Tablica zamontowana, proszą o wsparcie
W Tymbarku przed cmentarzem wojennym nr 365 z okresu I wojny światowej zamontowano tablicę pamiątkową pochowanego w Tymbarku olimpijczyka węgierskiego - rotmistrza Jenő Szántay.
Rotmistrz Jenő Szántay w roku 1908 na olimpiadzie w Londynie zajął czwarte miejsce. Poległ w bitwie na Jabłońcu w wieku 33 lat.
Tablicę zamontowano ze środków samorządu gminy Tymbark.
- Istnieje pilna potrzeba odbudowy cmentarza wojennego w Tymbarku przed przypadającą w przyszłym roku setną rocznicą wybuchu Pierwszej Wojny Światowej. Niech to święte miejsce będzie świadectwem naszej troski o poległych żołnierzy w okresie I wojny światowej i apelem „nigdy więcej wojny” - mówi Robert Nowak z UG w Tymbarku. - Ewentualne wsparcie finansowe na realizację tego zadania prosimy kierować na konto w Banku Spółdzielczym Limanowa nr 47 88040000 0060 0018 4885 0012 z dopiskiem „Na odnowę cmentarza wojennego w Tymbarku”.
W sumie na cmentarzu spoczywa 20 żołnierzy austro-węgierskich, 3 niemieckich i 10 rosyjskich. Znane są nazwiska i stopnie wojskowe 29 z nich. Na początku lat 90. XX. wieku na zarośnięte i zniszczone mogiły osunęła się ziemia po opadach. Obecny cmentarz wybudowano na nowo w 1992 roku za fundusze zebrane przez społeczny komitet odbudowy. Zachował się duży drewniany krzyż na betonowym cokole. Na podstawie zachowanych resztek zrekonstruowano wszystkie pozostałe mogiły. W ubiegłym roku cmentarz został zdewastowany.
Pamiątkowa tablica węgierskiego oficera opisuje jego sylwetkę i dokonania. Oficjalne odsłonięcie tablicy nastąpi w przyszłym roku, w ramach obchodów rocznicy I Wojny Światowej.
O śmierci Jenő Szántay na Jabłońcu pisał węgierski pisarz, dramaturg, dziennikarz Ferenc Molnar: 'Bohatersko walcząc dokonywali nadludzkich czynów. Rosjanie, którzy zginęli na wzgórzu padli od potwornych uderzeń kolb. Pewien porucznik rzucił sie na wroga z łopatą na długiej rękojeści, wciąż prowadząc swych ludzi, jak zresztą wszyscy oficerowie. Na samym przedzie wciąż pułkownik Muhr... Pierwszy padł Jeno Szantay, który był na lewo od Arthura Zalaya. Ten postąpił jeszcze trzy kroki naprzód, kiedy idący na prawo od niego pułkownik Muhr został śmiertelnie postrzelony. Wyniósł go z pola bitwy także ranny Imre Himmel oraz Barcsay z 13 pułku i pewien huzar. Położyli go na rozpostartym szynelu'.
Może Cię zaciekawić
O ile wzrosną rachunki za prąd? Głos prezesa URE
Do Senatu trafiła już uchwalona przez Sejm ustawa o czasowym ograniczeniu cen energii i o bonie energetycznym. Przewiduje ona, że od 1 lipca do ko�...
Czytaj więcejMedia spekulują o starcie D. Gawryluk w wyborach prezydenckich; socjolog: mogłaby być A. Dudą 2.0
Temat potencjalnej kandydatury Doroty Gawryluk w przyszłorocznych wyborach prezydenckich wrócił w piątek za sprawą artykułu Wirtualnej Polski, w...
Czytaj więcejUwaga na silny wiatr
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMIGW) opublikował ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia dla województwa małopolskiego. Ostrze...
Czytaj więcejEkspert: najczęstszą przyczyną bólu głowy jest nadciśnienie
17 maja obchodzony jest Światowy Dzień Nadciśnienia Tętniczego. To jedna z najpowszechniej występujących chorób na świecie. Szacuje się, że ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Ekspert o bonie energetycznym: wsparcie za niskie
Zapytany przez PAP o odrzucenie poprawek zgłoszonych do projektu bonu elektrycznego, Sokołowski stwierdził, że zaproponowane przez Ministerstwo Kl...
Czytaj więcejObowiązkowe przesyłanie e-faktur przesunięte
Sejm przyjął ustawę przesuwającą termin wdrożenia obowiązkowego KSeF do 1 lutego 2026 r. W kolejnym etapie procesu legislacyjne...
Czytaj więcejNaukowcy: włączcie się w poszukiwania afrykańskich kleszczy
"Uwaga! poszukiwana długonoga bestyjka: Hyalomma. Po opiciu krwią ofiary osiąga nawet 2 cm długości. Biega szybko, śledzi ofiarę nawet przez ki...
Czytaj więcejStanisław Mazur I zastępca prezydenta Krakowa
Swoich najbliższych współpracowników prezydent ogłosił we wtorek podczas konferencji prasowej. Miszalski powiedział, że o wyborze takich wicep...
Czytaj więcej
Komentarze (3)
Jenő Szántay był szermierzem, tak dla uzupełnienia.
Po co ty tam jedziesz?
Będę zabijał wrogów
a jak ciebie zabiją?
a mnie za co?
Również brakuje tam zdjęć z Cmentarza Wojennego na Jabłońcu. Gdyby były do dyspozycji - to również tam też znajdzie się dla nich miejsce.
Pozdrawiam Stanisław