1°   dziś 1°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Przeprawa jednak bezpieczna i prawidłowo wykonana

Opublikowano  Zaktualizowano 

Kasinka Mała. Limanowski PINB, zawiadomiony przez RZGW, nie wszczął postępowania administracyjnego w sprawie tymczasowej przeprawy przez rzekę w Kasince Małej, którą w miejsce zniszczonego przez powódź mostu samodzielnie zbudowali mieszkańcy i przedsiębiorcy. Według ekspertów przeprawa jest bezpieczna i nie stwarza zagrożenia w razie powodzi.

Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Limanowej po rozpatrzeniu sprawy zgłoszonej przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie, nie wszczął postępowania w związku z tymczasową przeprawą przez rzekę, którą w sierpniu ubiegłego roku samodzielnie zbudowali mieszkańcy Kasinki Małej.

Przypomnijmy, że po nawałnicach jakie przeszły nad regionem kilka miesięcy temu na terenie gminy Mszana Dolna uszkodzonych zostało kilka mostów. Ten w Kasince Małej, prowadzący do przysiółków Pyrze, Goczałki i Brzegi, został doszczętnie zniszczony przez wezbraną wodę. Odciętych od świata było kilkadziesiąt gospodarstw domowych i zakładów. Mieszkańcy i lokalni przedsiębiorcy nie czekali na niczyją pomoc – zanim uruchomiono „urzędniczą machinę”, wzięli sprawy w swoje ręce i w zaledwie trzy dni przywrócili przejazd przez rzekę.

Zdaniem urzędników z RZGW, którzy interweniowali w tej sprawie, prowizoryczna przeprawa zbudowana z sześciu dużych rur nadsypanych żwirem, była nie tylko nielegalną budowlą, ale i stanowiła ogromne zagrożenie w razie wystąpienia kolejnych nawałnic i przybrania wód. Jej budowniczy byli odmiennego zdania: twierdzili, że budowla nie stwarza zagrożenia, gdyż w razie nagłego przybrania wody jej nurt wypłucze żwir, pozostawiając na dnie 15-metrowe rury.

Jak poinformował nas Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Limanowej, po wpłynięciu zawiadomienia z RZGW, przeprowadzone zostały rutynowe czynności kontrolne przez pracowników PINB.

- Stwierdzono ułożenie w istniejącym cieku wodnym rur stalowych na których wysypano warstwę żwiru tworząc przejazd - połączenie osiedli Pyrze, Kulówka, Gocałki, Woźniaki z drogą publiczną - powiatową Kasinka Mała – Węglówka – Kasina Wielka. Jak ustalono, przejazd stanowi tymczasowe zapewnienie dostępu osiedli do drogi publicznej do czasu wykonania odbudowy mostu zniszczonego w wyniku niekorzystnego działania żywiołu – powodzi jaka miała miejsce w sierpniu 2014 roku - informuje PINB.

Gmina Mszana Dolna przystąpiła do opracowywania dokumentacji projektowej odbudowy mostu trwałego, a przewidywany termin ukończenia odbudowy zniszczonego mostu to trzeci kwartał 2015 roku.

PINB podkreśla, iż według opinii eksperta przeprawa jest bezpieczna dla użytkowników i nie stwarza zagrożenia w razie nagłego podniesienia się stanu wód.

- Pod względem przejazdu, można stwierdzić, że jest bezpieczny, nie zagrażający życiu i zdrowiu ludzkiemu oraz mieniu, pozwalający na przejazd najcięższymi pojazdami ponad 60 ton. Natomiast pod względem bezpieczeństwa przepływu wód cieku w stanie normalnym, po parodniowej obserwacji, stwierdzam, że wody potoku Kasinczanka przepływają swobodnie rurami zastosowanych przepustów, nie stwarzając żadnych zatorów, czy zagrożeń podnoszenia swojego swobodnego poziomu - cytuje w odpowiedzi inspektorat. - Ponadto w sytuacji nagłego przyboru poziomu wód, przy niekorzystnych warunkach pogodowych według opiniującego: „(…) jeśli odpowiednie służby gminne zapewnią szybkie reagowanie na niekorzystne warunki atmosferyczne, częściowe zniszczenie grobli powinno przeciwdziałać powstaniu zatoru wodnego na cieku (…)”.

Ponadto, wójt gminy Mszana Dolna przyjął na siebie obowiązek monitorowania stanu przeprawy, z równoczesnym określeniem działań jakie podległe mu służby mają wykonać w sytuacji niekorzystnych warunków atmosferycznych.

