Ponad 300 nowych ofiar śmiertelnych koronawirusa. Zmarł mężczyzna zakażony koronawirusem przez 250 dni
Badania potwierdziły zakażenie koronawirusem u dalszych 7914 osób, najwięcej przypadków wykryto na Mazowszu – 957. Zmarło 307 osób – podało we wtorek Ministerstwo Zdrowia.
23:21 WIELKA BRYTANIA Liczba nowych zakażeń jest wyższa o 11 750 od bilansu z poniedziałku, który do tej pory był rekordowym. Spośród tych nowych zakażeń aż 47 164 wykryto w Anglii, co również jest rekordem, 2510 - w Walii, 1895 - w Szkocji i 1566 - w Irlandii Północnej. W całym kraju liczba wykrytych od początku epidemii infekcji SARS-CoV-2 wynosi obecnie 2 382 865, co jest szóstym najwyższym bilansem na świecie - więcej jest tylko w USA, Indiach, Brazylii, Rosji i Francji. Liczba zgonów zarejestrowanych w ciągu ostatniej doby jest wyższa o 57 od bilansu z poniedziałku, ale aż o 277 niższa od tego z poprzedniego wtorku. To najniższy wtorkowy bilans od początku listopada, choć wynika to raczej ze świątecznych zaległości przy rejestrowaniu zgonów niż z poprawy sytuacji. Bilanse podawane we wtorki i środy są zwykle najwyższe w tygodniu, bo uzupełniane są w nich niezarejestrowane wcześniej zgony z weekendów. W całym kraju z powodu Covid-19 zmarło dotychczas 71 567 osób, z czego 62 379 w Anglii, 4467 - w Szkocji, 3416 - w Walii, a 1305 - w Irlandii Północnej. Pod względem liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje szóste miejsce na świecie - za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią, Indiami, Meksykiem i Włochami. W ciągu ostatniej doby wykonano ponad 357 tys. testów na obecność SARS-CoV-2, a od początku epidemii - już prawie 51,3 mln. Obecne możliwości brytyjskich laboratoriów to 755 tys. testów na dobę. Bilans nowych zgonów obejmuje wszystkie te, które zarejestrowano między godz. 17 w niedzielę a godz. 17 w poniedziałek i które nastąpiły w ciągu 28 dni od potwierdzenia testem obecności SARS-CoV-2, a bilans testów i zakażeń dotyczy 24 godzin między godz. 9 w poniedziałek a godz. 9 we wtorek. |
23:20
WŁOCHY Według lekarzy to rekordowy przypadek długości utrzymywania się tej infekcji. Dyrektor kliniki chorób zakaźnych w genueńskim szpitalu San Martino profesor Matteo Bassetti, który poinformował we wtorek o śmierci pacjenta, oświadczył: "To rekordowy przypadek dla międzynarodowej literatury naukowej, dowodzący siły wirusa". Mężczyzna, którego wieku nie podano, zakaził się wirusem na początku pandemii na wiosnę. |
23:18
NIEMCY Pacjentka cierpi na bóle i zawroty głowy. Błąd podczas szczepień wydarzył się w domu opieki w Stralsundzie, gdzie ośmiu pracownikom podano przez pomyłkę pięciokrotność zalecanej dawki szczepionki. Strzykawkę przygotowała pielęgniarka, a szczepienie wykonał lekarz, który powiedział gazecie "Ostsee Zeitung", że szczepionka jest nowa zarówno dla niego, jak i dla pielęgniarki. Spodziewał się, że odbędzie się odprawa dla zespołu medycznego przeprowadzającego szczepienia, ale tak się nie stało. Otrzymał tylko notatkę z informacją. Lekarz nie pracował również ze swoim zwykłym asystentem. Członkowie zespołu szczepień, który prawdopodobnie został zebrany w pośpiechu, nigdy wcześniej się nie spotkali. "Nie znałem nawet nazwisk pozostałych" - powiedział. Rzeczniczka produkującej szczepionki firmy BioNTech odnosząc się do wydarzeń w Stralsundzie wskazała na szczegółowe informacje o produktach swojej firmy. Jak przypomniała, pierwsze zdanie ulotki informacyjnej brzmi: "To jest fiolka wielodawkowa, której zawartość należy rozcieńczyć przed użyciem". Kampania szczepień przeciw koronawirusowi oficjalnie ruszyła w Niemczech w niedzielę, ale już w sobotę w ośrodku dla seniorów w Halberstadt w Saksonii-Anhalcie została zaszczepiona 101-letnia Edith Kwoizalla. Rząd niemiecki opowiada się za zaszczepieniem jak największej liczby osób. Według ekspertów, aby opanować pandemię konieczne jest zaszczepienie od 60 do 70 proc. populacji. Pierwsze zakażenie koronawirusem w Niemczech stwierdzono 27 stycznia 2020 r. Od tego czasu zarejestrowano ponad 1,6 mln infekcji. Według danych berlińskiego Instytutu im. Roberta Kocha ponad 30 tys. osób zmarło w Niemczech na Covid-19. |
