Prezydent o problemach komunikacyjnych
Jak rozwiązać problemy komunikacyjne na Podhalu debatowano dziś podczas XI Międzynarodowego Forum Górskiego w Zakopanem z udziałem Prezydenta Andrzeja Dudy. – W sposób, jak najbardziej sprytny i jak najmniej dotkliwy, by stworzyć możliwości komunikacyjne, a jednocześnie, by nie zniszczyć Podhala i nie wywołać konfliktów z ludźmi – apelował Prezydent. – Nie chodzi o to, by pokryć gęstą siecią dróg całe Podhale, bo wtedy znikną tereny, na których dzisiaj ludzie mogą wypoczywać. To musi być zrobione mądrze.
Prezydent dodał, że z wielką radością przyjmuje informacje o wzroście ruchu turystycznego dzięki prorodzinnej polityce obozu rządzącego. – Bo to oznacza, że przeciętna polska rodzina może sobie pozwolić na korzystanie walorów turystycznych regionu – dodał. Rozwojowi turystyki musi jednak towarzyszyć rozwój infrastruktury drogowej, zwłaszcza, że brak dogodnych połączeń komunikacyjnych to nie tylko lokalny problem południowego regionu Polski, ale wyzwanie dla tej części Europy i jego rozwiązanie wpisuje się w ideę Trójmorza.
– Proszę pojechać do Włoch, do Austrii i zobaczyć, że w Alpach każda wioska ma swój tunel – wskazał Andrzej Duda. – Opłacało się go zbudować, choć oczywiście trwało to dziesięciolecia. Ale te tunele są, ułatwiają komunikację, nie zabiera się w ten sposób nikomu ziemi.
Prezydent przyznał, że podobne inwestycje na Podhalu mogą być długotrwałe i kosztowne, ale warto ponieść takie koszty ze względu na zasadę zrównoważonego rozwoju, by zachować niezwykłe walory przyrodnicze, estetyczne i wypoczynkowe tej części Polski. – To jest nasz obowiązek, by zrobić to w sposób wyważony, by osiągnąć maksimum efektu przy minimum strat. Polskę stać na to, by te problemy rozwiązać – podsumował.
Zobacz również:Podobnie jak w minionych latach, w forum biorą udział przedstawiciele środowisk naukowych, przedsiębiorcy, politycy, ludzie samorządu oraz specjaliści z wielu dziedzin. Celem tych spotkań jest zacieśnianie współpracy na obszarach górskich, wspieranie transferu wiedzy oraz podejmowanie wspólnych działań promocyjnych na arenie krajowej i międzynarodowej. Istotnym elementem jest współpraca regionalna i ponadregionalna, która ma na celu analizę wszystkich tworzących ją czynników, mających wpływ, na jakość usług turystycznych, promocję regionu oraz współpracę podmiotów gospodarczych z samorządami, komunikację, ochronę środowiska, edukację oraz stale tętniącą życiem tradycję obszarów górskich.
W Zakopanem Prezydent spotkał się też z przedstawicielami Związku Podhalan. Jeszcze dziś planuje złożyć wizytę w Geotermii Podhalańskiej S.A. we wsi Bańska Niżna w gminie Szaflary. Znajduje się tu jedno z ujęć wód termalnych o wyjątkowo wysokiej w skali Polski temperaturze (86 °C). Dzięki temu Bańska Niżna jest pierwszą w Polsce wsią ogrzewaną energią geotermalną – do sieci ciepłowniczej Geotermii Podhalańskiej S.A. podłączonych jest dziś blisko 1600 obiektów, z czego 58 proc. to budynki jednorodzinne. Obecnie Geotermia Podhalańska korzysta z pięciu odwiertów geotermalnych, posiada ponad 110 km sieci ciepłowniczej i działa na terenie czterech gmin: Biały Dunajec, Poronin, Szaflary oraz Zakopane. W czerwcu 2016 r. spółka dokonała historycznego obniżenia cen ciepła dla swoich klientów, a w marcu 2018 r. w ramach kolejnej taryfy te ceny utrzymała na dotychczasowym poziomie pomimo wzrostu cen innych mediów.
