Tusk w expose: w czerwcu rzecznik; w lipcu rekonstrukcja rządu - zmiana struktury i "nowe twarze"
Premier Donald Tusk zapowiedział w swoim expose, że w czerwcu powołany zostanie rzecznik prasowy rządu, zaś w lipcu dojdzie do rekonstrukcji rządu, oznaczającej zmianę struktury oraz "nowe twarze". W godzinnym wystąpieniu premier mówił m.in. o migracji, rozliczeniu poprzednich rządów i Ukrainie.
Przyznając, że przy nowym prezydencie rząd czeka bardzo trudna praca, premier stwierdził, iż ma "przekonanie, wiarę i pewność", że obecna koalicja ma mandat do rządzenia, a on sam nie zna takiego słowa jak kapitulacja.
Środowe expose Tuska było wynikiem wniosku o wotum zaufania zapowiedzianego dzień po II turze wyborów prezydenckich, które wygrał popierany przez PiS Karol Nawrocki. "Nie ma trzęsienia ziemi, ale nazwijmy rzecz po imieniu: czeka nas 2,5 roku bardzo ciężkiej, poważnej pracy w warunkach, które nie zmienią się na lepsze" - powiedział premier na początku swojego wystąpienia.
Nawiązując do wątpliwości wokół liczenia głosów w niektórych komisjach zapewnił, że "niezależnie od emocji i złych informacji" koalicja wyborcza na pewno uszanuje wynik wyborów. Premier stwierdził przy tym, iż "ma przekonanie, wiarę i pewność", że koalicja ma mandat do rządzenia i "brania na siebie pełnej odpowiedzialności za to, co dzieje się w Polsce".
Zobacz również:
Ks. Studnicki: niektóre zapisy w dokumentach zespołu bpa Odera osłabiają niezależność komisji KEP
Lokalne święto kupców (ZDJĘCIA)
Tusk zapowiedział, że do rekonstrukcji rządu dojdzie w lipcu. "Nie mówię tutaj o zmianie nazwisk, ale przede wszystkim o zmianie struktury rządu" - zastrzegł, choć potem dodał, że na pewno "pojawią się nowe twarze". "Wtedy, w grudniu (2023 roku - PAP), kiedy otrzymaliśmy wreszcie od prezydenta możliwość organizacji państwa nie chciałem zmarnować ani dnia, ani godziny. Ludzie, którzy decydowali się na wzięcie odpowiedzialności za Polskę, pracowali w tych strukturach bardzo niefunkcjonalnych, jakie odziedziczyliśmy po PiS-ie" - mówił.
Wcześniej ma dojść do powołania rzecznika rządu. "Jeszcze w czerwcu rzecznik prasowy rządu, którego powołamy, będzie reorganizował także sposób komunikowania i informacji na temat tego, co robimy w Polsce" - powiedział premier.
Wśród osiągnięć obecnej koalicji Tusk wymienił m.in. największe transfery społeczne w historii III RP. Jak mówił, w pierwszym roku obwiązywania programu 500 plus w jego ramach przekazano 16 mld zł, zaś w 2024 r., kiedy obowiązywał już programu 800 plus - 62 mld zł. Wskazał również, że obecny rząd w 2024 r. wydał o 67 proc. więcej na obronność niż rząd PiS rok wcześniej.
W swoim wystąpieniu premier nawiązywał do kwestii migracji, przypominając tzw. aferę wizową. "W 2025 roku wydamy o 50 proc. mniej wiz dla tych, którzy szukają miejsca w Polsce, czy w Europie, z państw Afryki i Azji" - powiedział.
Wspominał również o relacjach z Ukrainą, zarówno tych gospodarczych, jak i tych historycznych. Jak mówił, choć nigdy nie da się namówić na "antyukraińską narrację", to nigdy też "nie miał kompleksów", żeby powiedzieć prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu, że nie będzie powrotu "do tego bałaganu" związanego z niekontrolowanym importem produktów z Ukrainy. Wskazał również, że choć to poprzedni rząd bardzo dużo mówił o ekshumacjach ofiar rzezi wołyńskiej, to dopiero ten obecny sprawił, że ruszyły.
Premier zapewnił, że nie ma mowy o rezygnacji z dalszych rozliczeń władzy PiS. "Nie dam się namówić na polowanie na czarownice, ale nikt mnie nie przekona, że ze względu np. na wynik wyborów prezydenckich, będziemy musieli zrezygnować z dalszych rozliczeń. Nie ma mowy" - oświadczył.
W tym kontekście nawiązał również bezpośrednio do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, przywołując "narzekania" niektórych osób, że ten jest "zbyt łagodny". "Ja zawsze stoję przed dylematem, gdy przyglądam się tym rozliczeniom, jak uniknąć choćby cienia podejrzeń, że mamy do czynienia z politycznym rewanżem. (...) Więc ja naprawdę bronię (...) wszystkich przed uleganiem takiej pokusie, że +pójdźmy po bandzie, pójdźmy na skróty+" - mówił.
