2°   dziś 0°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Przedstawiciele komisji ds. wyborów korespondencyjnych zapowiadają zawiadomienia do prokuratury

Opublikowano 24.05.2024 20:36:00 Zaktualizowano 24.05.2024 20:37:09 top

Przedstawiciele komisji ds. wyborów korespondencyjnych zapowiedzieli złożenie zawiadomień do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego, Elżbietę Witek, Jacka Sasina i Mariusza Kamińskiego oraz byłe kierownictwo PP i PWPW.

Złożenie zawiadomień zapowiedzieli na piątkowej konferencji prasowej po posiedzeniu komisji jej członkowie z Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Polski 2050 i PSL. Komisja przesłuchiwała w piątek prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Szef komisji Dariusz Joński (KO) zaznaczył na późniejszej konferencji, że przesłuchaniem Kaczyńskiego komisja "zamyka klamrę najważniejszych świadków" dla sprawy wyborów prezydenckich z 2020 r., które z powodu pandemii początkowo miały odbyć się w trybie korespondencyjnym.

Zdaniem Jońskiego wątek polityczny w tej sprawie "jest szalenie istotny, dlatego że Jarosław Kaczyński nigdy nic nie podpisywał w tej sprawie". "Był zwykłym posłem, ale podejmował, okazuje się, najważniejsze decyzje w sprawie terminu i sposobu przeprowadzenia wyborów. Swoją drogą, namawiany przez Adama Bielana, rzecznika kandydata na prezydenta PiS Andrzeja Dudy" - podkreślił, nawiązując do tego, że w 2020 r. Bielan był rzecznikiem sztabu ubiegającego się wówczas o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudy.

Zobacz również:

Joński zaznaczył, że raport z prac komisji i wnioski do prokuratury "będą o tym, że nikt nie może być ponad prawem i nikt nigdy więcej nie może organizować wyborów przez jakąkolwiek inną instytucję niż Państwowa Komisja Wyborcza czy Krajowe Biuro Wyborcze". "Dlatego raport (z prac komisji) będzie aktem oskarżenia wobec ośmiu lat rządów PiS i +patopaństwa+, które stworzyło PiS, gdzie człowiek z Nowogrodzkiej (...) podejmował decyzje, a najważniejsze osoby w państwie, ministrowie konstytucyjni nie mieli nic do powiedzenia" - zaznaczył.

"Dlatego, szanowni państwo, będziemy chcieli złożyć zawiadomienie do prokuratury na samego Jarosława Kaczyńskiego za sprawczość kierowniczą. Za to, że to on podejmował decyzje, choć nie miał żadnych do tego uprawnień. Ani marszałek Sejmu Elżbieta Witek, ani premier nie upoważnili go do tego, żeby on decydował o terminie i sposobie przeprowadzenia wyborów" - przekazał Joński.

Zapowiedział również złożenie zawiadomienia do prokuratury na byłego premiera Mateusza Morawieckiego, który - jak mówił - bez podstawy prawnej podpisał decyzję, w wyniku której wydano prawie 100 mln zł. Były premier był przesłuchiwany przez komisję w związku z wydanymi przez niego dwiema decyzjami z 16 kwietnia 2020 r. Pierwsza polecała Poczcie Polskiej podjęcie i realizację "niezbędnych czynności zmierzających do przygotowania przeprowadzenia wyborów Prezydenta RP w 2020 r. w trybie korespondencyjnym, z powodu panującej wówczas pandemii". Druga decyzja zobowiązywała PWPW do podjęcia działań przygotowujących wybory, czyli wydrukowanie pakietów wyborczych.

Szef komisji przekazał również, że kolejny wniosek do prokuratury dotyczy byłego szefa MAP Jacka Sasina, bo - jak uzasadnił Joński - "nie została wykonana decyzja, która zobowiązywała go do podpisania umowy w ramach Poczty Polskiej".

Wiceprzewodniczący komisji Jacek Karnowski (KO) przypomniał, że cały proces trzykrotnego czytania ustawy o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na prezydenta RP zarządzonych w 2020 r. trwał 2 godziny 40 minut. Dodał, że posłowie nie mieli żadnych szans, żeby zapoznać się z tą ustawą.

Karnowski zaznaczył, że nad całością procesu legislacyjnego czuwa marszałek Sejmu. I stąd - jak poinformował - będzie też doniesienie na byłą marszałek Sejmu Elżbietę Witek.

Wiceszef komisji dodał, że kolejny wniosek dotyczy b. szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, "który nadzorował Państwową Wytwórnię Papierów Wartościowych i także nie podpisał umowy, nie zrealizował decyzji pana premiera".

