Skąd nagle pojawił się problem?
Limanowa. Zarząd Powiatu limanowskiego zastanawia się skąd - prawie rok od wejścia w życie uchwały dotyczącej połączenia IV LO z ZS nr 1 - nagle pojawił się z nią problem, dodaje też, że Rada nie miała wątpliwości co do jej słuszności.
29 grudnia 2010 roku Rada Powiatu Limanowskiego podjęła uchwałę o włączeniu z dniem 1 stycznia 2011 roku IV Liceum Ogólnokształcącego w Limanowej do Zespołu Szkół nr 1 w Limanowej. Jak informowaliśmy wczoraj według wojewody uchwała jest niezgodna z ustawą o systemie oświaty. - Ustawa mówi, że w zespole szkół nie mogą być dwie szkoły o identycznym charakterze - mówiła Joanna Sieradzka, rzecznik prasowy wojewody małopolskiego (wojewoda sprawuje nadzór formalny nad działaniem samorządów). W tym przypadku IV LO zostało włączone do Zespołu Szkół nr 1, gdzie już istniało liceum ogólnokształcące, a tego właśnie zabrania ustawa.
- Po podjęciu uchwały z dnia 29 grudnia 2010 roku dotyczącej włączenia IV LO w limanowej do Zespołu Szkół nr 1 w Limanowej przez Radę Powiatu Limanowskiego, Wojewoda Małopolski miał ustawowy czas na uchylenie tejże uchwały. Uchwały tej nie uchylił. Zastanawiające jest, skąd – prawie rok od wejścia w życie wspomnianej uchwały - nagle pojawił się problem – brzmi oficjalna informacja Zarządu Powiatu przesłana przez Andrzeja Florka, a asystenta ds. kontaktów z mediami Starostwa Powiatowego w Limanowej. - W uchwale z dnia 29 grudnia 2010 roku mówiącej o włączeniu IV LO w limanowej do Zespołu Szkół nr 1 w Limanowej mowa jest nie o likwidacji szkoły, a jedynie jednostki budżetowej na podstawie ustawy o finansach publicznych. Na dzień dzisiejszy nie można więc twierdzić, że uchwała jest legalna czy też nie. O tym zadecyduje Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie. Stanowiska prawne w tej kwestii są różne. Do czasu prawomocnego zakończenia postępowania przed sądem administracyjnym uchwała Rady Powiatu Limanowskiego nadal obowiązuje.
Na nasze pytanie czy Zarząd przygotowując uchwałę był świadomy naruszenia ustawy, dziś otrzymaliśmy odpowiedź: „Rada Powiatu Limanowskiego, analizując prawne aspekty uchwały oraz śledząc podobne przypadki łączenia szkół w innych powiatach, nie miała wątpliwości co do jej słuszności. Treść ustawy, na podstawie której w dniu 29 grudnia 2010 roku podjęto uchwałę, nie zmieniła się. Wszelkie obecne wątpliwości wynikają za to wyłącznie z pojawiających się w ostatnim czasie różnego typu odwołań i skarg osób niezadowolonych z łączenia szkół.”
Zobacz również:Może Cię zaciekawić
Uwaga na silny wiatr
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMIGW) opublikował ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia dla województwa małopolskiego. Ostrze...
Czytaj więcejEkspert: najczęstszą przyczyną bólu głowy jest nadciśnienie
17 maja obchodzony jest Światowy Dzień Nadciśnienia Tętniczego. To jedna z najpowszechniej występujących chorób na świecie. Szacuje się, że ...
Czytaj więcejCeny nieruchomości w Polsce będą nadal rosły
Z opublikowanego raportu "Rynek nieruchomości w Polsce 2024" Banku Pekao wynika, że ceny nieruchomości w Polsce jeszcze nie osiągnęły maksymalne...
Czytaj więcejSłowacja: po zamachu na premiera rząd nie wprowadzi stanu wyjątkowego
Nie chcemy iść drogą restrykcji i ograniczeń, ale chcemy spróbować uspokoić nastroje w społeczeństwie - powiedział Kaliniak. Minister zastr...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Ekspert o bonie energetycznym: wsparcie za niskie
Zapytany przez PAP o odrzucenie poprawek zgłoszonych do projektu bonu elektrycznego, Sokołowski stwierdził, że zaproponowane przez Ministerstwo Kl...
Czytaj więcejObowiązkowe przesyłanie e-faktur przesunięte
Sejm przyjął ustawę przesuwającą termin wdrożenia obowiązkowego KSeF do 1 lutego 2026 r. W kolejnym etapie procesu legislacyjne...
Czytaj więcejNaukowcy: włączcie się w poszukiwania afrykańskich kleszczy
"Uwaga! poszukiwana długonoga bestyjka: Hyalomma. Po opiciu krwią ofiary osiąga nawet 2 cm długości. Biega szybko, śledzi ofiarę nawet przez ki...
Czytaj więcejStanisław Mazur I zastępca prezydenta Krakowa
Swoich najbliższych współpracowników prezydent ogłosił we wtorek podczas konferencji prasowej. Miszalski powiedział, że o wyborze takich wicep...
Czytaj więcej
Komentarze (10)
Rozwiązaniem byłaby zmiana przepisów ale przy istniejących dotychczas, moim zdaniem WSA uchyli uchwałę.
Art. 79. 1. ustawy o samorządzie powiatowym stanowi 'Uchwała organu powiatu sprzeczna z prawem jest nieważna. O nieważności uchwały w całości lub w części orzeka organ nadzoru w terminie nie dłuższym niż 30 dni od dnia jej doręczenia organowi nadzoru'. Wszytko i na temat!
A ponadto, 'Art. 82. 1. Nie stwierdza się nieważności uchwały organu powiatu po upływie 1 roku od dnia jej podjęcia, chyba że uchybiono obowiązkowi przedłożenia uchwały w terminie, o którym mowa w art. 78 ust. 1, albo jeżeli uchwała jest aktem prawa miejscowego'.
Czy WSA zdąży - myślę że nie.
A tak na marginesie, jak podaje 'RzP' w 2010 r. wojewodowie uchylili około 4 tys. uchwał, z czego do sądów zaskarżyli ponad 100.
Z tego miejsca wypada podziękować Zarządowi powiatu i panu Puchale, że nie potrafili posiedzieć parę godzin dłużej na ich szanownych dupskach i sporządzić ustawę tak, by nie było potem z nią problemów. Ale oczywiście każdy błędy popełnia - szkoda tylko, że nie oni będą potem cierpieć, tylko podatnicy (oraz uczniowie) dzięki którym cała rada może przeprowadzać swoje 'cudowne' reformy.