2°   dziś 0°   jutro
Czwartek, 21 listopada Janusz, Konrad, Albert, Maria, Regina

Senator pytał minister - odpowiedzi brak, wzywa jednak do zakończenia sporu

Opublikowano 15.05.2017 08:06:56 Zaktualizowano 04.09.2018 16:30:36 top

W sytuacji nierozwiązanego do chwili obecnej sporu dotyczącego uczęszczania dzieci z terenu Gminy Limanowa do szkół na terenie Miasta Limanowa Senator RP Jan Hamerski wystosował w kwietniu br. do Ministra Edukacji Anny Zalewskiej i Dyrektora Delegatury Kuratorium Oświaty w Nowym Sączu Dariusza Leśniaka pismo na które odpowiedzi do dziś brak.

Oświadczenie/zapytanie dotyczy zmian w sposobie naliczania subwencji oświatowej oraz pytania w sprawie rozwiązania zaistniałej sytuacji sporu oświatowego uczęszczania dzieci ze szkół podstawowych z terenu Gminy Limanowa do szkół podstawowych na terenie Miasta Limanowa.
- Kierując się dobrem dzieci Senator Jan Hamerski wzywa wszystkich zainteresowanych w sprawie dotyczącej sporu oświatowego jaki wystąpił do jak najszybszego zakończenia tego sporu, merytorycznych rozmów oraz poszanowania woli rodziców i dzieci które są ' największym dobrem jakie posiadamy - czytamy w mailu do naszej redakcji wysłanym przez biuro senatorskie Jana Hamerskiego wczoraj po opublikowanej przez nas informacji 'Nie pozwolimy na traktowanie nas i naszych dzieci jako obywateli drugiej kategorii'
Oświadczenie Senatora RP Jana Hamerskiego datowane jest na dzień 7 kwietnia 2017 r. i przedstawia ówczesną sytuację jaka miała miejsce w przedmiotowej sprawie, jednak do dziś brak jest odpowiedzi na pytania senatora ze strony minister.
Poniżej treść oświadczenia:

Szanowna Pani Minister
W ramach pracy biura senatorskiego w Limanowej, mieszkańcy Limanowej zarówno miasta Limanowa jak i gmin Limanowa poprosili mnie o interwencję w konfliktowej sytuacji, dotyczącej braku porozumienia dwóch lokalnych samorządów; Gminy Limanowa i Miasta Limanowa. W tym celu odwiedza mnie liczna grupa rodziców i przedstawiciel samorządów szkolnych, przynosząc także podpisy pod petycją w tej sprawie.

Ustawa z dnia 14 grudnia 2016r prawo oświatowe (DZ. U. 2017 poz. 59) przewiduje, w art. 39 ust. 5 że: „rada gminy z uwzględnieniem ust.1 i 2 ustala plan sieci publicznych szkół podstawowych prowadzonych przez gminę, a także granice obwodów publicznych szkół podstawowych, za wyjątkiem specjalnych mających siedzibę na obszarze gminy, z zastrzeżeniem art. 88 ust 2 […]” , art. 8 ust. 17 mówi iż : „Jednostki samorządu terytorialnego mogą zakładać i prowadzić placówki, których prowadzenie nie należy do ich zadań własnych, po zawarciu porozumienia z jednostką samorządu terytorialnego dla której prowadzenie danego typu szkoły lub placówki jest zadaniem własnym […]”. Ustawa prawo oświatowe w art. 133 ust.1 że „ do klasy I publicznej szkoły podstawowej, której ustalono obwód, przyjmuje się na podstawie zgłoszenia rodziców dzieci i młodzież zamieszkałe w tym obwodzie, „a w ust. 2 tego artykułu czytamy: „Kandydaci zamieszkali poza obwodem publicznej szkoły podstawowej mogą być przyjęci do klasy I po przeprowadzeniu postępowania rekrutacyjnego, jeżeli dana publiczna szkoła podstawowa nadal dysponuje wolnymi miejscami […]”.

Jakie wyjście proponuje Pani Minister proponuje w sytuacji, gdy rodzice dzieci zamieszkałych na terenie gminy wiejskiej, chcą posyłać swoje dzieci do najbliższej im szkoły umiejscowionej na terenie gminy miejskiej (kwota subwencji miejskiej na jednego ucznia jest znacząco niższa, niż kwota subwencji wiejskiej), a samorząd miejski prosi samorząd gminny o dopłatę różnicy w ramach porozumienia dotyczącego realizacji zadań oświatowych, a na to porozumienie nie godzi się samorząd gminny?

