Radujmy się, że Jezus zmartwychwstał!
Słowo na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego ks. Piotra Chmieleckiego SCJ.
Drodzy siostry i bracia! Na początku dzisiejszych rozważań wróćmy jeszcze na chwilę do tekstu ewangelii czytanej wczorajszej nocy. W czasie Mszy św. Wigilii Paschalnej był czytany fragment ewangelii o tym, co kobietom przydarzyło się, kiedy przyszły do grobu Pana Jezusa.
Kiedy zakończył się szabat Maria Magdalena i druga Maria poszły obejrzeć grób. Wtedy nastąpiło wielkie trzęsienie ziemi i Anioł zstąpił z nieba i odsunął kamień od grobu, gdzie było złożone ciało Jezusa. Musiała to być dla kobiet chwila wielkiego strachu, przerażenia, one tylko przyszły do grobu swojego Nauczyciela, oddać cześć zmarłemu, zachować się zgodnie ze zwyczajami żydowskimi. Spotyka ich jednak coś niesamowitego. Jak mówi nam ewangelista, nawet strażnicy, którzy pilnowali grobu, ze strachu przed Aniołem „podrętwieli jak umarli”. Wyobraźmy sobie, co musiało się dziać w sercach tych kobiet. Anioł mówi im wtedy coś niesamowitego, w co trudno jest uwierzyć: „nie ma Go tu, bo zmartwychwstał, jak powiedział. Chodźcie zobaczcie miejsce, gdzie leżał. A idźcie szybko i powiedźcie Jego uczniom: „Powstał z martwych i udaje się przed wami do Galilei. Tam Go ujrzycie”.
Pozostańmy w towarzystwie tych kobiet, które „pośpiesznie oddaliły się od grobu z bojaźnią i wielką radością i biegły oznajmić to jego uczniom”. I chciałbym tu zwrócić waszą uwagę tylko na dwa słowa. Kobiety pobiegły „z wielką radością”, bo miały wspaniałą wiadomość do przekazania, wręcz niemieszczącą się w głowie. My po prawie 2000 tys. lat od zmartwychwstania Pana Jezusa znamy już całą historię życia, męki, śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa. Może dlatego nie potrafimy się tak naprawdę ucieszyć ze zmartwychwstania Pana? Przecież wszystko już wiemy…
W noc zmartwychwstania, albo poranek wielkanocny jest tak wiele radości. Urządzamy wielką procesję – rezurekcję, jak mówimy, bijemy w dzwony. Życzymy sobie radosnych świąt, radosnego Alleluja, smacznego jajka, mokrego dyngusa. Ale radość wielkanocna nie jest wcale łatwa…
Łatwa jest radość na Wielkanoc, bo przyszła wiosna, powietrze jest cieplejsze, kwiaty zaczynają wyglądać spod ziemi, drzewa wypuszczają liście, zdjęliśmy cieplejsze ubrania i założyliśmy lżejsze, jest nam przyjemniej. W naszym ziemskim życiu są maleńkie okruchy radości. Takim okruchem są same Święta, może spotkanie z rodziną, znajomymi, uroczyście poświęcone pokarmy na śniadanie wielkanocne, kropla wody święconej na jajku, chlebie i soli.
Ale jest ta również wielkanocna radość, która wymaga naszego wysiłku i nie jest wcale taka prosta. Jest to radość grzesznika, czyli każdego z nas, który się wyspowiadał, spotkał się z łaską Boga. Jest to radość syna marnotrawnego, który przyszedł do Ojca naszego w niebie i szczerze powiedział: „Ojcze, zgrzeszyłem”. Człowiek, który grzeszy, zabija w sobie Jezusa. Przywala Go w sobie kamieniem nienawiści, skierowanej może nawet do najbliższych w rodzinie. Przygniatamy Jezusa grzechem pychy – nie patrzymy często na drugiego człowieka,, tylko myśleniem o samym sobie, nie zwracamy uwagi na wspólną własność, liczy się tylko mój interes.
