'Nasza cierpliwość ma jednak granice'
Mszana Dolna. Mieszkańcy ul. Zakopiańskiej w Mszanie Dolnej od 30 lat walczą o chodnik przy tym ruchliwym i niebezpiecznym fragmencie 'krajówki'. Napisali już petycję w tej sprawie, pod którą zebrali ponad 130 podpisów. GDDKiA zamiast zbudować chodnik, montuje przy drodze stalowe bariery.
Ulica Zakopiańska, czyli odcinek drogi krajowej nr 28 biegnący przez Mszanę Dolną w kierunku Rabki to, jak twierdzą mieszkańcy tej ulicy, jeden z najbardziej niebezpiecznych odcinków 'krajówki'.
- Droga na nasypie, z wąskim poboczem, bez chodnika, dwoma prostymi, długimi odcinkami i ostrym łukiem jezdni, powoduje szereg zagrożeń dla kierowców, ale przede wszystkim dla nas, mieszkających przy tej drodze - alarmują mieszkańcy ul. Zakopiańskiej. - Nie ma niemalże tygodnia, żeby nieostrożny kierowca nie wylądował na poboczu, w rowie, a co gorsza na naszych podwórkach i posesjach, gdzie bawią się dzieci - nie ukrywają niepokoju.
Jak dodają, zdarza się że podczas odpadów deszczu kilka aut, jedno po drugim, wpada na posesje znajdujące się przy niebezpiecznym zakręcie. - Trudno nawet czasami udzielić pomoc jednemu kierowcy, bo następny już wypada z drogi. W ostatnich latach kilka takich incydentów zakończyło się tragicznie: śmiercią biorących udział w wypadku - przypominają mieszkańcy. - Taka sytuacja nie może trwać dłużej!
Chcąc poprawić poziom bezpieczeństwa przy swojej ulicy, mieszkańcy Mszany Dolnej skierowali do dyrektora krakowskiego oddziału GDDKiA pismo wraz z 133 podpisami, w którym żądają zbudowania chodnika.
Petycję otrzymali także: burmistrz Mszany Dolnej i Rada Miasta, parlamentarzyści z regionu, Ministerstwo Transportu, Wojewoda Małopolski, Starosta Limanowski, policja - KWP w Krakowie nadisnp. Mariusz Dąbek i KPP w Limanowej insp. Robert Hahn, a także regionalne i lokalne media, w tym redakcja portalu.
O chodnik przy Zakopiańskiej mieszkańcy walczą już prawie 30 lat. Twierdzą, że choć płacą podatki to państwo o nich zapomniało i czują się obywatelami drugiej kategorii.
- Kiedy idziemy prosić o pomoc w urzędzie, słyszymy że ul. Zakopiańska to 'krajówka' i jej zarządcą jest krakowska GDDKiA. Kiedy dopraszamy się u państwa o realizację tej tak długo oczekiwanej inwestycji, słyszymy że jeśli nasz samorząd dołoży 50% wartości zadania, to być może wymarzony chodnik powstanie - skarżą się w piśmie, którego adresatem jest Jacek Gryga, dyrektor oddziału GDDKiA w Krakowie. - I tak 'od Annasza do Kajfasza', a chodnika jak nie było, tak nie ma - dodają.
- Nasza cierpliwość ma jednak granice - ostrzegają. - Czarę goryczy przelało to, co zaobserwowaliśmy w sąsiednich miejscowościach - dodają mieszkańcy ul. Zakopiańskiej. Wskazują przy tym, że od przeszło dwóch lat realizowane są kosztowne remonty i nowe rozwiązania na terenie Miasta i Gminy Rabka.
- Rozbiórkę istniejącego chodnika w Zarytem i budowę w jego miejsce nowego od podstaw traktujemy jako wyraz szczególnej niegospodarności - zarzucają krakowskiej GDDKiA. - Wyrażamy nasze oburzenie i pytamy: gdzie tak dziś potrzebna gospodarność? Dlaczego zlikwidowano chodnik w bardzo przyzwoitym stanie? Koparki wyrywały krawężniki i obrzeża, a zebraną betonową kostkę układano na poboczach w wielkie pryzmy. Czy takie działanie znajdzie logiczne wytłumaczenie i usprawiedliwienie - dopytują mieszkańcy w swoim piśmie.