Poniżej pełna wypowiedź Prezydenta RP podczas Forum:
"Bardzo dziękuję za zaproszenie na tę niezwykle ważną konferencję. Mówię „niezwykle ważną” nie tylko dlatego, że sam pochodzę z Małopolski, z Krakowa – że Podhale, Spisz, Orawa, Gorce, Pieniny, Podtatrze to rejon, w którym osobiście bardzo często przebywałem i w celach rodzinnych, wypoczynkowych, i turystycznych. Ale mówię przede wszystkim dlatego, że jest to rejon bardzo ważny dla całej Polski.
Nikomu nie trzeba tego specjalnie tłumaczyć, bo każdy wie, jak wygląda kwestia komunikacji na Podhalu i na Podhale – w ten rejon – w czasie najgorętszych dni w roku pod względem komunikacyjnym, czyli okresu świątecznego, ferii, okresu, gdy są wolne dni, długi weekend czy tego typu wydarzenia. Wiemy doskonale, że od wielu lat – właściwie prawie można mówić, że od dziesięcioleci – cały czas mamy ten sam problem: niezwykle utrudniony dojazd, wielogodzinne korki, przede wszystkim na zakopiance, mnóstwo utrudnień, problemów, nerwów, kłopotów.
Jaki jest tego skutek? Przede wszystkim taki, że denerwuje to mieszkańców, że w związku z utrudnieniami komunikacyjnymi zniechęca to potencjalnych turystów do tego, by przybywać w ten jeden z najpiękniejszych rejonów naszego kraju właśnie w celach wypoczynkowych. Bo wiadomo, że tam, gdzie trudno dojechać, trudno dotrzeć, nie są to miejsca najlepsze zwłaszcza na wypoczynek krótki. Bo jeżeli ktoś wybiera się na tydzień czy dwa, może jest jeszcze w stanie to przeboleć, ale jeżeli ktoś chce się wybrać na weekend i z trzech dni jeden ma spędzić w korkach, to po prostu wybierze inne miejsce.
Znamy to od lat, wiemy, że te problemy są, one – śmiało można mówić – przez dziesięciolecia były nierozwiązane. Dzisiaj dzieje się to – przynajmniej na odcinku pomiędzy Krakowem a Nowym Targiem – i chwała za to, jestem za to ogromnie wdzięczny panu ministrowi Andrzejowi Adamczykowi i jego współpracownikom, że ta wielka inwestycja, w ogóle jedna z największych w Polsce inwestycji infrastrukturalnych, która bardzo nam dzisiaj utrudnia życie, wkrótce stanie się błogosławieństwem dla Nowego Targu, dla Podhala. Bo rzeczywiście w niezwykły sposób ułatwi dojazd, skróci czas podróży, uczyni drogę pomiędzy Krakowem a Zakopanem – a przede wszystkim pomiędzy Pcimiem, Stróżą a Zakopanem – bezpieczniejszą.
I to jest rzeczywiście coś, co oznacza już dzisiaj ogromny postęp. Cieszę się, że te prace są realizowane. Ale na tym nie koniec – na tym nie może być koniec, bo w zasadzie śmiało można powiedzieć, że rozwiązanie problemu jest tylko i wyłącznie połowiczne. Dojedziemy do Nowego Targu – pytanie: co dalej? Oczywiście ktoś powie: „To już pół biedy, bo w Nowym Targu rozjadą się w kierunku Krościenka, część pojedzie na Białkę, na Kluszkowce, inni z kolei w kierunku Ludźmierza, część na Zakopane, na Bukowinę”. Mimo to problem pozostanie nierozwiązany – przede wszystkim cały czas [brakuje] jeszcze dojazdu do Zakopanego. I teraz rodzi się wielkie pytanie: jak tę kwestię załatwić?
