21°   dziś 24°   jutro
Niedziela, 05 maja Irena, Waldemar, Iryda, Tamara

Sądeczanie podbili Chiny

Opublikowano 03.10.2011 20:01:16 Zaktualizowano 05.09.2018 11:35:00

Suzhou. Delegacja sądeckiego Urzędu Miasta na czele z wiceprezydentem Jerzym Gwiżdżem gościła w zeszłym tygodniu w Chinach. Celem pobytu był udział w międzynarodowej konferencji poświęconej promocji miast partnerskich.

Konferencji w Suzhou, dotyczyła przede wszystkim promocji miast, gospodarki komunalnej i budownictwa oraz rozwoju przedsiębiorczości, zwłaszcza w wymiarze lokalnym. Na spotkanie zaproszeni zostali delegaci 16 z 52 miast partnerskich Suzhou oraz szefowie największych koncernów światowych posiadających w Chinach swoje zakłady produkcyjne.

- Referaty wygłosiły tylko dwa z zaproszonych miasto – Nowy Sącz i Wenecja. Sądzę, że wybrano nas, bo Chińczycy podziwiają przemianę ustrojową, jaka u nas zaszła – tłumaczy Jerzy Gwiżdż.

Wygłoszony przez niego referat spotkał się z dużym zainteresowaniem. Tematem wystąpienia były m.in. kwestie dotyczące polskich przemian ustrojowych, społecznych i gospodarczych w ostatnich 20 latach oraz dziedzictwo kulturowe Polaków i ich wkład w rozwój nauki i cywilizacji światowej. Gwiżdż podkreślał ponadto walory naszego miasta i regionu jako ośrodka atrakcyjnego dla przedsiębiorców różnych branż oraz znaczenie na kulturowej i akademickiej mapie Polski.

- Nasze miasto promowaliśmy przy każdej okazji – podkreśla wiceprezydent.

Delegacja spotkała się także z merem Suzhou, Yan Li, który przyjął jej zaproszenie do Nowego Sącza, natomiast przedstawiciele władz Wenecji i Anglii wyrazili zainteresowanie współpracą z naszym miastem.

- To był bardzo owocny wyjazd. Cieszę się, że ponownie mogłem zobaczyć, jak wygląda życie Chińczyków. Zauważyłem, że coraz chętniej i śmielej mówią o sprawach, na temat których do tej pory musieli milczeć – opowiada wiceprezydent. – Szkoda tylko, że Chiny są tak daleko i tak długo trwa podróż. To utrudnia współpracę, a wiele moglibyśmy się od siebie nazwajem nauczyć.

Poza oficjalną częścią wyjazdu Jerzy Gwiżdż nabył jeszcze jedną umiejętność.

- Spróbowałem jeść pałeczkami. Doszedłem do takiej wprawy, że jestem w stanie podnieść nimi aż jedno ziarenko ryżu. Zdecydowanie wolę więc widelec – żartuje.


Fot.: UM w Nowym Sączu

Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Sądeczanie podbili Chiny"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]