Ale kiedy człowiek się spowiada i żałuje, wtedy Jezus zmartwychwstaje w jego życiu. Radość zmartwychwstania to radość przezwyciężenia grzechu, rozpaczy, zniechecenia. Pojawia się radość, która zawsze towarzyszy rozgrzeszeniu. To jest właśnie ten skrawek wielkanocnej radości. Człowiek odchodzi od konfesjonału inny, ale właściwie to, z czego się cieszy? Odchodzi od konfesjonału radosny, chociaż zamiast awansu, czy podwyżki w pracy dostał pokutę i został upokorzony. Odczuwa radość, bo Jezus w nim zmartwychwstał i znów żyje. Trzeba szczerze przyznać się przed Bogiem do naszych słabości, przejść oczyszczenie, naszą własną „wielką noc” i wtedy przychodzi głęboka wielkanocna radość
Tak często powtarzamy w czasie Wielkanocy: Alleluja. Jest to hebrajskie słowo, które składa się z dwóch części „allelujja” i oznacza: radujmy się Bogiem. Nie pozostawiajmy naszych słów pustymi, nie powtarzajmy ich tylko, bo tak każe nam liturgia, bo tak trzeba na Mszy świętej. Niech radosne Allejua płynie z naszych serc. Bo my też przeszliśmy od grzechu do wolności, za naszym Panem Jezusem Chrystusem, który nawet śmierć zwyciężył. On jest naszą największą radością, której żadne ziemskie przyjemności nie zastąpią. Chrystus zmartwychwstał, to największa radość!
Chciałbym jeszcze wam wszystkim, drodzy bracia i siostry, złożyć krótkie życzenia. Czego wam wierzącym dzisiaj życzyć? Chyba żeby stawiając sobie pytania: po co się urodziłem?, po co żyję?, dlaczego cierpię? – stale przypominał sobie Jezusa Zmartwychwstałego, który jako człowiek przebył ludzkie życie, cierpienia, straszną śmierć. Żebyśmy nie patrzyli na nasze kłopoty, cierpienia, śmierć jak na nieszczęście, ale jak na drogę do Boga. Jest to w życiu bardzo trudne, trudniejsze od wspinaczki na górę. A tym , którzy nie do końca wierzą w Jezusowe zmartwychwstanie, życzę, aby postawili sobie pytanie: a jeśli jest prawdą, że Jezus zmartwychwstał, to co po śmierci zrobię z moją niewiarą, jak stanę przed Jezusem Chrystusem.
Radujmy się Bogiem!
Radujmy się, że Jezus zmartwychwstał!
Radujmy się, że Bóg jest!
Amen.
ks. Piotr Chmielecki SCJ
Czytaj więcej rozważań na www.profeto.pl
Fot. sxc.hu
Może Cię zaciekawić
Uwaga na silny wiatr
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMIGW) opublikował ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia dla województwa małopolskiego. Ostrze...
Czytaj więcejEkspert: najczęstszą przyczyną bólu głowy jest nadciśnienie
17 maja obchodzony jest Światowy Dzień Nadciśnienia Tętniczego. To jedna z najpowszechniej występujących chorób na świecie. Szacuje się, że ...
Czytaj więcejCeny nieruchomości w Polsce będą nadal rosły
Z opublikowanego raportu "Rynek nieruchomości w Polsce 2024" Banku Pekao wynika, że ceny nieruchomości w Polsce jeszcze nie osiągnęły maksymalne...
Czytaj więcejSłowacja: po zamachu na premiera rząd nie wprowadzi stanu wyjątkowego
Nie chcemy iść drogą restrykcji i ograniczeń, ale chcemy spróbować uspokoić nastroje w społeczeństwie - powiedział Kaliniak. Minister zastr...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Ekspert o bonie energetycznym: wsparcie za niskie
Zapytany przez PAP o odrzucenie poprawek zgłoszonych do projektu bonu elektrycznego, Sokołowski stwierdził, że zaproponowane przez Ministerstwo Kl...
Czytaj więcejObowiązkowe przesyłanie e-faktur przesunięte
Sejm przyjął ustawę przesuwającą termin wdrożenia obowiązkowego KSeF do 1 lutego 2026 r. W kolejnym etapie procesu legislacyjne...
Czytaj więcejNaukowcy: włączcie się w poszukiwania afrykańskich kleszczy
"Uwaga! poszukiwana długonoga bestyjka: Hyalomma. Po opiciu krwią ofiary osiąga nawet 2 cm długości. Biega szybko, śledzi ofiarę nawet przez ki...
Czytaj więcejStanisław Mazur I zastępca prezydenta Krakowa
Swoich najbliższych współpracowników prezydent ogłosił we wtorek podczas konferencji prasowej. Miszalski powiedział, że o wyborze takich wicep...
Czytaj więcej
Komentarze (1)