1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Tragiczny wypadek na drodze osiedlowej. 37-latek nie żyje, a kierowca uciekł. Policja prosi o pomoc

Opublikowano 14.04.2017 09:51:16 Zaktualizowano 04.09.2018 16:34:49 top

Dzisiejszej nocy na drodze osiedlowej w Słopnicach znaleziono zwłoki 37-latka, który najprawdopodobniej został potrącony. Kierowcy, ani pojazdu nie udało się ustalić. Policjanci proszą o pomoc.

- Komisariat Policji w Tymbarku oraz Komenda Powiatowa Policji w Limanowej prowadzi czynności w sprawie śmiertelnego wypadku drogowego, do którego doszło 13 kwietnia 2017 r ok godz. 22:20 w miejscowości Słopnice na drodze osiedlowej - poinformowała przed chwilą Jolanta Mól, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.
Z ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że nieznany kierujący najprawdopodobniej potrącił pieszego. - W wyniku zdarzenia 37-letni mężczyzn zmarł na miejscu. Na miejscu pod nadzorem Prokuratora pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza wraz z technikiem - mówi rzecznik.
Zwłoki mężczyzny zabezpieczono do badań sekcyjnych.
- Policjanci zwracają się do osób, które mogły widzieć przebieg tego zdarzenia z prośba o kontakt. Każda dodatkowa informacja może pomóc ustalić dokładny przebieg, okoliczności i przyczyny tego wypadku - mówi Jolanta Mól. - Wszystkie osoby, które mogą mieć na ten temat jakieś informacje, prosimy o kontakt z dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Limanowej osobiście lub pod nr tel. 18-3379-401 lub 997 lub z najbliższą jednostka Policji.
Do zdarzenia doszło na drodze osiedlowej prowadzącej od sklepu Lewiatan w Słopnicach w kierunku Granic przez osiedle Górki (tuż przy granicy osiedla).
Zobacz również:

Komentarze (13)

fosherhorus
2017-04-14 10:20:50
1 1
'Policjanci zwracają się do osób, które mogły widzieć przebieg tego zdarzenia z prośba o kontakt'

Oczywiście ktoś mógł widzieć i nie zainteresował się tym, a teraz ma się ktoś taki zgłosić żeby usłyszeć oskarżenie o nieudzieleniu pomocy :D
Odpowiedz
mati83
2017-04-14 11:16:47
1 0
Ucieczka z miejsca wypadku skutkuje w dużymi kłopotami. Kierowca nie może się kierować lękiem przed konsekwencjami. Jeśli do wypadku doszło w ruchu miejskim, sprawca nie ma szans na ukrycie się. Podobnie, gdy droga jest monitorowana lub pojawili się świadkowie zdarzenia. Ucieczka z miejsca wypadku nie ma sensu. Tożsamość sprawcy prędzej, czy później zostanie ustalona. A kara dla sprawcy wypadku będzie większa Odpowiedzialność za nieudzielenie pomocy
Należy pamiętać, że oddalenie się z miejsca wypadku może być dodatkowo podstawą do zarzuty z art. 162 § 1 kodeksu karnego, tj. nieudzielenia pomocy. Zgodnie z tym przepisem:
Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Jeśli sprawca uciekł z miejsca wypadku, powinien przemyśleć jak najszybszy powrót na miejsce zdarzenia. Później pozostaje zgłoszenie się na najbliższy komisariat
Odpowiedz
mlodziezowo
2017-04-14 11:30:41
1 0
mati83 i tak jak Ty wierzę w sprawiedliwość bo co pozostaje:
https://limanowa.in/wydarzenia/news;decyzji-o-ucieczce-mialzalowacjuzw-domu,22554.html
Odpowiedz
NoName7
2017-04-14 12:47:07
1 0
Po ostrzeżeniach o konsekwencjach prawnych nie zgłosi się nikt, o ile jechał sam.
Myślę że sumienie da się zagłuszyć groźbą wieloletniej odsiadki.
Odpowiedz
pininfarin
2017-04-14 14:11:51
1 1
Jedyna szansa na namierzenie to monitoring, ale o tym Policja zapewne wie więc na pewno sprawdzi kto taki monitoring posiada
Odpowiedz
przemowrc
2017-04-14 15:35:53
0 0
Nie dalej jak 3-4 lata temu były wysyłane pisma do gminy żeby zrobić progi zwalniające na tej drodze. Odpowiedź była oczywiście negatywna.
Nie znam przebiegu wypadku, ale być może samochód jechałby wolniej gdyby były progi zwalniające i być może nie doszło by do tej tragedii.
Odpowiedz
DRKidler
2017-04-14 16:44:30
0 0
przemowrc: Przy ocenie zasadności montażu progów należy także wziąć pod uwagę, iż ze względu na moc obecnych pojazdów próg pozwala zdyscyplinować nieprzepisowych kierowców tylko w odległości kilkudziesięciu metrów. Taka odległość jest wystarczająca aby przeciętnym pojazdem o mocy 100KM osiągnąć prędkość ok. 50 km/h. Ze względu na to iż progi zwalniające są przeważnie montowane na drogach gminnych, a te są z reguły gęsto zabudowane budynkami uciążliwość związana z hałasem, drganiami i spalinami może okazać się dużym problemem. W przypadku rozjeżdżania chodników przez wymijające je pojazdy jest możliwość zastosowania wysokich krawężników (przepisy nakazują co najmniej 10 centymetrowe krawężniki przy chodnikach znajdujących się tuż obok jezdni). Jednak w przypadku niszczenia poboczy aspekt ten jest trudniejszy do rozwiązania. Jest możliwość zastosowania słupków niwelujących ten problem tam gdzie pobocze jest szerokie, lecz tylko częściowo- należy tutaj zachować skrajnię o szerokości 0,5 metra od granicy jezdni do najbliżej niej położonej części słupka- a to wystarczy aby pobocze było rozjeżdżane.
Odpowiedz
zabawny
2017-04-14 20:43:39
0 0
Wyrazy współczucia dla rodziny tragicznie zmarłego.