Cieszę się, że są realizowane w zasadzie równolegle z inwestycjami drogowymi także kolejowe. One mają ogromne znaczenie – zrealizowanie w miarę sprawnej komunikacji kolejowej pomiędzy Krakowem a Zakopanem będzie ogromnym krokiem naprzód. Bardzo wielu ludzi będzie wolało podróżować koleją niż samochodem – jestem o tym przekonany. I to na pewno będzie w jakiś sposób załatwienie problemu.
Ale wszyscy wiemy, że jeżeli chodzi o rozwiązanie problemu komunikacyjnego – myślę tu o komunikacji samochodowej – to zbiera się tutaj cały szereg problemów, o których trzeba pamiętać i dyskutować. Także problemów związanych z lokalną tradycją, mentalnością, kulturą, z podejściem, charakterem ludzi, którzy tutaj żyją, z obyczajem, przywiązaniem do ojcowizny, z pewnym szczególnym wyczuleniem, z którym tego typu działania mogą i muszą być tutaj prowadzone, bo inaczej nie będzie się dało ich prowadzić. I doskonale o tym wiemy, ponieważ przez te dziesięciolecia już niejeden połamał sobie na tym zęby, że próbowano tak, siak, siłą, prośbą, groźbą – najczęściej się nie udawało.
W związku z powyższym przede wszystkim dobrze, że spotykamy się i mówimy o tym tutaj; że to nie jest rozmowa – i za to też bardzo dziękuję Panu Ministrowi i jego współpracownikom – która jest prowadzona gdzieś w Warszawie, w oderwaniu od Podtatrza, od Podhala, tylko jest prowadzona tutaj; i że są Państwo obecni na tej sali także z naszymi sąsiadami ze Słowacji, których przecież problem rozwoju możliwości turystycznych i komunikacyjnych u nas w kraju tak bardzo dotyczy. Wiemy przecież doskonale, że wielu polskich turystów ostatecznie staje się gośćmi na Słowacji i tam spędzają swój czas.
Chcemy, żeby tak nadal było, nie mamy nic przeciwko temu, by dzielić się dochodem z turystyki z naszymi sąsiadami. Licząc oczywiście na to, że będzie również wzajemność z drugiej strony, tzn. że gdy możliwości komunikacyjne będą coraz lepsze, to oni także będą naszymi gośćmi i będą nas na Podhalu, w Zakopanem, Nowym Targu, Szczawnicy, Krościenku i w innych miejscach odwiedzali.
Chcemy to ułatwić – to dzisiaj jeden z najważniejszych elementów, o którym śmiało mogę powiedzieć, że wpisuje się również w wielką ideę Trójmorza. Bo jeżeli coś ma wymiar ponadgraniczny – a kwestia komunikacji tutaj, w rejonie Podhala, ma właśnie taki wymiar – to wpisuje się również w tę wielką ideę rozwiązania problemów komunikacyjnych w naszej części Europy. A więc trzeba na to popatrzeć szerzej, nie tylko przez pryzmat naszych kwestii regionalnych czy nawet krajowych, ale rozwiązywania problemów naszej części Europy – niezwykle ważnych.
I tworzenia dobrych możliwości komunikacyjnych nie tylko w celach wyłącznie ruchu turystycznego – choć wiadomo, że tutaj jest to bardzo ważne czy może wręcz najważniejsze – ale również [połączeń] komunikacyjnych w przestrzeni Północ-Południe, które przez dziesięciolecia w naszej części Europy były całkowicie zaniedbane, a które trzeba rozwiązać. Jak? To jest właśnie to niezwykle ważne pytanie dla ekspertów.
Powiedziałbym tak: w sposób jak najbardziej sprytny i jak najmniej dotkliwy – właśnie tak trzeba by je rozwiązać. Żeby były możliwości komunikacyjne, a jednocześnie żeby nie zniszczyć Podhala, nie wywołać konfliktów z ludźmi, bez potrzeby nie realizować inwestycji – żeby to zrobić w sposób absolutnie optymalny. Nie chodzi o to, by pokryć gęstą siecią dróg całe Podhale, bo wtedy znikną tereny, na których dzisiaj ludzie mogą wypoczywać. Musi to być zrobione dobrze i mądrze.