14:29 W sylwestra nie ma "żadnej godziny policyjnej", ale "ograniczenia przemieszczania się" – mówił we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski. Ostrzegał przed mandatami za "czynności nadmiarowe" i przed wnioskami policji o "postępowanie administracyjne" zagrożone karą do 30 tys. zł. W niedzielę premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej zapewnił, że rząd nie wprowadza w sylwestra godziny policyjnej. Tymczasem zgodnie z rozporządzeniem rządu od 31 grudnia 2020 r. od godz. 19.00 do 1 stycznia 2021 r. do godz. 6.00 na obszarze Polski przemieszczanie się będzie możliwe wyłącznie w celu wykonywania czynności służbowych lub zawodowych lub wykonywania działalności gospodarczej oraz zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego. Szef MZ, pytany we wtorek w Radiu Zet, czy w związku z tym w sylwestra jest godzina policyjna, czy też jej nie ma, odparł: "Nie ma żadnej godziny policyjnej, bo to jest sformułowanie, które na poziomie formalnym nie istnieje". "Mamy ograniczenia przemieszczania się. One są uregulowane w rozporządzeniu epidemicznym" – zaznaczył. Według niego w niedzielę premier Morawiecki mówił, że "nie ma godziny policyjnej formalnie, jako takiej, bo w ogóle takie pojęcie nie istnieje, no może ewentualnie jest związane z takim stanem wyjątkowym, który byłby wprowadzony". Na uwagę, że w rozporządzeniu jest zapisany "zakaz przemieszczania się" w konkretnych godzinach, a szef rządu tłumaczył, że "to nie jest nakaz, tylko apel z jego strony", minister zdrowia odparł: "Znaczy, to jest przepis, to jest regulacja, która znajduje się w rozporządzeniu". "Bardzo często w tych dyskusjach wszyscy mówią, a nie za bardzo odwołują się do konkretnych przepisów. Mamy artykuł 52 konstytucji, który dotyczy ograniczeń w przemieszczaniu się, i w którym jednoznacznie jest powiedziane, że te dwie wolności – pierwsza, która dotyczy osiedlania się, a druga przemieszczania – muszą być uregulowane ustawą. Nie wskazują wcale ustawy o stanie wyjątkowym. O poziom niżej mamy ustawę o zwalczaniu i zapobieganiu chorobom zakaźnym. Artykuł 46 tej ustawy wskazuje bardzo wyraźnie, że minister zdrowia w rozporządzeniu epidemicznym może wprowadzić ograniczenia w poruszaniu się" – przekonywał. Na uwagę, że "na pewno pan premier się pomylił", Niedzielski zaprzeczył. "Pan premier skorygował niesłuszną i niewskazaną w tej sytuacji godzinę policyjną" – ocenił. Jak dodał, "oprócz przepisów, również apelujemy, ja również do tego apelu (premiera) się przyłączam". "Bo proszę pamiętać, że to nie są przepisy, które mają powodować dolegliwości, tylko to są przepisy, które mają chronić nasze życie i zdrowie" – oświadczył. Dopytywany, czy "walka z epidemią uprawnia rząd do stanowienia złego prawa", na co zwracali uwagę konstytucjonaliści w odniesieniu do wprowadzanego rozporządzeniem zakazu przemieszczania się np. w Sylwestra, minister zapewnił: "Działamy w ramach prawa". "Mamy konstytucję artykuł 52, które właśnie wprowadza możliwość ograniczenia tej swobody poruszania się ustawą. Ustawa o zwalczaniu i zapobieganiu chorobom zakaźnym ma artykuł 46, do którego państwa odsyłam. A następnie rozporządzenie takie przepisy zawiera" – wyjaśnił. Pytany, czy