Wymiar sprawiedliwości daje wiarę uciekinierowi, że kierował trzeźwy a ekspertyza biegłych świadcząca o szybkiej śmierci zabitego samochodem, pozwala pozostawić na wolności nieudzielającego żadnej pomocy ofierze zdarzenia. A gdy pijany, krewny pasażer poświadczy taką wersję wydarzeń, to kara jest symboliczna.
Jak będzie tym razem? .

KIEROWCO!!! spokojnych świąt Wielkanocnych ......
Odpowiedz
Ineluki
2017-04-14 20:47:54
0 1
No pewnie, bo najlepiej powiedzieć że się nie da i załatwione. Co tam bezpieczeństwo mieszkańców. Przecież jest ograniczenie prędkości
Odpowiedz
przemowrc
2017-04-14 22:50:44
0 0
@Ineluki - Odpowiedź gminy była mniej więcej w takim stylu.
Jest ograniczenie prędkości, kierowcy przy każdej okazji są uświadamiani o zagrożeniach na drodze a poza tym progi nie spełniają swojej roli. Tak bo tak.
Jak w średniowieczu - władza powie, że czarne jest białe i ciemny lud ma w to wierzyć.

@DRKidler - Czasem te kilkadziesiąt metrów wystarczy żeby skutecznie podnieść bezpieczeństwo.
Hałas, drgania, spaliny? Na drodze na której natężenie ruchu wynosi kilka (max kilkanaście) samochodów na godzinę raczej nie gra żadnej roli... Ale... wystarczy jeden imbecyl na tydzień, który przejedzie zbyt szybko ( i nie mówię tu o 20 km/h ponad ograniczenie) żeby poziom bezpieczeństwa drastycznie zmalał.
Nie jest to tylko moje widzimisię bo niejeden mieszkaniec osiedli usytuowanych wzdłuż tej drogi pewnie potwierdzi, że przez wiele lat tzw. 'śpiący policjant' spełniał znakomicie swoje zadanie aż do remontu drogi...
Teraz się nie da.
Odpowiedz
beduin
2017-04-15 00:35:30
0 1
Kuba widzę że są usówane komentarze nawiązujące do wypadku na przylaskach sprzed trzech lat, to przypadek?
Odpowiedz
DRKidler
2017-04-15 09:03:24
2 0
przemowrc: Rozumiem, że coś poszło nie tak po remoncie drogi. Ale montaż progów zwalniających jest ściśle obwarowany przepisami. Przytoczę tutaj przepisy:
Progi zwalniające są najpopularniejszą i najprostszą metodą uspokojenia ruchu drogowego.
Szczegółowe wytyczne dotyczące progów zwalniających opisano w załączniku nr 4 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach.