Wiceszef komisji z Polski 2050-TD Bartosz Romowicz zwrócił uwagę, że ważną częścią pracy komisji stanowiło przesłuchanie m.in. byłego kierownictwa Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych (PWPW). "Dlatego też jednym z zawiadomień do prokuratury będą zawiadomienia w stosunku do osób sprawujących funkcje kierownicze Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych i Poczty Polskiej" - przekazał Romowicz.

Na pytanie, czy zapowiedziane wnioski do prokuratury zostaną skierowane jeszcze przed zakończeniem prac komisji, Joński odparł, że nie. "Będzie to wynikało z raportu Komisji. Muszą one (zawiadomienia) być bardzo dobrze udokumentowane i przeanalizowane" - podkreślił.

Wiceszef komisji z PiS Waldemar Buda, pytany o zapowiedzi złożenia wniosków do prokuratury m.in na Kaczyńskiego i Morawieckiego, stwierdził, że szef komisji Dariusz Joński tak naprawdę zapowiedział złożenie tych wniosków z chwilą powołania tej komisji. "Ja tu nie mam żadnych wątpliwości, że ma już te zawiadomienia napisane od lutego" - podkreślił.

Zwrócił jednocześnie uwagę, że nie będzie to stanowisko całej komisji. "Bo my będziemy mieli swoje wnioski w tej sprawie. Będziemy szukali odpowiedzialności osób, które blokowały i spowodowały zablokowanie tego pojazdu, który zmierzał do przeprowadzenia wyborów" - powiedział Buda.

O złożeniu zawiadomień do prokuratury komisja zadecyduje w drodze głosowania, co, jak powiedział PAP przewodniczący komisji Dariusz Joński, odbędzie się w najbliższych dniach. Samo złożenie wniosków nastąpi według niego po zaprezentowaniu raportu z prac komisji.

W komisji zasiada sześciu posłów koalicji rządzącej: Dariusz Joński, Jacek Karnowski i Magdalena Filiks z KO, Bartosz Romowicz (Polska2050-TD), Agnieszka Kłopotek (PSL-TD) i Anita Kucharska Dziedzic z Lewicy. W komisji jest też czterech posłów PiS: Waldemar Buda, Przemysław Czarnek, Michał Wójcik i Mariusz Krystian oraz jeden poseł Konfederacji - Witold Tumanowicz. (PAP)

Komentarze (7)

Nalepka
2024-05-24 21:47:22
0 3
Jaki ten Jojonski jest ciemny jak noc listopadowa
ciekawy
2024-05-25 17:41:57
0 1
ale miny ich cos nietęgie?
Odpowiedz
drewniany
2024-05-24 23:09:46
0 2
Basenowy jonski może Prezesowi co najwyżej buty lizać, nawet nie jest godzien ich wiązać
Odpowiedz
Oserwator
2024-05-25 09:38:43
0 2
Prawo i sprawiedliwość powinna dotyczyć wszystkich jednakowo bez względu na pochodzenie, nazwisko czy kolor oczu.
Odpowiedz
Manitou
2024-05-25 10:23:30
0 4
stado baranów i to za nasze podatki, 8 lat odcięte ryje od koryta to teraz śmieszne komisje, komisyjki z których diet się można nachapać !
Odpowiedz
ciekawy
2024-05-25 17:41:27
0 3
dlaczego Joński nie zjedzie z pizza do imgrantów na granice tylko pierdzi w ciepły stołek i zaraz chce spierdzilić do PE???
Odpowiedz
minor
2024-05-26 17:00:27
0 1
To apogeum możliwości " komisji" Podejrzenia, dochodzenia,doniesienia do prokuratury, komisje śledcze czyli widowiska za potężne pieniądze z naszych podatków to praktycznie jedyny kierunek pracy "nowej władzy " którą powołało część Polaków ale czy o to im chodziło to niech się sami wypowiedzą bo innych efektów poza skłóceniem społeczeństwa z pracy nowego rządu raczej nie widać . Takie jest moje zdanie na ten temat . A to nie są najpilniejsze sprawy bo te najważniejsze ledwo się toczą. Czas skończyć z tymi widowiskami w telewizji na kilku kanałach jednocześnie bo z tego powodu nie można nic innego ciekawego obejrzeć poza kłótniami, arogancją członków komisji i demoralizującym wpływem na oglądających - niejednokrotnie z konieczności.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Przedstawiciele komisji ds. wyborów korespondencyjnych zapowiadają zawiadomienia do prokuratury"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]