Za pośrednictwem burmistrza Tadeusza Filipiaka mieszkańcy prosili o spotkanie w terenie - wierzyli, że na miejscu uda im się przekonać pracowników GDDKiA z Nowego Sącza, którzy jednak na spotkaniu się nie pojawili.
- W roku ubiegłym na ul. Zakopiańskiej 30 grudnia zginęła 30-letnia matka dwójki dzieci, omijająca pieszego idącego poboczem, którego zauważyła w ostatniej chwili. Kilka lat temu śmiertelnie potrącono tam 15-latka wracającego do domu na rowerze - przypominają autorzy petycji. - Gdyby był chodnik, z pewnością tych ofiar by nie było - dodają. Dziś, w miejscach gdzie zginęli, stoją krzyże i palą się znicze.
'Odpowiedzią' krakowskiego oddziału GDDKiA na prośbę mieszkańców jest... montaż stalowych barier, która rozpoczęła się w piątek. Bariery, nie dość że ograniczają szerokość pobocza, to znacznie utrudniają ewentualną 'ucieczkę' pieszym przed pojazdami najeżdżającymi na pobocze.
Do tematu powrócimy.
Może Cię zaciekawić
Zmiany w wystawianiu recept na bezpłatne leki dla dzieci i seniorów
Chodzi o przygotowany w Ministerstwie Zdrowia projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Ma...
Czytaj więcejŚwiadkowie uniemożliwili jazdę pijanej matce wiozącej 9-letnią córkę
Oficer prasowa komendy powiatowej policji w Olkuszu kom. Katarzyna Matras poinformowała we wtorek, że do zdarzenia doszło w ostatnim dniu paździer...
Czytaj więcejPGG obniża ceny węgla
Jak wynika z informacji na stronie sklep.pgg.pl, obniżka na groszki obowiązuje od 5 listopada do 20 grudnia br. i dotyczy wybranych, oznaczonych pro...
Czytaj więcejPallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Gęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejDziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejTerytorialsi ćwiczyli w zakładzie produkcyjnym
Ćwiczenia obejmowały symulacje scenariuszy związanych z potencjalnym wtargnięciem grup dywersyjno-rozpoznawczych, co miało przygotować żołnier...
Czytaj więcej
Komentarze (15)
Istnieje więc taka podwójna moralność: pieszego lub kierującego.
Należy przypomnieć że mieszkańcy Słomki też czekają na chodnik jak też ulicy Orkana.
Ale jak wspomniał Dyrygent budowy tych chodników nie są na liście kaprysów Pana Burmistrza i nic na to dzisiaj nie poradzimy.
Trzeba się uzbroić w cierpliwość i może przyszłe święta będą już nie z tą władzą dla której głos mieszkańców nie jest ważny tylko zaspokajanie swoich nieprzemyślanych decyzji w sposób nieudolny.
Ps. Ale i tak hitem jest obciążenie zwiekszoną nieuzasadnioną opłatą za śmieci mieszkanców w wyniku błędnęj zawartej ryczałtowej umowy która nie uwzględnia ilości wytworzonych odpadów.
Przypomina to hasło minionej epoki:
'CZY SIĘ STOI,CZY SIĘ LEŻY DWA TYSIĄCE SIĘ NALEŻY'
Ale tak jest jak się źle gospodaruje pieniądzem publicznym czego przykładem jest trzymanie na stanowisku zastępcy burmistrza Pana Barana i jego tzw.praca kosztować bedzie miasto przez dwie kadencje około JEDEN MILION ZŁOTYCH POLSKICH.
Po co ten Pan został zatrudniony gdy ani wielkość miasta ani budżet nie przemawiają za tym.
Jedyna myśl jaka przychodzi mi na myśl to że Pan Filipiak po wyborze na Burmistrza stwierdził że ani me ,ani be ,ani kukuryku i trzeba było wziąść tzw.sobowtóra która ma jakieś pojecia o co tu chodzi ale że cena wysoka trudno ale nie z kieszeni Pana Filipiaka.
Ps. Mam nadzieję że nowy Burmistrz Miasta wybrany w przyszłym roku będzie sam sprawował urząd i nie za tak niebotyczne wynagrodzenie jak Pan Filipiak.
Życzę miłego powrotu.
A może mieszkańcy Zakopianki zwrócili by się do Pana Patality bo od muru niemożności Pana Filipiaka się odbili.