Załącznik nr 4 - szczegółowe warunki techniczne dla urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunki ich umieszczania na drogach

Decyzja o montażu progu zwalniającego wymaga każdorazowo, oprócz przeanalizowania kwestii prawnych dotyczących możliwości zastosowania takiego rozwiązania w danym miejscu na drodze, wzięcie pod uwagę także pozytywnych jak i negatywnych skutków takiego działania.

Do pozytywnych skutków należą m. in.:

- miejscowe ograniczenie prędkości pojazdów kołowych, w szczególności w rejonach szkół, przedszkoli, placów zabaw i innych miejsc szczególnie uczęszczanych przed dzieci,
- niewielki koszt montażu takiego urządzenia i łatwość w jego montażu- zwłaszcza w przypadku próg listowych,
- zmniejszenie natężenia ruchu drogowego, którego część w przypadku montażu progów może przenieść się na drogi równoległe, np. drogi o wyższej kategorii, oraz prawie całkowite wyeliminowanie ruchu tranzytowego z drogi

Do negatywnych skutków możemy zaliczyć:

- zwiększenie hałasu i drgań w okolicy- szczególnie uciążliwe dla posesji znajdujących się w bliskości zamontowanego progu,
- ponadnormatywna emisja spalin pojazdów które przekraczają próg i tuż po jego przekroczeniu,
- zagrożenie dla rowerzystów którzy przekraczają próg oraz innych kierujących pojazdami jednośladowymi,
- konieczność zwalniania pojazdów uprzywilejowanych- pogotowia, straży pożarnej, policji podczas wykonywania interwencji,
- negatywne oddziaływanie na konstrukcję drogi oraz na urządzenia znajdujące się w drodze- sieci wodociągowe i kanalizacyjne, sieci gazowe,
- utrudnienia związane z prawidłowym odśnieżaniem jezdni i częste uszkodzenia progów listwowych przy odśnieżaniu,
- utrudnienia w prawidłowym odwodnieniu drogi,
- częste rozjeżdżanie poboczy i chodników przez kierowców wymijających progi.

Częste kontrowersje wzbudza aspekt dotyczący znaków B-33 którymi oznakowane są progi. Kwestia dotyczy wątpliwości czy znak B-33 zawarty w zestawieniu ze znakiem A-11 z tabliczka T-1 lub tabliczką T-2, obowiązuje tylko w momencie przejazdu przez próg zwalniający, czy też należy ten znak traktować jako zwyczajny znak B-33.

Zakres obowiązywania znaku B-33 reguluje Rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz. U. Z 2002r. Nr 170, poz. 1393 z późn. zm.)


§ 27.
1. Znak B-33 'ograniczenie prędkości' oznacza zakaz przekraczania prędkości określonej na znaku liczbą kilometrów na godzinę. Dopuszczalna prędkość określona na znaku obowiązuje, z zastrzeżeniem ust. 4 i § 32, do miejsca:
1) wprowadzenia innej dopuszczalnej prędkości znakiem B-33 lub B-43,
2) umieszczenia znaku D-40 oznaczającego początek strefy zamieszkania,
3) umieszczenia znaków oznaczających odpowiednio początek lub koniec obszaru zabudowanego, o
których mowa w § 58 ust. 3 i w § 114 ust. 1 pkt 1 i 2.
(...)
4. Znak B-34 'koniec ograniczenia prędkości' oznacza odwołanie ograniczenia prędkości wprowadzonego znakiem B- 33.
§ 32.
1. Znak B-42 'koniec zakazów' oznacza odwołanie zakazów wyrażonych znakami: B-23, B-25, B-26, B-29 i B-33.
2. Jeżeli zakaz wyrażony przez znaki B-25, B-26, B-29, B-33, B-35, B-36, B-37 i B-38 nie jest uprzednio odwołany
znakiem oznaczającym koniec zakazu, to obowiązuje on do najbliższego skrzyżowania; nie dotyczy to skrzyżowania na
drodze dwujezdniowej, na którym wlot drogi poprzecznej znajduje się tylko z lewej strony i nie ma połączenia z prawą jezdnią.
Odpowiedz
cichy1
2017-05-02 14:36:19
0 1
Przenoszone foto radary to jest rozwiazanie.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Tragiczny wypadek na drodze osiedlowej. 37-latek nie żyje, a kierowca uciekł. Policja prosi o pomoc"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]