Ujęcie zanieczyścili drwale
W środę zamknięto ujęcie na potoku Adamczykowym w Mszanie Dolnej. Powodem było zanieczyszczenie ujęcia substancjami ropopochodnymi pochodzącymi najprawdopodobniej z pilarek.
W środę przed południem zamknięte zostało ujęcie wody pitnej na potoku Adamczykowym - gromadzona w zbiornikach woda zasilała lewobrzeżną część Mszany Dolnej. Powodem zamknięcia było zanieczyszczenie ropą. Tgo samego dnia PSSE w Limanowej i WIOŚ w Nowym Sączu został o sytuacji powiadomiony. Sprawę zgłoszono też na policję. Wczoraj zanieczyszczone ujęcie i koryto potoku Adamczykowego sprawdzali strażacy z PSP Limanowa.
- Nie ma wątpliwości, że zawinił człowiek - zbocze Szczebla na długości ok. 200 metrów schodzące stromo do koryta potoku, wygląda jak po potężnej nawałnicy. Ścięte buki, odcięte od pni konary i gałęzie są wszędzie - na zboczu widać ślady 'spuszczania' ściętych drzew wprost w koryto potoku - informuje UM Mszana Dolna. - A w samym korycie dłuższe i krótsze gałęzie, zaś popularna choina ściele się praktycznie na całej długości odcinka wzdłuż którego prowadzono 'zrywkę' drewna. Trudno znaleźć słowa oddające głupotę i bezmyślność drwali - przecież te prace wykonywali ludzie z doświadczeniem, a jednak ścięte buki 'obrabiali' w samym środku koryta potoku. Nie trudno sobie wyobrazić, że ze spalinowych pilarek może wycieknąć paliwo, że łańcuchy tych urządzeń są podczas pracy na bieżąco smarowane olejem. A może i paliwo w pilarkach uzupełniano w korycie, by nie tracić czasu na wspinaczkę ku drodze? Trociny, zielone świerkowe i jodłowe gałęzie są dosłownie wszędzie - ropopochodna substancja na trocinach i zielonych igłach osadza się bardzo łatwo - szczególnie trociny absorbują skutecznie wszelkiego rodzaju ciecze.
Mrozy puściły, a śniegi zaczynają topnieć - przybierająca zatem z dnia na dzień woda, wypłukuje z topniejącego śniegu rozlaną substancję wprost do potoku. Usuwanie skutków tej awarii potrwa z pewnością kilka dni. Służby muszą bardzo dokładnie oczyścić i zdezynfekować same zbiorniki, ale na uprzątnięcie czeka także koryto potoka. Pomoc zadeklarowali strażacy PSP z Limanowej.
Na całe szczęście skutków sytuacji nie odczuwają mieszkańcy lewobrzeżnej Mszany Dolnej - w ich kranach płynie woda z ujęcia na potoku Szklanówka. Także rezerwowy zbiornik przy ul. Krakowskiej ratuje w tej wyjątkowej sytuacji.
Sprawę wyjaśniają też policjanci z KP Mszana Dolna.
(Źródło: UM Mszana Dolna)
Może Cię zaciekawić
Obajtek złożył dwa wnioski do prokuratury ws. działań obecnego zarządu Orlenu
"Złożyłem dziś dwa wnioski do prokuratury. Pierwszy za działanie na szkodę spółki jeżeli chodzi o Olefiny - obniżenie kapitalizacji spółki...
Czytaj więcejKlimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
"Dzisiaj oddajemy do użytkowania kierowców najważniejszą inwestycję drogową w tym roku w Polsce. Otwieraliśmy już kilka ważnych dróg ekspres...
Czytaj więcejObowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
Rozporządzenia o ochronie przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów wprowadza obowiązek wyposażania m.in. mieszkań, a t...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSilny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcej- Obajtek złożył dwa wnioski do prokuratury ws. działań obecnego zarządu Orlenu
- Klimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
- Obowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
Komentarze (27)
Do kogo należy ta działka leśna?
'fachofcy' z jakiej wiochy tego dokonali cobym ich przypadkiem nie zatrudnił?
