Strzepywanie pościeli a straszne patogeny
Przez wiele setek lat, aż do połowy XX wieku, ludzie żyli w trudnym do wyobrażenia dla nas brudzie. Zważywszy na ich nawyki higieniczne dziw bierze, że niektórzy dożywali starości. Zastanawiające jest, że na przykład takiemu Filipowi III Dobremu udało się dobić do ponad 70-tki mimo tego, że kąpieli zażywał raz na cztery – pięć miesięcy!
W obecnych czasach weszliśmy już na wyższy poziom dbania o higienę w celu ustrzeżenia się przed strasznymi chorobami. Ostatnio na wielu popularnych portalach pojawiają się alarmujące doniesienia typu: „Nie pierzesz nowo kupionych ubrań? Narażasz się na duże ryzyko”, albo zawierające przepisy na właściwe obchodzenie się z pościelą po nocnym wypoczynku (trzeba zostawić „skopaną” na pewien czas, wytrzepać i dopiero potem pościelić łóżko).
Tego rodzaju porady mają chyba na celu przekonanie odbiorców, że straszne patogeny czają się wszędzie. A strzepanie, wypranie pozwoli się ich pozbyć.
Aż dziw bierze, jak takiemu Filipowi III Dobremu udało się przeżyć tyle lat! Może strzepywał pościel? Może w ogóle właśnie strzepywanie pościeli i pranie świeżo zdjętych z kołowrotka nici pozwoliło przeżyć całej ludzkości przez całe wieki trudnego do wyobrażenia brudu panującego tak na dworach, jak i pod strzechami. Nota bene na dworze francuskim nawet wtedy, gdy potrzeby fizjologiczne załatwiano po kątach i do kominków w komnatach, bardzo dbano o czystość odzieży. Tak więc historycy donoszą, że słynny król Słoneczko wprawdzie kąpieli zażywał rzadko, ale koszulę zmieniał na czystą często - nawet trzy razy dziennie (żył lat 77).
Zobacz również:Nie, nikt przy zdrowych zmysłach nie zamierza potępiać elementarnych zasad higieny, zwłaszcza że właśnie to dostęp do nieskażonej wody i rozpowszechnienie łazienek pozwoliło ludzkości żyć coraz dłużej. Nie dajmy się jednak zwariować! Zwłaszcza, że w obecnych czasach mówi się o dramatycznym wzroście alergii, przy czym naukowcy uważają zbyt higieniczne warunki życia we współczesnych czasach za jeden z czynników odpowiedzialnych za ten stan.
Nie ma się zatem czym martwić? Wprost przeciwnie.
Zaskakująca jest wręcz dezynwolutura (brak wiedzy? lekkomyślność?), z jaką niektórzy traktują sytuacje, w których zagrożenie naprawdę niebezpiecznymi patogenami jest istotnie wysokie. Czytam na przykład w Przeglądzie Epidemiologicznym z 2016 roku o rezultatach ankiet przeprowadzonych wśród 448 studentów ostatnich lat wydziałów lekarskiego i lekarsko-dentystycznego, z których wynika, że zaledwie 33 proc. przyszłych lekarzy zawsze, a 47 proc. zazwyczaj myło ręce przed badaniem pacjenta. Warto dodać, że jeśli chodzi o zakażenia szpitalne, niezwykle groźne i często śmiercionośne zjawisko, to właśnie ręce personelu medycznego są istotnym czynnikiem ryzyka ich wystąpienia – szacuje się, że prawidłowa higiena rąk profesjonalistów w szpitalu pozwoliłaby uniknąć nawet 70 proc. z nich.
Zresztą, higiena rąk w szpitalu powinna też dotyczyć pacjentów oraz odwiedzających ich gości. Tymczasem, choć w salach chorych i szpitalnych łazienkach w Polsce najczęściej znajdują się dozowniki z płynem dezynfekującym, to ani (chodzący) pacjenci, ani ich goście, raczej nie korzystają ochoczo z tego praktycznego wynalazku. Zresztą, co tu mówić o szpitalach, skoro z ankiet przeprowadzonych przez grupę IQS co ósmy mieszkaniec Polski nie myje rąk przed jedzeniem, nawyk mycia rąk po przyjściu do domu jest obcy około 25 proc. z nich, a 60 proc. nie myje rąk po skorzystaniu z toalety. Wciąż w Polsce stosunkowo często dochodzi do zatruć wywołanych salmonellą, gdy tymczasem można ich uniknąć pod warunkiem sparzania jajek, mycia rąk po rozbiciu skorupek oraz skrupulatnego przestrzegania zasady, że surowe mięso kroimy innym nożem i na innej desce niż pieczywo.
Zatem, zanim wskoczymy na level strzepywania pościeli w celu ochrony przed groźnymi patogenami, skorzystajmy ze sprawdzonych metod: zadbajmy o częstszy kontakt z wodą i mydłem po przyjściu do domu, w szpitalu, w toalecie i podczas przygotowywania posiłków. Sukces w ograniczeniu ryzyka zakażenia siebie lub innych niebezpiecznym patogenem gwarantowany!
(Źródło: Justyna Wojteczek, zdrowie.pap.pl)
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie IMGW: Zawieje i zamiecie śnieżne
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Zawieje i zamiecie śnieżne.Stopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo: 80 procentCzas obowiązywania: od 20...
Czytaj więcej60 lat temu powstał zespół Czerwone Gitary przez ówczesne media nazywany polskimi Beatlesami
"Z 60 lat historii tego zespołu najmilej wspominam początki, pierwsze spotkania z polską publicznością. Później były różne momenty, i bardzo...
Czytaj więcejUwaga na oblodzenie dróg w całej Małopolsce
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: OblodzenieStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo: 80 procent.Czas obowiązywania: od 2025-01-02 19:00&nbs...
Czytaj więcejTauron opublikował cennik na 2025 rok. Jest nowa taryfa G14dynamic
W taryfie TAURON Dystrybucji obowiązującej w 2025 roku nie zmienia się średnia cena sprzedaży usług dystrybucyjnych w grupach taryfowych G, któ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Mirra, kadzidło i złoto
Mirra to nic innego, jak aromatyczna żywica, którą otrzymuje się z drzew o nazwie balsamowiec mirry (Commiphora abyssinica). Naturalnie występuj�...
Czytaj więcejFOMO to problem, z którym mierzymy się także w święta
Fear of missing out (FOMO) to lęk, że coś istotnego nam umknie, kiedy nie będziemy online. Tylko krok od niego do phubbingu – zjawiska, którego...
Czytaj więcejWenus i Jowisz wcielą się w rolę "pierwszej gwiazdki" wigilijnej
W dniu 24 grudnia Słońce zajdzie około godziny 15:30; dokładny moment różni się o kilka lub kilkanaście minut, w zależności od tego, o któr...
Czytaj więcejKto szybciej chodzi, jest zdrowszy metabolicznie
Zdolność do szybkiego poruszania się wskazuje, że dana osoba ma sprawne mięśnie i stawy, układ oddechowy i sercowo naczyniowy, nie ma większyc...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie IMGW: Zawieje i zamiecie śnieżne
- 60 lat temu powstał zespół Czerwone Gitary przez ówczesne media nazywany polskimi Beatlesami
- Uwaga na oblodzenie dróg w całej Małopolsce
- Tauron opublikował cennik na 2025 rok. Jest nowa taryfa G14dynamic
- Sondaż - co myślimy o 2025 roku: boimy się przyszłości; najbardziej wojny
Komentarze (4)
Gdzie ty żyjesz nie wiesz np. że noworodków nie kąpie się teraz codziennie