobyć, zważywszy na fakt, że rzeczywistość geopolityczna Afryki jest dosyć skomplikowana.
To prawda, wszystko zależy od tego czy do projektu zaliczymy jedynie niepodległe państwa afrykańskie, czy także wyspy oraz terytoria zależne i niezależne położone wokół całego kontynentu. Biorąc to wszystko pod uwagę, do zdobycia jest 56 lub 66 szczytów. Postanowiłem zwiedzić 56 krajów i zdobyć 56 szczytów.
Ambitne zadanie, ale szczyt szczytowi nie równy. Ile afrykańskich gór może Pan zaliczyć do swoich podróżniczych trofeów?
Zdobyłem czternaście szczytów, w tym najwyższą afrykańską górę czyli Kilimandżaro. To od niej właśnie rozpocząłem swoją przygodę z afrykańskimi szczytami. A potem były min. Mount Kenya, Rwenzori, Karisimbi, Mount Meru …Część z nich nie jest szerzej znana, o innych słyszano także i w Polsce.
Kilimandżaro to najwyższy afrykański szczyt. Czy to oznacza, że jest on również najtrudniejszy do zdobycia?
Zdecydowanie nie. Kilimandżaro to nie jest trudna góra z tym, że pod koniec z powodu wysokości idzie się bardzo wolno, mogą też się pojawić problemy z oddychaniem, bóle głowy czy inne poważniejsze dolegliwości. Na szczęście, nie mam problemów z wysokością. Natomiast pod względem technicznym, najtrudniejszym z dotychczasowych szczytów był Rwenzori w Ugandzie. To wysoka góra, pokryta lodowcem. Pełno w niej różnych szczelin, a sam lodowiec często topnieje i od skały odrywają się kamienie, co może być bardzo niebezpieczne. Drugą pod względem trudności górą był najwyższy szczyt Wysp św. Tomasza i Wyspy Książęcej. Tam z kolei padała prawdziwa ulewa, w związku z czym podejście było bardzo trudne. Ślisko, pełno różnych wystających korzeni … Nie obyło się bez wywrotek. To był bardzo wymagający szczyt, choć w sumie niezbyt wysoki.
No właśnie, porozmawiajmy o wysokościach. 56 szczytów to dosyć duża rozpiętość potencjalnych wysokości …
Tak, są szczyty takie jak Kilimandżaro, ale są też i takie, które liczą kilkadziesiąt metrów nad poziom morza. W tym wypadku problem może jednak polegać na czymś innym, a mianowicie nie wiadomo dokładnie, gdzie taka „góra” się znajduje. Przede mną na przykład jest do zdobycia najwyższe wzniesienie Gambii, które liczy 53 metry. Problem polega na tym, żeby je zlokalizować, bo Afrykańczycy nie zawsze przywiązują wagę do takich kwestii. Zdarza się także, że w przewodnikach pojawiają się błędne informacje. Tak było w przypadku Gabonu. Zdobyłem „niewłaściwą” górę, a na właściwą nie mogłem wejść, bo był zakaz wpuszczania turystów.
Czyli przed każdą podróżą musi Pan zrobić dokładne rozpoznanie terenu?
Oczywiście, to bardzo ważne. Muszę poznać realia kraju do którego jadę, dowiedzieć się czy jest on w miarę bezpieczny, jakie dokumenty są wymagane, kto go zamieszkuje. Ważne są też informacje dotyczące samej góry, którą chcę zdobyć, bo nie na każdy szczyt można wejść. Czasami znajduje się on na przykład na terenie należącym do jakiejś wioski i trzeba zapytać jej naczelnika o pozwolenie. Zawsze spędzam dużo czasu na poznanie kraju, do którego jadę.
A skąd w ogóle wziął się pomysł, żeby zdobywać szczyty i to akurat w Afryce?
Afryka pojawiła się w moim życiu zupełnie przypadkowo. W 2000 roku odwiedziłem kolegę w RPA i bardzo mi się tam podobało. Zwiedziłem wtedy także Lesotho i Swaziland. Natomiast w góry pojechałem dopiero osiem lat później, koledzy namówili mnie na wyprawę na Kilimandżaro. I tak się to zaczęło. Wróciła moja fascynacja Afryką. Ale dopiero w Kenii wymyśliłem sobie góry jako pretekst, by odwiedzać kolejne kraje afrykańskie.
Zdobywa Pan najwyższe szczyty, ale przy okazji poznaje również rozmaite kraje, kultury, bywa w różnych pięknych miejscach. Ma Pan jakieś ulubione kraje, do których chętnie by Pan wrócił?
Tak, to Namibia i Tanzania. W Tanzanii byłem trzy razy, a w Namibii dwa. Te kraje są zupełnie różne, ale oba mnie urzekły i chętnie odwiedziłbym nawet te miejsca, które już widziałem. Namibia to kraj pustynny, ogromny, można w nim odpocząć od telefonów, Internetu, wyciszyć się i pobyć ze samym sobą. Z kolei Tanzania jest gęsto zaludniona, ma bardzo zróżnicowany krajobraz i naprawdę potrafi człowieka zafascynować.