Zacznijmy od podstawowego pytania, czy strumień jest oznaczony, zabezpieczony i czy odpowiednie informacje udzieliło nadleśnictwo, które ( bodajże ) wydaje zgodę na wycinkę?
Reasumując nie wieszałbym 'psów' na drwalach, tylko na zleceniodawcy i tych, którzy są odpowiedzialni za odpowiednie oznakowanie. Pewnie gdybym przechodził obok i poczuł takową potrzebę, to, przepraszam za kolokwialność, oddałbym mocz do tego strumienia, bo nie widzę ani jednej tabliczki ostrzegawczej czy ogrodzenia. Czyja to bezmyślność?
Jeśli ktoś nie wie jak wygląda ścinka drzew na zboczu to lepiej niech zamilknie,trzeba naprawdę kaskaderskich umiejętności aby w momencie gdy drzewo pada na ziemię zdążyć uciec ,aby go konary nie pociągnęły na dół.Miałem sposobność obserwować pilarzy przy takiej pracy na Mogielnicy, podcięte buki zjechały 100-150 metrów w dół i to były buki z konarami,o jodle to nawet nie wspomnę,jak sunie na dół.Na Paproci,też świerki wyjeżdżały z lasu i zatrzymywały się koło domów
Ja mieszkając w Mszanie, nawet nie wiedziałam, że jest to jedno z ujęć wody pitnej i myślę, że sporo osób tego po prostu nie wie.
Ja tutaj nie poruszam sprawy samego źródła, do którego każdy może ( za przeproszeniem ) nas*ać i skoro kilkadziesiąt, czy kilkaset osób pije wodę z tego miejsca, powinno być to bardzo dobrze zabezpieczone, ( ale kwestię opisu samego zdarzenia, które moim zdaniem ( jeżeli Panowie nie wiedzieli koło 'czego' dokładnie pracują ) jest ( jeszcze raz napiszę ) krzywdzące.
Również serdecznie pozdrawiam
Slowa dotrzymam jak by co daj znak.
Pozdrawiam:)
Przed dostarczeniem tej ognistej wody jakze pieknemu, bardzo dobrze komentujacemu, barwnemu i Kolorowemu Motylkowi, Ty sie lepiej nam tu przyznaj co tam dolewasz i z czym mieszasz ta zrodlana wode zycia z pod samego Cwilina aby ona byla taka goraca i ognista...ha ha ha :))
Witam i dziękuję serdecznie, za miłe słowa w stosunku do mojej skromnej osoby:).
Niestety nie będę dzisiaj w stanie porozmawiać dłużej z Panami ( nad czym mocno ubolewam ), mam tylko nadzieję, że przy kolejnym temacie 'spotkamy' się na dłużej.
Pozdrawiam miłego wieczoru życząc.
Mam nadzieje ze ten piekny potoczek bedzie szybko oczyszczony i juz wkrotce ujecie wody pitnej z ktorego korzysta wielu mieszkancow bedzie otwarte.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie :)
Nic nie dolewam ta piekna gora ma sama cos w sobie
Mam nadzeje ze niedlugo sam posmakujesz tej wody a napewno jej nie zabraknie Jak glosi legenda gora Cwilin cala stoi na wodzie .
namorku powiedz jak Ty to robisz ze jestes rozchwytywany przez nasze portalowe kobiety :) he he Pozdrowionka
My tu o 'wodach ognistych' a Ty o rozchwytywaniu przez kobiety...:))Ja juz bardzo dawno temu latalem sobie jak motylek od kwiatuszka do kwiatuszka, aby poczuc won i zapach tych pieknych roz, w pewnym momencie dolecialem do tego mojego kochanego Kwiatuszka i jest nam po prostu wspaniale gdy sobie tak razem idziemy przez zycie patrzac na obraczek blask...:))
Pozdrawiam
PS Ja nadal mysle ze Ty cos tam czasami dolewasz do tej zrodlanej wody aby byla ognista...ha:))
To jakas nowa metoda badawcza?
o zniesławienie!
Naprościej to zwalić na innego a sobie przyznawać nagrody.