10°   dziś 12°   jutro
Środa, 06 listopada Feliks, Leonard, Ziemowit, Jacek, Arletta

Proces się nie rozpoczął, ale będzie jawny

Opublikowano 28.03.2013 11:29:41 Zaktualizowano 05.09.2018 10:26:38 top

Limanowa. Po raz drugi nie rozpoczął się proces nauczycielki szkoły w Wilkowisku Marii D., której limanowska prokuratura zarzuca znęcanie się nad uczniami i ukrycie dziennika.

Proces miał się rozpocząć 14 lutego, wówczas jednak nauczyciela przesłała do sądu pismo, w którym prosiła o odroczenie rozpraw z powodu choroby. W załączeniu przedłożyła zaświadczenie lekarskie, iż jest leczona w poradni chirurgii szpitala i nie jest zdolna do uczestnictwa w rozprawie sądowej.

Sąd wyznaczył wówczas termin na dziś. Oskarżona nie stawiła się na rozprawie. Sędzia odczytał wniosek z 28 marca oskarżonej o odroczenie rozprawy z powodu choroby (zaświadczenie z 26 marca). Nauczycielka wnosiła także o wyłączenie jawności z tego powodu iż media już na nią wydały wyrok, negatywnie wpływa to na jej zdrowie oraz, że w sprawie biorą udział dzieci.

Prokurator złożył wniosek o powołanie biegłych celem ustalenia, czy stan zdrowia istotnie uniemożliwia udziału w czynnościach procesowych, a jeśli tak, to na jak długi okres czasu.

Sąd postanowił uwzględnić wniosek oskarżonej i rozprawę odroczyć do czasu uzyskania opinii biegłych sądowych. Natomiast wniosek dotyczący wyłączenia jawności nie został uwzględniony, 'albowiem nie zachodzą przesłanki, które by to uzasadniały. Ewentualnie jawność zostanie wyłączona przy przesłuchaniach świadków, którzy nie ukończyli 15 lat.

Termin rozprawy zostanie wyznaczony po uzyskaniu opinii biegłych.

Przypomnijmy, że w połowie grudnia 2012 roku Prokuratura Rejonowa w Limanowej przesłała do Sądu Rejonowego w Limanowej akt oskarżenia przeciwko nauczycielce matematyki, której zarzuca się znęcanie nad uczniami i ukrycie dziennika. Pokrzywdzonymi w sprawie są małoletni uczniowie.

W kwietniu 2012 roku uczniowie szkoły podstawowej opowiedzieli dyrektorce szkoły w Wilkowisku o nietypowych metodach wychowawczych matematyczki. Twierdzili, że kazała im bić po pupie koleżankę, która zapomniała przynieść cyrkla na lekcje. Dzieci miała zmuszać również do chodzenia w kucki po klasie oraz robienia pompek.

Nauczycielka nie przyznaje się do winy.

Komentarze (8)

lisekchytrusek
2013-03-28 11:45:02
0 0
Co ta nauczycielka wyprawia to jest niemożliwe, 14 lutego rozprawa nie odbyła się bo doniosła zaswiadczenie lekarskie od chirurga że jest chora, tylko, że w tym okresie czasu jeździła samochodem, chodziała normalnie, nie dziwi Was to. Powinna być przesłuchana na miejscu w swoim mieszkaniu.
Odpowiedz
norton
2013-03-28 13:09:07
0 0
Gdyby była niewinna , to nie unikałaby stawiennictwa w sądzie , a jak ktoś ma coś na sumieniu to zawsze kombinuje.
To jest czysta arogancja i lekceważenie wymiaru sprawiedliwości a także marnowanie państwowych pieniędzy powinni w trybie natychmiastowym zrobić takie badanie , i może by się okazało że jakiś lekarz by przy tym tyłek zmoczył
Odpowiedz
mmblue
2013-03-28 13:27:55
0 0
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malopolskie/news/sprawa-znecania-nad-uczniami-nauczycielce-grozi-5-lat,1905534,219
Odpowiedz
nonez2609
2013-03-28 15:29:07
0 0
Tak masz racje tesz ja widzialem jadaca samochodem Taki czlowik co takie wyprawia z uczniami powinien byc wyeliminowany z srodowiska szkolnego . Mamy pretensje do mlodzierzy ze zle siezachowywuje a dlaczego? bo taka pani daje przyklad co z naszych pociech wyrosnie jak na codzien mieli przemoc.Do pierdla z nia tam dowie sie jak wygladaja granice moralnego zachowania
Odpowiedz
niepis
2013-03-28 16:12:57
0 0
nie wiem co znaczy nonez2609 ale z całą pewnością jest to człowiek kaleczacy jezyk polski.Jak można tyle błędów zrobić w takim krótkim tekscie.Nie jestem nauczycielem i nie bronię zachowań tej Pani ale mam na uwadze 'iż Polacy nie gesi itd'
Odpowiedz
ingaar
2013-03-28 16:23:01
0 0
Gimnazjaliści to nie dzieci. Osoby w tym wieku to nabuzowana hormonami bezkarna hołota. W socjalizmie taką hołotą zajmował się dzielnicowy, który raz na miesiąc przyszedł do szkoły i jak wpieprzył pałą w d... największym rozrabiakom, to reszta siedziała na zajęciach lekcyjnych jak mysz pod miotłą. Nikomu to nie zaszkodziło, a wszyscy wyrośli na porządnych ludzi.

Jest duża grupa dzieci bardzo fajnych, miłych, umiejących zażartować w sposób kulturalny, nie przekraczając granicy uczeń - nauczyciel, ale jest też niestety spora grupa uczniów wyrachowanych, cynicznych nie szanujących nikogo ani niczego, potrafiących wyprowadzić z równowagi nawet najspokojniejszą osobę. Niestety rodzice, jak też niektórzy uczniowie, znają tylko swoje prawa. Obowiązki dla nich nie istnieją.

5 lat więzienia dla kobity? Ja bym jej dal 5 lat urlopu w nagrodę. Dla nauczycieli to ich praca i poświęcenie. To koszmar pracować dziś z takimi debilami i takim chamstwem jakie dziś jest w szkole. A jak później gnojki pchną nożem człowieka na przystanku bez przyczyny? Wychowywanie to cały niełatwy proces. Kiedyś za wybryk zaliczyło się raz w szkole i dodatkowo w domu. A jak jest dziś. A ile niższy poziom?
Odpowiedz
konto usunięte
2013-03-28 22:17:11
0 0
kaftanik , kraków albo rybnik ,3miesiące , urlop doskonały
Odpowiedz
czarnywdowiec
2013-03-28 22:19:03
0 0
A może to rodzice są winni?.

http://limanowa.in/forum/wydarzenia,6260.html
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Proces się nie rozpoczął, ale będzie jawny"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]