Tam, gdzie się ma kart kredytowych, czują się najlepiej
Rozmowa z Grzegorzem Strojnym, jednym z uczestników wyprawy „MOTOgascar 2016”
- Od sześciu lat z Marcinem Kucharskim jeździcie na motocyklach do odległych zakątków naszego globu. W 2013 roku objechaliście czternaście państw Europy.
- Zaczęliśmy rzecz jasna od Polski, poprzez Słowację, Węgry, Serbię, Chorwację, Czarnogórę, Bośnię i Hercegowinę, Albanię, Grecję, Macedonię, Kosowo, Bułgarię, Rumunię i Ukrainę. Ciekawiły nas kraje byłej Jugosławii. Docelowo zatrzymaliśmy się w Albanii. Leży ona trochę na uboczu Europy, to państwo, które chyba najpóźniej zmieniło system. Albania jest jeszcze „nietknięta” tak do końca europejskością.
- Podczas Waszych motocyklowych eskapad szukacie miejsc, do których jeszcze nie dotarła cywilizacja?
- Szukamy tego, co znajduje się poza dużymi skupiskami. Uciekamy w naturę, w góry,
w przyrodę. To nas kręci. Chcemy spotykać się z ludźmi, dokumentować nasze rozmowy. Miejsca, w które jeździmy, cechuje pewna specyfika, tam sprawy żyją swoim rytmem, mają swój bieg. Jak przestaje działać karta kredytowa, czujemy się coraz lepiej (śmiech).
- Tym razem uderzacie na Madagaskar, niedoszłą polską kolonię.
- Pomyśleliśmy z Marcinem, że pora odwiedzić tę oderwaną w przeszłości od kontynentu afrykańskiego wyspę. Madagaskar „zabrał ze sobą” mnóstwo gatunków roślin, które rosną tylko tam. Nie ma drugiego takiego miejsca na świecie. Muszę też dodać, że Afryka nas wciągnęła, głównie za sprawą wyprawy do Kamerunu w 2014 r. W tym państwie jest jednak nieco bardziej nowocześnie. Madagaskar natomiast daje szansę poznania przyrody dziewiczej, nietkniętej. Chcemy tam również poszukać polskości, pojechać po śladach Maurycego Beniowskiego, Arkadego Fiedlera, ojca Jana Beyzyma, przyjrzeć się także planom kolonizacji wyspy. Miała to być przecież polska kolonia, bodajże w międzywojniu…
- Chciano przejąć Madagaskar od Francji, m.in. po to, by wysyłać tam europejskich Żydów.
- Koniec końców nic z tego nie wyszło ale faktem jest, że zaraziła nas Afryka pozakontynentalna. Dodam, że w ogóle nie pociąga nas Zachód - nie ma tam nic, co by nas interesowało, nic, czego szukamy. Chcemy odwiedzić miejsca na Madagaskarze związane z polskością, zobaczyć, co tam się zmieniło.
- Tych, którzy przybywają do Afryki zaskakuje otwartość i spontaniczność Afrykańczyków, a także ich umiejętność czerpania radości ze zwykłej codzienności. Ma Pan podobne odczucia?
- Jak najbardziej! To, co nas najbardziej ujęło podczas pobytu w Kamerunie, to fakt, że ci tubylcy zachowują pogodę ducha i optymizm pomimo tego, że nic nie posiadają. Mimo biedy i braku zdobyczy, jakie daje nam nasza cywilizacja, oni są dużo bardziej szczęśliwi.
W przypadku Madagaskaru będzie pewnie podobnie, bo zebraliśmy wiele materiałów na ten temat. Rozmawialiśmy m.in. z podróżnikiem Markiem Ziębą, który bardzo dobrze zna wyspę. Od niego czerpaliśmy wiedzę na temat tamtejszej ludności, żyjącej swym afrykańskim rytmem. Mieszkańcy tego kontynentu nigdzie się nie spieszą, nie denerwują z byle powodu, nie gniewają. Są radośni, cieszą się z drobnostek. Dlatego spodziewam się, że jeśli chodzi o ludzi, spotkamy się z dużą dozą serdeczności.