Podróżuje Pan sam czy w grupie?
Różnie z tym bywa. Czasami jadę sam, czasami z drugą osobą lub w grupie. Dla mnie każdy sposób podróżowania jest dobry.
A czy Afryka jest bezpieczna?
Nie mam jakiegoś poczucia zagrożenia. Dobrze czuje się w Afryce i tylko raz spotkała mnie nieprzyjemna sytuacja. Było to w RPA, gdzie zostaliśmy z kolegą okradzieni w hotelu. Poza tym unikam niepotrzebnego ryzyka i nie wybieram się do krajów, w których są konflikty czy niestabilna sytuacja polityczna. Choć w Afryce sytuacja może się bardzo szybko zmienić.
Podróżowanie po Afryce to zapewne kosztowne przedsięwzięcie.
Niestety, tak. Same wizy są często bardzo drogie, poza tym wiele afrykańskich krajów żyje z turystów, więc zrozumiałe jest, że chcą na nich zarobić. Poza tym wiele krajów afrykańskich nie posiada w Polsce swoich ambasad, więc często muszę starać się o wizy w Berlinie. Na szczęście, na ogół nie ma problemu z nich uzyskaniem.
Zamierza Pan zdobyć jeszcze kilkadziesiąt szczytów. Czy założył Pan sobie jakiś limit czasowy, w którym chce się Pan zmieścić ze swoim projektem?
W sumie, nie ma to dla mnie większego znaczenia. Mogę zdobyć wszystkie szczyty w ciągu dwóch lat, ale równie dobrze w ciągu trzydziestu. Afryka to fascynujący kontynent, jest w nim tyle do zobaczenia, że zawsze będę chciał tam wracać. A póki co, na najbliższą wyprawę wybieram się do Kamerunu.
Życzę zatem sukcesów w zdobywania afrykańskich szczytów i dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała: Tatiana Biela
Może Cię zaciekawić
Karol Nawrocki zwycięża w Małopolsce. Powiat limanowski na 4 miejscu w skali kraju
.tabela-malopolska { width: 100%; border-collapse: collapse; font-family: Arial, sans-serif; } .tabela-malopolska thead { ...
Czytaj więcejPKW oficjalnie: Karol Nawrocki wygrywa wybory prezydenckie
Jak wynika z danych na stronie Komisji, Karol Nawrocki w II turze wyborów zdobył 10 mln 606 tys. 877 głosów, czyli 50,89 proc. Rafała Trzaskowsk...
Czytaj więcejLate poll z 90 proc. komisji: Nawrocki - 51 proc., Trzaskowski - 49 proc.
Frekwencja szacowana jest na 71,7 proc. Różnica wyniku kandydatów w drugim sondażu late poll to 2 pkt proc. Błąd statystyczny w tym badaniu, we...
Czytaj więcejTak zagłosowała Limanowa i powiat limanowski
Wysoka frekwencja i zdecydowany wynik Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała już pełne wyniki ze wszystkich 115 obwodów głosowania w powiecie ...
Czytaj więcejSport
Sukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejPozostałe
Wyniki sondażu late poll wskazują na zwycięstwo Karola Nawrockiego
Late poll vs. exit poll – zmiana lidera Wstępne badanie exit poll, ogłoszone tuż po zamknięciu lokali wyborczych o godz. 21:00, wskazywał...
Czytaj więcejWybory prezydenckie: Trzaskowski minimalnie przed Nawrockim. Walka o prezydenturę rozstrzygnie się po zliczeniu głosów
Exit poll 2025 — wyniki II tury wyborów prezydenckich Rafał Trzaskowski — 50,3 proc.Karol Nawrocki — 49,7 proc.Margines błędu: ...
Czytaj więcejWybory prezydenckie 2025. Frekwencja do godziny 17:00 przekroczyła 54 procent
Wybory prezydenckie 2025. Frekwencja do godziny 17:00 przekroczyła 54 procent Państwowa Komisja Wyborcza podała najnowsze dane dotyczące frekwenc...
Czytaj więcejLaskowa z najwyższą frekwencją w powiecie limanowskim (dane z gmin)
Frekwencja w powiecie limanowskim w ponownym głosowaniu na Prezydenta RP wyniosła do godziny 12:00 aż 30,67%, co oznacza, że głos oddało 29 447 ...
Czytaj więcej- Karol Nawrocki zwycięża w Małopolsce. Powiat limanowski na 4 miejscu w skali kraju
- PKW oficjalnie: Karol Nawrocki wygrywa wybory prezydenckie
- Late poll z 90 proc. komisji: Nawrocki - 51 proc., Trzaskowski - 49 proc.
- Tak zagłosowała Limanowa i powiat limanowski
- Wyniki sondażu late poll wskazują na zwycięstwo Karola Nawrockiego
Komentarze (0)