Przykładem może być sytuacja konfliktowa pomiędzy tutejszymi lokalnymi samorządami. Mianowicie Gmina Limanowa uzyskuje na jednego ucznia subwencję w kwocie około 7.200 zł. Natomiast Miasto Limanowa uzyskuje na jednego ucznia subwencję w kwocie około 5.300 zł i jak twierdzi Zastępca Burmistrza Limanowej, miasto Limanowa dopłaca do każdego ucznia około 1.400 zł z dochodów własnych.

Liczba szkół podstawowych w gminie Limanowa wynosi 16, a liczba szkół w mieście Limanowa wynosi 4. Liczba dzieci chodzących do szkół podstawowych w gminie Limanowa i mieście Limanowa jest podobna, przy czym liczba dzieci gminnych, uczęszczających do szkół na terenie miasta Limanowa, wynosi około 650.

W takiej sytuacji Burmistrz Miasta Limanowa, zaproponował Wójtowi Gmina Limanowa porozumienie, na mocy, którego Burmistrz Miasta Limanowa, przyjmie wszystkie dzieci objęte porozumieniem z Gminy Limanowa do szkół miejskich na terenie Miasta Limanowa, na tych samych warunkach jak dzieci z miasta, pod warunkiem, iż Gmina Limanowa dopłaci Miastu Limanowa, kwotę 1.400 zł rocznie jaką w swoich wyliczeniach przedstawił Burmistrz. Kwota ta byłaby dopłacana na każde nowoprzyjęte dziecko do klasy I szkoły podstawowej z terenu gminy Limanowa do szkół miejskich, co pokryje bieżące koszty utrzymania edukacji dzieci gminnych w szkołach miejskich. Dla porównywalna tą samą kwotę dopłaca samorząd Miasta Limanowa do dzieci z terenu miasta Limanowa.

W przypadku braku porozumienia szkoły w mieście Limanowa będą przyjmowały do swoich podstawówek dzieci zamieszkałe poza miastem na zasadzie dopełnienia do pełnych 25 uczniów w klasie i nie będzie tworzenia nowych klas dla zainteresowanych dzieci z innych terenów poza miejskimi. Przy czym dzieci gminne i z poza terenu miasta, które już uczęszczają do szkół miejskich będą uczęszczać tam na dotychczasowych zasadach.

Na takie rozwiązanie i dopłatę, nie chce zgodzić się Wójt Gminy Limanowa, twierdząc, iż będzie to „okradanie” dzieci gminnych i zostanie wprowadzona zasada podwójnego finansowania edukacji dzieci w miastach. Wójt i cześć radnych gminnych żąda przy tym zmniejszenia kosztów szkół prowadzonych przez miasto powołując się na to że Wójt ma więcej szkół niż miasto oraz to, że nauczyciele wiejscy mają specjalne dodatki do wynagrodzenia, które gmina pokrywa z subwencji oświatowej i na to że gmina dowozi dzieci do szkół , więc dopłaty dla miasta ze strony gminy nie będzie. Wójt mógłby zawrzeć porozumienie z miastem ale bez jakiegokolwiek dopłacania do dzieci gminnych.

W takiej sytuacji należy zapytać czy powinien mieć zastosowanie art. 61 ust. 1,3, 3c ustawy o systemie oświaty ( Dz U. 2016 poz. 1943) ograniczający liczbę uczniów klas I- III szkoły podstawowej do 25 maksimum 27 osób? Czy klasa może być większa niż 25- 27 uczniów?

Zrozpaczeni rodzice dzieci gminnych pytają co mają w takiej sytuacji zrobić , gdy do chwili obecnej brak jest porozumienia i w wielu przypadkach dzieci gminne z naboru 2017r., które mają blisko do szkoły podstawowej na terenie miasta Limanowa, zostają przepisane do szkół gminnych, które nierzadko są usytuowane znacznie dalej i w niedogodnym, górzystym terenie.

Za przykład można podać wieś Sowliny gmina Limanowa. Dzieci z tej wsi uczęszczały do Szkoły Podstawowej nr 2 w Limanowej i miały do niej około 2-3 km, a tymczasem zgodnie z uchwałami Rady Gminy Limanowa i Rady Miasta Limanowa przy braku porozumienia pomiędzy Wójtem Limanowej a Burmistrzem Limanowej dzieci zostają przypisane obwodem szkolnym do szkoły podstawowej w miejscowości Młynne w odległości ok. 5 km lub usytuowanego za szczytem góry Pasierbca, do którego prowadzi droga kręta i szczególnie zimą śliska droga, w odległości ok. 8 km od Sowlin.