- Do wykonania ewentualnego rozkopu wytypowany został przedsiębiorca z Kasinki Małej posiadający odpowiedni sprzęt (duża koparka kołowa), którego to sprzętu można użyć natychmiast, w momencie zapotrzebowania. W Gminie jest odpowiedni zespół, którego zadaniem będzie stała obserwacja i analiza prognoz pogodowych, co w efekcie pozwoli na odpowiednie reagowanie w przypadku powstania okoliczności, mogących wpłynąć na podniesienie poziomu wód potoku do staniu nie pozwalającego na swobodny przepływ cieku przez zastosowane rury przepustowe. W przypadku ewentualnego zagrożenia mieszkańcy sami zadeklarowali gotowość rozbiórki.

Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wskazuje również na stanowisko Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej.

- W dniu 06 sierpnia 2014 roku w wyniku intensywnych odpadów deszczu w miejscowości Kasinka Mała zniszczony został całkowicie most łączący osiedle Brzegi z drogą powiatową K1626 utrudniając w znacznym stopniu możliwość dotarcia do osiedla jednostek ochrony przeciwpożarowej w przypadku wystąpienia zagrożenia dla mienia lub życia ludzkiego - stwierdził komendant limanowskiej PSP. - Obecnie dojazd do osiedla możliwy jest wyłącznie przez most na rzece Rabie w miejscowości Lubień, a następnie wąską, nieutwardzoną drogą gruntową biegnącą wzdłuż rzeki Raba, w kierunku osiedla. Dojazd ten ze względu na znaczną odległość od miejscowości Kasinka Mała, a także 12 tonową nośność mostu praktycznie uniemożliwia dojazd ciężkich samochodów gaśniczych, a także wydłuża w znacznym stopniu czas dojazdu samochodów średnich. Dojazd ten nie zapewnia również właściwych warunków bezpieczeństwa dla zastępów ratowniczych w przypadku wystąpienia potencjalnego zagrożenia.

Rozwiązanie zastosowane przez mieszkańców sprawdziło się na tyle, że władze gminy odstąpiły od planowanej budowy tymczasowego mostu, którą miało zająć się wojsko, gdyż mieszkańcy wnioskowali o przeznaczenie zarezerwowanych na ten cel środków na opracowanie dokumentacji niezbędnej do wybudowania w przyszłości stałego mostu.

Wojskowi zbudowali na terenie gminy tylko jeden most - prowadzący do osiedli Trzeciaki i Kubowicze Dolne w Kasinie Wielkiej. Obiekt, przy którym pracowali specjaliści z 3. Batalionu Inżynieryjnego w Nisku, został oddany do użytku po ponad dwóch miesiącach po przejściu nawałnic. Samorząd musiał słono zapłacić za pomoc wojska – most kosztował 300 tys. złotych.

Dla porównania, przeprawa zbudowana przez mieszkańców Kasinki Małej powstała w trzy dni i kosztowała 10 razy mniej.

Komentarze (8)

Omar
2015-01-24 05:57:11
6 10
I co? Dało się? Dało :)
Odpowiedz
aramis
2015-01-24 09:47:24
4 14
Po fali krytyki Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Limanowej trochę przejrzał na oczy.
Pracują za nasze pieniądze więc powinni też służyć mieszkańcom a nie być tylko żandarmem z bloczkami mandatowymi.
Odpowiedz
zabawny
2015-01-24 10:35:18
4 8
Słuszna decyzja ale co teraz zrobią nadgorliwcy z RZGW - będą się odwoływać do wyższej instancji?. :)
Odpowiedz
komar2
2015-01-24 10:48:45
4 4
To są ludzie nie powarzni w Mszanie jak i w Dobczycach niech nie utrudniają ludziom życia bo rzeka byla i bedzie płynąć i bez nich po co Oni WOGULE SĄ
Odpowiedz
kpiarz
2015-01-24 12:27:37
4 7
'Bidoki' z RZGW się obrazili, bo zrobiono coś bez łapania się za głowę i cmokania ustami szybciej, taniej i dodatkowo całkiem solidnie. No ale zawiść ma to do siebie, iż prokuruje działania na podbudowie urażonej dumy, stąd zgłoszenie do PINB'u. Panowie z szacownej RZGW wy nie pomagajcie, wystarczy że przestaniecie przeszkadzać :)
Odpowiedz
konto usunięte
2015-01-24 14:01:39
2 9
Teraz trzeba klepnąć bumagą, te wille na Koszarach.
Odpowiedz
CUDNA
2015-01-24 19:34:21
4 2
@Wiślak -te wille w Koszarach wywołały poruszenie jednak otrzymały glejta i są nie do ruszenia. hi,hi
Odpowiedz
jeden1
2015-01-24 21:48:36
4 0
Czas pokaże kto miał rację...
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Przeprawa jednak bezpieczna i prawidłowo wykonana"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]