w takim razie będą mandaty, gdy ktoś w sylwestra wyjdzie na zewnątrz, Niedzielski odpowiedział twierdząco. "Tak. Będą mandaty, a co więcej, policja po każdej takiej interwencji może sporządzić wniosek o postępowanie administracyjne, który jest prowadzone przez głównego inspektora, czy w ogóle przez inspektoraty sanitarne" – ostrzegał. Zwrócił przy tym uwagę, że w postępowaniu administracyjnym, wygląda to tak, że "jest wymierzona kara w wysokości do 30 tys. zł i ona w ciągu siedmiu dni jest egzekwowana z konta, a dopiero potem przysługuje możliwość odwołania się do sądu administracyjnego". Po uwadze, że w określonych w rozporządzeniu godzinach "nie można się przemieszczać, z wyjątkiem wykonywania czynności służbowych, zawodowych, wykonywania działalności gospodarczej", a także z wyjątkiem "zaspokojenia niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego", minister został zapytany, co można robić na dworze w sylwestra właśnie w tych godzinach, aby wiązało się to z "bieżącymi sprawami życia codziennego". "Oczywiście do tej części odnosi się apel, który formułował pan premier, i który ja również formułuję, żeby nie nadużywać tego. Ta furtka została zdefiniowana również po to, żeby nie uniemożliwić (załatwiania) różnych ważnych spraw, które trudno jest wszystkie przewidzieć na poziomie pisania aktu prawnego tak ogólnego" – przekonywał. Po uwadze, że "policja może uznaniowo wręczyć komuś mandat, bo uzna, że nie dotyczy to zaspokajania spraw bieżących", minister został zapytany, czy osoba, która wyjdzie na spacer z psem w sylwestra zostanie ukarana mandatem. Niedzielski zaprzeczył. "Nie, nie zostanie ukarana mandatem, chyba że będzie to jakaś czynność nadmiarowa, którą osoba oceniająca sytuację tak oceni". W odpowiedzi na pytanie, "co to jest czynność nadmiarowa", szef MZ odparł: "Moja inwencja nie jest aż tak duża, żeby wymyślić wszystkie możliwe sytuacje, z którymi można mieć do czynienia". |
14:27 Liczba pacjentów z Covid-19 w brytyjskich szpitalach przekroczyła już poziom z kwietniowego szczytu - poinformowała we wtorek agencja Associated Press, powołując się na oficjalne dane. 12 kwietnia w Wielkiej Brytanii hospitalizowane były 18 974 osoby z Covid-19, w poniedziałek natomiast było to 20 426 osób. Szef publicznej służby zdrowia (NHS) Simon Stevens oświadczył we wtorek, że podlegający mu pracownicy "znów znaleźli się w oku cyklonu". Za gwałtowny wzrost liczby zainfekowanych brytyjskie władze obwiniają zmutowany szczep wirusa, który po raz pierwszy został zidentyfikowany w południowo-wschodniej Anglii. Zdaniem Stevensa wszystkie najbardziej narażone osoby w Wielkiej Brytanii mogą zostać zaszczepione przeciw koronawirusowi do późnej wiosny 2021 roku. Tymczasem w wielu miejscach w kraju w szpitalach zaczyna brakować wolnych miejsc. Dotyczy do zwłaszcza południowej Anglii, Szkocji i Walii. W Irlandii Północnej już kilka dni przed świętami zdarzyło się, że liczba pacjentów w szpitalach przekroczyła przewidzianą liczbę łóżek, a pacjentami, którzy przywożeni byli do szpitalnych oddziałów ratunkowych, zajmowano się w karetkach na parkingu. |
14:26 Jeśli sytuacja będzie stabilna, to po 17 stycznia będzie możliwy powrót do "podstawowej logiki" obostrzeń, najpierw w handlu i szkołach, zwłaszcza w klasach najmłodszych - ocenił minister zdrowa Adam Niedzielski. Restauracje, czy siłownie będą według niego "w dalszej kolejności". W połowie grudnia minister zdrowia ogłosił, że od 28 grudnia do 17 stycznia 2021 r. (do końca przerwy szkolnej) zostanie wprowadzona kwarantanna narodowa, co oznacza m.in. zamknięcie hoteli, ograniczenie w działaniu galerii handlowych i czasowy zakaz przemieszczania się