8°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Uwaga! Prawdziwa plaga kleszczy!

Opublikowano 11.05.2015 14:52:45 Zaktualizowano 05.09.2018 07:28:06 TISS

-Kleszcze mogą nas dopaść na tasie czy w ogródku – ostrzega przyrodnik Grzegorz Tabasz. Te małe pasożyty stały się teraz bardzo aktywne. Nie można ich bagatelizować, bo przenoszą groźną dla człowieka chorobę – boreliozę.

Naukowcy alarmują. W Polsce jest już prawdziwy wysyp kleszczy. Mnożą się na potęgę, bo mają do tego sprzyjające warunki. Jest ich dużo, bo zima była łagodna i nie zdążyła ich wymrozić. Te małe często w ogóle niewidoczne pajęczaki są niebezpieczne, bo roznoszą groźne dla człowieczka choroby. W sumie to ponad 130 odmian wirusów z czego najgroźniejsze to: kleszczowe zapalenie mózgu, tularemia i borelioza.
- Kleszczy nie można lekceważyć – ostrzega przyrodnik Grzegorz Tabasz. - Znam sytuację kiedy pewna osoba zachorowała na boreliozę 8 lat po ukąszeniu kleszcza. Takich przypadków jest coraz więcej nie tylko w Małopolsce, ale w całym kraju. Borelioza to podstępna bakteria jak ze złego snu. Potrafi uśpić się w organizmie, oszukać system odpornościowy. Objawy są tak niejasne, że lekarze są podzieleni co do sposobów jej leczenia. W dodatku leczenie boreliozy jest długie i kosztowne.
Zakażenie następuje w wyniku ukłucia przez zakażonego kleszcza. Choroba ma przebieg fazowy. Niemal w każdym przypadku na ciele pojawia się wędrujący, niebolesny rumień. Często towarzyszą mu objawy podobne do grypy: gorączka, bóle głowy i stawów i uczucie ciągłego zmęczenia. Żeby rozpoznać boreliozę potrzebne są badania laboratoryjne. W zależności od stadium zaawansowania leczy się ją antybiotykami przez wiele tygodni. Jednakże ugryzienie przez kleszcza nie zawsze wymaga interwencji lekarza. W większości przypadków pajęczaka można usunąć samemu. Wystarczy mieć wysterylizowaną pęsetę, którą należy chwycić kleszcza jak najbliżej powierzchni skóry. Po wyjęciu warto go położyć na kartce papieru i sprawdzić czy został usunięty w całości. Ważne, by nie łapać go za obrzęknięty brzuch. Istniej wówczas ryzyko, że wciśniemy do organizmu zainfekowany płyn.
Zanim zaplanujemy więc wyjście w góry czy do lasu niezbędnik w plecaku to repelnt czyli środek odstraszający kleszcze. - Takie środki działają przez kilka godzin, dlatego warto popryskać nim całe ubranie – radzi Tabasz. - Wybierając się do lasu warto też zakładać ciemne ubrania, bo mniej wabią pasożyty. Na pewno pomoże też noszenie długich spodni, koszulek z długim rękawem i czapek na głowie.
Na świecie żyje około 800 gatunków kleszczy. Tylko w ubiegłym roku w Polsce zachorowało na boreliozę 14 tys. osób, a na kleszczowe zapalenie mózgu 197 osób.
HUGO
fot. sxc.hu

Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Uwaga! Prawdziwa plaga kleszczy!"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]