Co mają zrobić pytający mnie, zrozpaczeni rodzice dzieci ze wsi: Łososina Górna, Koszary, dolnej części wsi Walowa Góra i wsi Młynne przy rzece Łososinie, gmina Limanowa, którzy ponad 30 lat sami temu chodzili, a teraz posyłają swoje dzieci, do Szkoły Podstawowej nr 4 w Limanowej. Szkoła nr 4 znajduje się w odległości do 2,5 km od ich domów, ma bezpieczną oświetloną do niej drogę z chodnikami, komunikację autobusową, a teraz w sytuacji braku porozumienia zostali przypisani do Szkoły Podstawowej w Pasierbcu w odległości ok. 5 km?

Rodzice z miejscowości Lipowe gm. Limanowa pytają mnie co mają zrobić rodzice z tej miejscowości Lipowe, których dzieci chodziły do szkoły podstawowej nr 3 w Limanowej (odległość do 4km) a przy braku porozumienia nabór z roku 2017 pójdzie do szkoły w Starej Wsi (odległość 7 km)?
Rodzice pytają gdzie w takiej sytuacji zasada swobodnego wyboru szkoły podstawowej, którego dokonuje rodzic?

Jak ta sytuacja ma się do tezy że pieniądz idzie za uczniem? Czy w takiej sytuacji art. 39 ust. 1 i 2 ustawy prawo oświatowe, w zakresie drogi dziecka ze szkoły do domu pozostaje niewykonalny?
Rodzice zamieszkali na terenie gminy pytają jak to będzie, kiedy dwoje dzieci gminnych, uczęszcza do tej samej szkoły podstawowej na terenie miasta, a trzecie to z naboru 2017r będzie musiało iść do szkoły na terenie gminy?

Wobec powyższego uprzejmie zapytuję Panią Minister.

Czy w związku z reformą oświatową w zaistniałej sytuacji na przykładzie Limanowej, Ministerstwo Edukacji zmieni zasady naliczania subwencji oświatowej, tak aby szkoły w miastach na dzieci zamieszkałe z terenu wsi, uczące się w miastach otrzymywały subwencję gminną lub podniesie kwotę subwencji dla szkół podstawowych w miastach aby uniknąć sytuacji opisanej powyżej lub dopłacania przez miasta do szkół z pieniędzy własnych?

Czy w związku ze zmianami oświatowymi dobrym rozwiązaniem nie było by to aby szkoły podstawowe w formie specjalnej subwencji otrzymywały dodatkowe środki gdy uczniowie z tych szkół na egzaminie ośmioklasisty, otrzymają wyniki bardzo dobre lub celujące? Takie rozwiązanie premiowałoby szkoły najlepsze. Wykształcenie ucznia bardzo dobrego lub celującego kosztuje więcej; czasu pracy nauczycieli, pomocy dydaktycznych, udziału w olimpiadach pozaszkolnych itp., które w znacznej mierze ponosi ucząca tego ucznia szkoła.
Czy Ministerstwo Oświaty w sytuacji gdzie dowóz do szkół dzieci, głownie gminnych, realizowany jest poza subwencją oświatową, zmieni jej naliczanie i nowo naliczona subwencja obejmie także choć w części wydatków nadowóz dzieci do szkół?

Komentarze (16)