w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia. We wtorek Niedzielski był pytany w Radiu Zet, co będzie po 17 stycznia, czy lockdown może zostać przedłużony oraz "jaka liczba zakażonych będzie barierą, żeby obostrzenia przedłużyć". Minister przyznał, że "schodki" liczbowe zostały ułożone, jednak według niego, teraz "wymaga to większego wyjaśnienia". "Podając te wartości zastrzegaliśmy się, że ta sytuacja nigdy nie może być oceniana w pełni jednowymiarowo, bo nawet jeżeli będzie mała liczba przyrostu zakażeń, a będziemy mieli do czynienia na przykład z dużym obłożeniem infrastruktury szpitalnej, czyli będzie mało respiratorów, mało wolnych łóżek, to wiadomo, że nie będziemy kierowali się tylko i wyłącznie jednym wskaźnikiem, a trzeba mieć ogląd na całą sytuacją. A tutaj na decyzjach, które podjęliśmy, zaciążyło przede wszystkim widmo trzeciej fali (epidemii) i tego, że ten okres świąteczny i poświąteczny, noworoczny, sprzyja jednak większej integracji społecznej" - powiedział. Jak zaznaczył, na wszystkich wykresach, które ogląda, które mówią o tak zwanej mobilności społecznej, "widać, że poziom aktywności przez ostatnie pół miesiąca był powracający do tego, co się działo w wakacje". Odnosząc się do planów po 17 stycznia Niedzielski zastrzegł, że nie będzie ich zapowiadał. "Musimy zobaczyć, jaki będzie efekt Świąt, Sylwestra, Nowego Roku, czy te wydarzenia z końcówki roku spowodują jakieś przyspieszenie rozwoju pandemii" - podkreślił minister zdrowia. "Jeżeli to przyspieszenie nastąpi, to trudno liczyć, że broniąc się przed trzecią falą (epidemii) będziemy luzowali jakiekolwiek obostrzenia. Natomiast jeżeli ta liczba zakażeń będzie stabilna, to myślę, że po 17 stycznia będziemy wracali do podstawowej logiki, którą przedstawiliśmy, dotyczącej wprowadzania poszczególnych etapów" - zapowiedział szef MZ. Pytany o szanse, że jeszcze w styczniu będzie można pójść na siłownię, albo zjeść obiad w restauracji, odparł, że w jego "hierarchii" miejsc, które będą otwierane, "akurat siłownie i restauracje są raczej na końcu tej listy, niż na początku". "Tutaj opieramy się na takich zobiektywizowanych badaniach, które były prowadzone przez zespół naukowców, który opublikował swoje wyniki w czasopiśmie +Nature+. I niestety siłownie i restauracje były na topie, chodzi o zakażalność" - mówił Niedzielski. Według szefa MZ, w pierwszej kolejności będą "przywracane" placówki handlowe i szkoły, a zwłaszcza tradycyjne nauczanie w klasach najmłodszych. "A takie miejsca, jak restauracje, jak siłownie, to na pewno w dalszej kolejności" - zapowiedział. Niedzielski był też pytany o szczepienia przeciwko koronawirusowi, w tym o ich skuteczność i trwałość. Według niego, szczepionka chroni zarówno przed zakażeniem, jak i przed ciężkim przebiegiem choroby, jednak nie wiadomo jeszcze na jak długo. „Szczególnie w przypadku tej drugiej szczepionki, która jest w tej chwili dopuszczona do rynku, ale to są informacje, które też trzeba traktować z pewnym dystansem, bo takie są deklaracje producentów, że skuteczność tego preparatu jest 94 procentowa, a 100-procentowa skuteczność jest przed ciężkim przebiegiem choroby. Bo (z badań wynika, że) ani jedna osoba, nawet te które uległy zakażeniu, nie miała takiego ciężkiego przebiegu choroby" - poinformował minister. Jak podkreślił, "rzeczywiście jest tak, że nawet jeżeli osoba zostanie zakażona, ale oczywiście dotyczy to bardzo małego procentu populacyjnego, to wtedy przebieg (choroby) jest lżejszy i nie ma absolutnie ryzyka ciężkiego przechodzenia choroby, tego respiratora itd.". Pytany, jak długo chroni szczepionka na koronawirusa, minister przyznał, że "nie ma precyzyjnej informacji ze