8°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

'Nikiforem' z Krakowa w niecałe 4 godziny

Opublikowano 12.01.2017 10:00:45 Zaktualizowano 04.09.2018 17:38:27

11 grudnia na małopolskie tory wyjechały nowoczesne pociągi typu Impuls, zaprojektowane i wykonane w nowosądeckim Newagu. Jednym z połączeń, z jakiego korzystają mieszkańcy Województwa Małopolskiego, a które jest obsługiwane właśnie przez Impulsy, jest pociąg „Nikifor” kursujący na trasie Kraków – Krynica-Zdrój.

Jest to najdłuższa trasa Kolei Małopolskich.

- Muszę przyznać, że zainteresowanie akurat tym połączeniem jest dość duże. „Nikiforem” jeździ sporo osób. Dużo turystów, m.in. z centralnej Polski, przyjechało do nas narty, bo wszyscy widzimy jaka zawitała do nas zima - mówi Artur Królikowski z Muszyny, członek Nowosądeckiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei.

Pociąg wyjeżdża o godz. 5.44 ze stacji Kraków Główny, by na godz. 9.39 dotrzeć do Krynicy-Zdroju. Komfort jazdy? Bez zarzutu.

- Składy są nowoczesne, ciche, praktycznie nie czujemy, jakbyśmy jechali pociągiem. W pociągu jest klimatyzacja, system monitoringu, miejsca na rowery – to rozwiązanie już prędzej na wiosnę. Nie brak także Wi-Fi i systemu informacji pasażerskiej. Na ekranach wyświetlane są poszczególne stacje – opowiada pan Artur.

Królikowski nie ukrywa jednak, że skrócony czas jazdy „Nikifora” uzyskano m.in. dzięki ominięciu kilkunastu miejscowości w Dolinie Popradu, na których pociąg się nie zatrzymuje.

- Bardzo przydałby się nowy rozkład jazdy, który byłby bardziej funkcjonalny, jeśli chodzi o lokalne potrzeby. Wtedy mieszkańcy miejscowości takich jak Milik, Andrzejówka, Zubrzyk czy Barcice nie musieliby kombinować z dojazdem do pracy, gdyż zostali oni pozbawieni możliwości dojazdu pociągiem – tłumaczy.

Aktualnie trwają ustalenia między Kolejami Małopolskimi a Przewozami Regionalnymi w celu poprawy sytuacji w tej sprawie.

Miłośnik kolei z Muszyny podpowiada, że można korzystać także z innego połączenia do Krakowa – pociągu „Dunajec”.

- Wyjeżdża on o godzinie 4.12 z Krynicy-Zdroju, a o 4.35 z Muszyny. W Krakowie jest planowo na godz. 8.23. Jeśli chcielibyśmy dostać się z Krakowa do Warszawy, zaraz o 8.42 jest Intercity. Przyjeżdża na godz. 11. Idealne połączenie - przed południem jesteśmy w stolicy.

Jednak to „Nikifor” jest tym sztandarowym połączeniem Kolei Małopolskich. Pierwszy kurs wystartował 11 grudnia 2016 r. Podróż z Krakowa trwa niecałe cztery godziny. Z Krynicy-Zdroju do Krakowa jazda trwa dłużej, 4 godziny i 10 minut, bo pociąg zatrzymuje się na wszystkich stacjach między Tarnowem a Krakowem.

- A to dlatego, że na trasie Tarnów – Kraków „Nikifor” jedzie jako pociąg osobowy, a na trasie Tarnów – Krynica-Zdrój jako przyspieszony. Maksymalna prędkość, jaką może osiągnąć ten skład, to 130 km/h. Czas przejazdu „Nikifora” między Krakowem a Nowym Sączem wynosi 2 godziny i 30 minut - mówi Łukasz Wideł, wiceprezes Nowosądeckiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei.

Uroczyste przekazanie Kolejom Małopolskim nowoczesnych zespołów trakcyjnych typu Impuls odbyło się na nowosądeckim dworcu PKP 16 listopada 2016 grudnia.

Fot. Agnieszka Małecka




Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"'Nikiforem' z Krakowa w niecałe 4 godziny"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]