Dziękuję za organizację tego forum, bo jestem przekonany, że właśnie takie dyskusje toczone tutaj – w Zakopanem, na Podhalu, gdzie również przedstawiciele społeczności lokalnej i władz lokalnych mają możliwość wypowiedzenia się, wyrażenia swojej opinii – to jedyna droga do osiągnięcia takich rozwiązań, które po pierwsze problem rozstrzygną, a po drugie będą mogły być tu zaakceptowane. Dlatego jeszcze raz bardzo dziękuję Panu Ministrowi.
Wszyscy wiemy, że ruch turystyczny ostatnio wzrósł. Powiem więcej: my, jako przedstawiciele władz centralnych, którzy szli do ostatnich wyborów w 2015 roku z określonym programem – przede wszystkim wsparcia dla rodziny – przyjmujemy z wielką radością informację, że ruch turystyczny się zwiększył. Bo dla nas to oznacza nic innego, tylko tyle, że przeciętna polska rodzina – czy ona jest z Krakowa, Gdańska, ze Szczecina, z Białegostoku, Warszawy, Poznania, Koła, czy Wałcza – może sobie dzisiaj pozwolić także na korzystanie z walorów turystycznych naszego kraju. Co dla wielu rodzin do niedawna nie było możliwe. Z prostych względów: zwyczajnie nie było ich na to stać, by zabrać się razem, pojechać – czy to sfinansować sobie paliwo, czy zakup samochodu, czy zapłacić za bilety. Ponieważ przekraczało to ich możliwości finansowe.
Dzisiaj w wielu przypadkach właśnie dzięki prorodzinnej polityce, która jest realizowana, jest to możliwe. Chcielibyśmy, aby było to możliwe w jak największym stopniu również poprzez ułatwienia pokazujące, że Polska jest krajem nowoczesnym. Jeżeli ktoś pyta: „A w jaki sposób się to robi?”, to proszę pojechać do Włoch, Austrii i zobaczyć, że w Alpach każda wioska ma swój tunel. I opłacało się go zbudować. Oczywiście trwało to dziesięciolecia, zanim te tunele zostały pobudowane – ale są. Ułatwiają komunikację, droga w ten sposób znika, nie zabiera nikomu ziemi, a jest – i komunikacja jest możliwa.
Być może pewne działania inwestycyjne będą długotrwałe i kosztowne, ale myślę, że dla przyszłości, dla dobrego rozwoju południowej części naszego kraju – niezwykle pięknej, której walory przyrodnicze, estetyczne i wypoczynkowe z całą pewnością choćby z racji na zasadę zrównoważonego rozwoju musimy zachować dla przyszłych pokoleń, i to jest nasz obowiązek – będziemy w stanie to zrobić. W sposób mądry, wyważony i zrównoważony, tak by osiągnąć maksimum efektu przy minimum strat. To jest dzisiaj niezwykle ważne.
Myślę, że Polskę stać na to, by te problemy rozwiązać. Powtarzam: osobiście uważam, że możemy sobie pozwolić na to, że to dłużej potrwa, ale że rozwiążemy je w sposób mądry, optymalny, jak najmniej uciążliwy, a zarazem jak najbardziej nowoczesny. Czy Podhale takie jest? Jest! wystarczy popatrzeć, jak wygląda dzisiaj nowoczesne budownictwo tutaj, na Podhalu – w większości pięknie uwzględniające wymogi nowoczesnej architektury w połączeniu z tradycją, z tym, co typowe dla góralszczyzny, tutejszego folkloru i tradycji.
Wystarczy popatrzeć na rozwijającą się dynamicznie Geotermię, która daje czystą energię, chroni środowisko, a zarazem poprawia walory wypoczynkowe tego regionu poprzez poprawę jakości powietrza, która – mam nadzieję – będzie stopniowo coraz bardziej postępowała. To są te działania, które – też można śmiało mówić – od dziesięcioleci są tu prowadzone. Bo przecież Geotermia będzie obchodziła swoje 25-lecie. To jest niezwykle ważne. Chciałbym, żeby to wszystko było skutecznie i spokojnie realizowane. Mam nadzieję, że to właśnie będzie możliwe.
