1°   dziś 1°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

To nie pyłek roślin, to... piasek znad Sahary

Opublikowano  Zaktualizowano 

Przyszła wiosna, więc rośliny pylą, a pyłki osadzają się na oknach i karoserii samochodów? Jest o tym przekonanych wielu mieszkańców Limanowszczyzny. Ale nic bardziej mylnego. Okazuje się, że nad Polskę docierają spore ilości... saharyjskiego pyłu.

Tak gęstej chmury pyłów znad największej pustyni świata nie widziano u nas od lat. Skutek tego nie jest zbyt przyjemny. Pył łączy się bowiem z chmurami frontu atmosferycznego. Deszcz wymieszany jest z drobnymi ziarenkami saharyjskiego pyłu, przez co, gdy spadnie, może po sobie pozostawiać charakterystyczne błoto, które osadza się na oknach czy też na karoserii samochodów.
- Nie myjcie póki co samochodów, nie wywieszajcie prania na zewnątrz, ani też nie pozostawiajcie 'pod chmurką' żadnych przedmiotów, zwłaszcza o jasnej barwie, które mogłyby ulec zabrudzeniu przez nietypowy deszcz - doradza serwis twojapogoda.pl.
Miejscami zawartość pyłu w powietrzu może przekraczać 3000 mikrogramów na metr kwadratowy. W Polsce takie stężenie pyłu może występować przede wszystkim nad południowymi i centralnymi województwami.
Meteorolodzy twierdzą, że tego typu anomalie pogodowe będą pojawiać się coraz częściej. Jest to spowodowane coraz szybciej postępującymi zmianami klimatu na Ziemi, które powodują m.in. coraz silniejsze burze piaskowe nad Saharą.
Zobacz również:

Komentarze (2)

Adalbert
2018-04-18 13:42:27
0 2
Nawet piasek z Afryki chce wyemigrować ;)
Odpowiedz
konto usunięte
2018-04-21 15:44:47
0 0
Piszcie prawdę ; to nie pyłek , to nie piasek - co to wszyscy wiemy . Głupot nie piszcie .
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"To nie pyłek roślin, to... piasek znad Sahary"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]