Tusk zapowiedział, że rząd wróci do projektów, które mają odbudować "prawdziwy wymiar sprawiedliwości", w tym do projektu oddzielającego funkcję ministra sprawiedliwości od funkcji Prokuratora Generalnego. "On powinien być w interesie wszystkich, w sumie chyba najbardziej w interesie tej pustej sali (chodzi o miejsca posłów PiS -PAP) (...), bo wy macie najwięcej obaw z działalnością prokuratury" - powiedział szef rządu.
Nawiązując do propozycji powołania rządu technicznego, Tusk zaapelował do posłów PiS, by ci byli "opozycją techniczną", która razem z rządem będzie w stanie przegłosować "coś, co może pomóc Polsce", jako przykład podając kwestie związane z deregulacją.
Szef rządu ocenił, że od czasu przejęcia przez niego władzy Polska wróciła na "szczyt polityki europejskiej i światowej"; wskazywał również na sukces gospodarczy kraju.
Jak mówił, w kilkanaście miesięcy, "z rozwalonym państwem, niedziałającymi albo skorumpowanymi strukturami państwa", Polska odnotowała najwyższy wzrost gospodarczy w Europie, jedną z najniższych w Europie stóp bezrobocia i jeden z najwyższych w Europie wzrost płac realnych i wzrost poziomu inwestycji. "To nie jest cud, tylko budowa uczciwego, kompetentnego państwa" - stwierdził.
Na sali sejmowej podczas expose premiera Donald Tuska nie było zdecydowanej większość posłów PiS, których część pojawiła się za to na konferencji prasowej zorganizowanej tuż przed rozpoczęciem rozpatrzenia wniosku o wotum zaufania. Podczas gdy przedstawiciele koalicji rządzącej krytykowali ten fakt, przedstawiciele PiS w mediach społeczności argumentowali, że nie chcieli słuchać kłamstw.(PAP)
Może Cię zaciekawić
Zatrzymany haker, który włamywał się do rządowej bazy danych, aby podrabiać recepty
Jak poinformowała w poniedziałek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie Oliwia Bożek-Michalec, było to zatrzymanie kolejnej osoby w ś...
Czytaj więcejRaport: blisko 30 proc. konsumentów chce przynajmniej część żywności na święta kupić w internecie
Autorzy raportu zauważyli, że w przedświątecznych zakupach szczególne znaczenie dla konsumentów mają takie czynniki jak świeżość i wygląd ...
Czytaj więcejPoród na stacji benzynowej
Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 17. Po wezwaniu pomocy jako pierwsi na miejscu zjawili się strażacy z lokalnej OSP oraz zastęp PSP z Nowego...
Czytaj więcejPete Hegseth: koniec utopijnego idealizmu, czas na „twardy realizm”
W przemówieniu na Forum Obrony im. Ronalda Reagana szef Pentagonu nawoływał do zerwania z post-zimnowojennym konsensusem w polityce zagranicznej i ...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejPozostałe
Ekspert: jeśli nie zainwestujemy w energetykę, za pięć lat grozi nam „luka mocowa”
Dr hab. inż. Artur Wyrwa, prof. AGH z Wydziału Energetyki i Paliw Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, powiedział PAP, że transformacja energe...
Czytaj więcejTerlecki przeprosił Nitrasa w Sejmie: ubolewam nad swoim zachowaniem
Chodzi o słowa Terleckiego skierowane w stronę posła KO - dwie z 9 listopada 2017 roku, jedną z 9 grudnia 2020 i jedną z 10 grudnia 2020 roku - k...
Czytaj więcejZmarł misjonarz śp. ks. Prałat mgr Stefan Wal
Ks. Prałat mgr Stefan Wal urodził się 20 lipca 1935 roku w Dębowej, jako syn Ignacego i Julii z domu Antas. Pochodził z parafii pw. św. Stanisł...
Czytaj więcej2 osoby z zarzutami w sprawie nielegalnego obrotu maszynami budowlanymi pochodzącymi zza granicy
Kilkumiesięczna operacja przynosi kolejne efekty W ramach prowadzonego postępowania śledczy od dłuższego czasu analizują powiązania pomiędzy ...
Czytaj więcej- Zatrzymany haker, który włamywał się do rządowej bazy danych, aby podrabiać recepty
- Raport: blisko 30 proc. konsumentów chce przynajmniej część żywności na święta kupić w internecie
- Poród na stacji benzynowej
- Pete Hegseth: koniec utopijnego idealizmu, czas na „twardy realizm”
- Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie
Komentarze (3)