Proszę także przedstawicieli władz lokalnych, by rozmawiali ze swoimi sąsiadami, z tymi, którzy tutaj żyją od pokoleń i dla których kwestie związane z zachowaniem tradycji i kultury – ale zarazem tych największych walorów również przyrodniczych, estetycznych i widokowych Podhala – jest tak niezwykle ważne. Bo bardzo często żyją dzisiaj z turystyki – z tego właśnie, że ludzie chcą tu przyjeżdżać, dlatego że jest to jeden z najpiękniejszych zakątków naszego kraju i dlatego że ma niezwykle ciekawą tradycję, absolutnie unikatową kulturę, którą przecież wszyscy chcemy zachować.
Panie Ministrze, Szanowny Panie Burmistrzu, Szanowny Panie Wojewodo, Panie Marszałku – jeszcze raz dziękuję za zorganizowanie tej konferencji i mam nadzieję, że do już rozwiązywanych problemów, czyli tych inwestycji, które są w tej chwili realizowane, dołączymy z czasem kolejne, które będą pokazywały i budowały Podhale jako nowoczesną pod względem infrastrukturalnym część naszego kraju, a zarazem piękny obszar dla wypoczynku, uprawiania sportu – tego wszystkiego, czego współczesny człowiek tak bardzo oczekuje i potrzebuje."
(Fot. i źródło KPRP)
Może Cię zaciekawić
Premier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
Podczas 43. Krajowego Zjazdu Delegatów ZNP szef rządu zwracał uwagę, że wojna na wschodzie w rozstrzygającą fazę. "Wszyscy to wiemy. Czujemy, ...
Czytaj więcejOstrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Prognozowane są oblodzenia mokrych nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu, co może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo mieszk...
Czytaj więcejBędzie obowiązek montowania czujek pożarowych nawet w budynkach mieszkalnych
Europejski Dzień Czujki Dymu obchodzony jest 22 listopada. Podczas konferencji w Akademii Pożarniczej w Warszawie minister spraw wewnętrznych i adm...
Czytaj więcejBadanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
Autorzy badania zauważyli, że liczba osób z kłopotami finansowymi spadła w ciągu roku o 10 pkt proc., deklaruje je 38 proc. badanych. Natomiast ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
ZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcejProkuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
Przygotowywany obecnie akt oskarżenia, który głównie dotyczy przyznania ponad 98 mln zł dotacji dla Fundacji Profeto, z których 66 mln zł zosta...
Czytaj więcejChcesz skorzystać z wakacji składkowych w ZUS jeszcze w tym roku? Ostatnie dni na złożenie wniosku
Co to są wakacje składkowe w ZUS? Wakacje składkowe to możliwość jednorazowego w roku kalendarzowym zwolnienia z opłacania składek na ubezpie...
Czytaj więcejZnana cena prądu w 2025 roku - projekt
W projekcie nowelizacji ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych...
Czytaj więcej- Premier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
- Ostrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
- Będzie obowiązek montowania czujek pożarowych nawet w budynkach mieszkalnych
- Badanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
- ZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Komentarze (7)
Marzyciele tego projektu łączyli go z ideą powstanio państwa POLIN oraz planu NWO(Nowego Porządku Swiata)
Ta kolej z założenia miała być szybkim transportem wojskowy,, towarowym , komuniikacji pomiędzy dawnymi narodami , a z samego założenia docelowego wszyskie one miały tworzyć łącznie część , strefę nadzorowaną przez autorów tego projektu.
Jakie teraz są założenia? Projekt POLIN jest aktualny, a co przyniesie przyszłość zobnaczymy.
Pytanie" kto będzie płacił za tak DROGĄ technologię budowy poprzez tunele?
Izrael? USA ? Polska?
Panie Prezydencie, kto za to wszystko zapłaci???
@thenever1 Ten pies chyba z" dobrobytu "nie uciekł ? ;-))