cichy1
2017-05-15 08:33:03
0 2
Panie senatorze może wystarczy wykonać telefon .
Odpowiedz
your
2017-05-15 08:41:31
0 5
Czyżby arogancja pani minister dotknęła własnego Senatora?
Odpowiedz
pps
2017-05-15 09:33:05
0 4
Obszerne i jasne przedstawienie problemu. Przytoczona podstawa prawna, rozumni są w stanie stwierdzić dlaczego doszło do takiego 'dziwnego' sporu między Miastem Limanowa a Gminą Limanowa i kto stara się wypełniać obowiązujące prawo Wójt czy Burmistrz
Odpowiedz
34607szczawa
2017-05-15 09:46:33
0 1
cichy1 pisemnie lepiej chyba że rozmowa nagrywana.
Odpowiedz
wartownik
2017-05-15 10:06:42
2 3
Panie redaktorze, może jakąś fotke byś wrzucił łysiejącej Pani minister edukacji, bo niektórzy nie wiedzą do której Pani pisał Senator?
Odpowiedz
piotrek22
2017-05-15 13:42:01
0 2
A może w rozwiązanie problemu włączyłby się pan minister Janczyk? Jednak chyba 'bliżej' ministrowi do ministra, niż szeregowemu (niczego nie umniejszając) senatorowi. A tak na marginesie, to pan senator ze Szczawnicy i podejmuje się mediacji w limanowskiej sprawie, a lokalni parlamentarzyści zdają się problemu nie dostrzegać?
Odpowiedz
34607szczawa
2017-05-15 14:03:31
0 1
Piotrek22 przy podziale gm kamienica też 'obcy' interweniowali aby Szczawa się przypadkiem nie rozwijała ( przyszłe uzdrowisko).
Przeciwko Szczawie byli Mularczyk i Siarka.
Odpowiedz
projektor
2017-05-15 16:06:51
0 1
@piotrek22
Masz rację Piotrze lokalni parlamentarzyści mają sprawę gdzieś bo przecież salony są ważniejsze od tego gdzie dzieci wyborców będą chodzić do szkoły
Odpowiedz
kris500
2017-05-15 17:13:52
1 1
A ja myślę że to o czym napisał piotrek22 to obraz jak się 'pisiory' podgryzają na wyścigi kto się pierwszy podliże. Czuję się jakbym oglądał 'Ucho Prezesa'.
Odpowiedz
34607szczawa
2017-05-15 18:59:41
0 1
Nie jestem w temacie ale ktoś zapłacić będzie musiał. Czy nie można kwoty podzielić 50/50 lub 60/40 i poprostu obie strony niech płacą? Jak oglądałem nagranie to tak jak małe dzieci w piaskownicy. Moje, nie moje, nie będzie porozumienia... itd.
Odpowiedz
zazula
2017-05-15 20:56:39
2 0
przy poprzednim artykule odsądzono mnie od czci i wiary za wskazanie sprawców całego zamieszania tj. zwycięskiej ekipy rządzącej. Oczywiście rodziców i dzieci nie powinien ten zamęt dotknąć, ale trzeba mieć świadomość, że to 'wybrańcy suwerena' nam to uczynili.
Odpowiedz
zabawny
2017-05-15 21:10:31
1 0
Przez miesiąc ministerstwo milczy, to jednak rodzice załamani poważnym problemem posyłania dzieci do odległych szkół - słusznie zwrócili się z prośbą o pomoc, do Jego Ekscelencji Andrzeja. :)
Odpowiedz
eno
2017-05-15 21:19:20
0 1
Nie prościej aby minister Jańczyk zapytał na kolejnej radzie ministrów koleżankę od koryta w sprawie ? Chyba że pismo to tylko bicie piany ze coś się robi dla Limanowej.
Odpowiedz
34607szczawa
2017-05-15 22:43:58
0 0
Co z trybunałem konstytucyjnym i rozporządzeniem tworzącym Gminę Szczawa?

Czy portal obserwuje czy coś w tej sprawie się 'ruszyło'?
Odpowiedz
Doradca
2017-05-15 23:16:28
0 0
Pan Prezydent pisze do Ministra Macierewicza a Pan Senator do Minister Edukacji Anny Zalewskiej.
Ciekawe czy jest ktoś taki, kto te listy czyta?.

Czy ktoś się na tym zastanawiał przyjmując Ustawę z dnia 14 grudnia 2016 r prawo oświatowe, która to zobowiązała gminy do ustalenia planu sieci publicznych szkół podstawowych prowadzonych przez gminę, a także granice obwodów publicznych szkół podstawowych?.

Przecież Pan Minister Janczyk, Pan Senator Hamerski i pozostali Posłowie i Senatorowie z opcji rządzącej jednogłośnie przegłosowali w/w Ustawę a Pani Minister Zalewska zapewniała, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik.

Ta… chyba ten z pętelką.
Odpowiedz
konto usunięte
2017-05-16 00:10:39
0 0
Witam W pierwszej klasie szkoły podstawowej otrzymałem pierwszą w życiu książkę był to Elementarz co to była za książka drugiej tak ukochanej w życiu nie miałem .Na początku elementarza była ALA i OSA i ULE . Do dziś pamiętam jakie logiczne pytania rodziły się w głowie 7 latka . Np. Jak dużo tych uli ma ta Ala i po co jej te ule , Dlaczego nie pszczoły .tylko osy .Przecież jak osa użądli to boli a pszczoła robi miód, W zasadzie dzięki tej książce moje pokolenie przeszło drogę od CEPA do KOMPUTERA mało powiedziane to nie Microsoft był twórca maszyn liczących 3 generacji tylko pan który pracował przy konstrukcji maszyny liczącej ODRA 8xx Dodam jeszcze od siebie ze w czasach głębokiej komuny po śmierci Staszka Pyjasa zręcznej polonistce Wandzie udało powiedzieć prawdę dorastającej młodzieży( młodzieży socjalistycznej) Kończąc swój wywód dobra szkoła to taka szkoła która uczy myśleć a wszelkie wzory regułki aksjomaty są w necie , Forma organizacyjna to sprawa drugiego rzędu
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Senator pytał minister - odpowiedzi brak, wzywa jednak do zakończenia sporu"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]