strony producenta". "Na razie przyjmujemy, że chroni pewnie przez pół roku do roku, bo nie ma po prostu dłuższych badań. Nie możemy się wypowiadać na ten temat, bo szczepionka była i produkowana, i testowana w dosyć krótkim, jak na szczepienia czasie" - powiedział Niedzielski. Jak dodał, to "nie zmienia faktu, że jakościowo, jak i efektywnościowo ma ona bardzo wysokie parametry". Zapewnił też, że na bieżąco będą prowadzone badania dotyczące okresu, w którym szczepionka pozostaje skuteczna. Po firmach Pfizer i BioNTech, kolejną firmą, która czeka na autoryzację swoich preparatów, jest Moderna. Decyzja Europejskiej Agencji Leków w tej kwestii jest spodziewana na początku stycznia. (PAP) |
10:33 Nowe przypadki pochodzą z województw: mazowieckiego (957), śląskiego (823), warmińsko-mazurskiego (765), kujawsko-pomorskiego (720), zachodniopomorskiego (713), łódzkiego (671), wielkopolskiego (647), lubelskiego (490), pomorskiego (483), dolnośląskiego (405), małopolskiego (251), lubuskiego (208), podlaskiego (203), świętokrzyskiego (129), opolskiego (120) i z podkarpackiego (85). Ministerstwo przekazało, że informacje o 244 zakażeniach nie zawieraja wskazania adresu. Uzupełni je inspekcja sanitarna. Na COVID-19 zmarło 55 osób, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami – 252 chorych. Liczba potwierdzonych wynikami badań zakażeń koronawirusem – od marca, kiedy wykryto w Polsce pierwszy przypadek – wynosi 1 mln 268 tys. 634. 27 454 z tych osób zmarły. Resort przypomniał, że w związku z korektami wprowadzanymi na bieżąco przez laboratoria w systemie EWP globalna liczba zakażeń od początku pandemii może nie być sumą kolejnych dziennych zakażeń. |
Może Cię zaciekawić
Prokuratura Krajowa: zatrzymano Kamila L., ps. Budda, oraz 9 innych osób
Dodał, że prokurator przedstawi im zarzuty i przesłucha ich w charakterze podejrzanych. Zaznaczył, że więcej szczegółów przekaże po zakończ...
Czytaj więcejMałopolska: Od 1 listopada aktualizacja systemu ratownictwa medycznego
Według dyrektor aktualizacja, zaproponowana przez wojewodę małopolskiego Krzysztofa Jana Klęczara, została zaakceptowana przez resort zdrowia. �...
Czytaj więcej"Puls Biznesu": banki kuszą klientów procentami
Obniżki stóp procentowych, które - jak zasugerował prezes NBP Adam Glapiński na ostatniej konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Polityki Pieni...
Czytaj więcejTrwa liczenie katolików podczas niedzielnych praktyk religijnych
Liczenie wiernych w kraju odbywa się tradycyjnie raz w roku, w jedną z niedziel października. W tym roku, zgodnie z uchwałą Konferencji Episkopat...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Ostrzeżenie: silny wiatr i możliwe burze
Na terenie województwa małopolskiego, w tym w powiecie limanowskim, prognozowane są silne podmuchy wiatru. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodne...
Czytaj więcejMimo częstszych kontaktów z ludźmi, wilki nadal boją się człowieka
Rosnąca populacja wilków jest obecnie gorącym tematem w wielu krajach Europy. Pod koniec września ambasadorowie krajów członkowskich UE zagłoso...
Czytaj więcejOchrona wilków - rozdźwięk między resortami rolnictwa i klimatu
Ambasadorowie krajów członkowskich UE 25 września zagłosowali za złagodzeniem ochrony wilków w Europie. Polska, której w tej sprawie i tak przy...
Czytaj więcejPrace serwisowe w tunelu na Zakopiance - objazd przez Mszanę Dolną
“Będziemy prowadzić nocne prace serwisowe w tunelu na zakopiance. Sprawdzane będą systemy wentylacji, nagłośnienia, monitoringu, bezpieczeńst...
Czytaj więcej
Komentarze (7)
Partia rządzi, partia radzi, partia nigdy cie nie zdradzi.
https://oko.press/skoki-oberstdorf-morawiecki/