- Na co trzeba być przygotowanym podczas takiej wyprawy? Czego się Panowie spodziewacie?
- Nie wiemy, gdzie będziemy spać. Może po prostu pod moskitierą, gdzieś pod drzewem, pod gołym niebem? Kto wie? Musimy być przygotowani na różne warunki pogodowe – i na upały i na ulewne deszcze. Na sawannie zdarzają się także bardzo zimne noce.
- Jak długo będziecie przebywać na Madagaskarze?
- Wyjeżdżamy na wynajętych motocyklach ze stolicy Madagaskaru. Przez około 18 dni będziemy jeździć po kraju z niewielkim bagażem, ważącym ok. 10-12 kg. Chcemy przejechać około 2,5 tys. km.
- Wasza wyprawa, oprócz ściśle poznawczego, ma charakter charytatywny. Zaangażowaliście się w działalność Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”.
- Pomyśleliśmy, że trzeba pomóc tym, którzy nie mają możliwości, by wziąć udział w wyprawie takiej jak nasza. Przez trzy kolejne czwartki kwietnia - 7, 14 i 21 na antenie Radia RDN będzie odbywać się licytacja przejechanych przez nas kilometrów. Mamy nadzieję, że wylicytowane pieniądze trafią na konto fundacji „Mimo wszystko”, prowadzonej przez Annę Dymną. Nasze motocykle będą miały system GPS, dzięki któremu będzie można śledzić, gdzie się aktualnie znajdziemy. Zachęcam także do zaglądania na nasze strony internetowe.
Rozmawiała Agnieszka Małecka
***
Więcej informacji na temat MOTOgascar 2016 można znaleźć na stronach: www.motowyzwania.blogspot.com i www.facebook.com.
Fot. Z arch. G. Strojnego i M. Kucharskiego.
Czytaj także w Dobrym Tygodniku Sądeckim: https://issuu.com/dobrytygodnik/docs/14_2016
Może Cię zaciekawić
Żałoba narodowa w sobotę w Polsce. Co to oznacza?
Decyzją prezydenta Andrzeja Dudy dniem żałoby narodowej będzie najbliższa sobota - dzień pogrzebu papieża Franciszka; rozporządzenie wymaga ko...
Czytaj więcejŻałoba narodowa w dniu pogrzebu papieża Franciszka
We wtorek rano Watykan poinformował, że pogrzeb zmarłego w poniedziałek papieża odbędzie się w najbliższą sobotę w Watykanie. Swój udział ...
Czytaj więcejNowy Sącz: Chasydzi pielgrzymują do grobu cadyka; utrudnienia w ruchu
Urząd Miasta Nowego Sącza apeluje do kierowców o wcześniejsze planowanie tras przejazdu i unikanie okolic sądeckiej starówki, zwłaszcza w rejon...
Czytaj więcejZnana data pogrzebu papieża Franciszka
Mszy przewodniczyć będzie dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re. Po mszy na placu Świętego Piotra trumna z ciałem papie...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Dziś wieczorem w szpitalu zmarł o. Jacek Janas OFM
O. Jacek Janas OFM, pochodzący z Męciny koło Limanowej, zmarł w wieku 66 lat. W zakonie franciszkanów przeżył 42 lata, z czego 36 lat w kapła�...
Czytaj więcej20 lat temu zmarł Jan Paweł II. Odchodził na oczach świata
1 lutego 2005 roku papież został przewieziony do Polikliniki Gemelli z zapaleniem krtani i tchawicy w następstwie infekcji grypowej, jak wyjaśnił...
Czytaj więcejZmarł Jerzy Budacz – współzałożyciel AMK Limanowa
Urząd Miasta Limanowa poinformował dziś o śmierci Jerzego Budacza, nauczyciela, mechanika i wieloletniego egzaminatora ruchu drogowego. Jerzy Buda...
Czytaj więcejZmarł ks. prałat Ryszard Stasik - długoletni proboszcz
Informację o śmierci kapłana potwierdziliśmy dziś rano w Kurii Diecezjalnej w Tarnowie. Ks. Ryszard Stasik zmagał się od dłuższego cza...
Czytaj więcej
Komentarze (0)