Policyjnym quadem... nie ma kto jeźdźić

Policyjny quad, podarowany przez samorządy, nie zostanie zarejestrowany, gdyż nie pozwala na to moc silnika. Pojazd nie jest także ubezpieczony – specjalną polisę OC będzie miał dopiero wtedy, gdy policjanci zaczną go używać. A to będzie możliwe po tym, jak funkcjonariusze zostaną przeszkoleni.

Przypomnijmy, pod koniec stycznia na rzecz Komendy Powiatowej Policji w Limanowej lokalne samorządy przekazały zakupionego w całości przez nich quada. Jego wartość to ponad 41 tysięcy złotych.

Sprzęt ma pomagać policjantom w prowadzeniu działań w trudnym terenie. Jak już informowaliśmy, pojazd nie został jednak zarejestrowany gdyż nie posiada homologacji, dlatego funkcjonariusze nie mogą poruszać się nim po drogach publicznych.

Z prośbą o wyjaśnienie sytuacji zwróciliśmy się do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, która rejestruje policyjne pojazdy, znajdujące się na wyposażeniu wszystkich podległych jednostek i która organizowała przetarg na zakup tego pojazdu.

Jak się dowiedzieliśmy, zakupiony dla KPP Limanowa quad firmy Arctic Cat 700 EFi PS 4x4 nie posiada homologacji ze względu na to, że moc silnika pojazdu wynosi 36 kW. W świetle przepisów unijnych homologacja dla pojazdów czterokołowych może być wydana tylko dla pojazdów posiadających moc silnika nie przekraczającą 15 kW.

- Ograniczenie mocy pojazdu do 15 kW, spowodowałoby to że pojazd nie mógłby być eksploatowany w trudnych warunkach górskich jakie występują w powiecie limanowskim, ponieważ mogłoby to stwarzać zagrożenie zdrowia i życia jego użytkowników. Pojazdy o mocy 15 kW przystosowane są do jazdy po terenach płaskich i nie mogą pokonywać dużych wzniesień - tłumaczy rzecznik małopolskiej policji, podinsp. Mariusz Ciarka.

W związku z tym, za każdym razem na miejsce działań pojazd będzie transportowany na specjalnej przyczepie.

- Zakupiony quad przeznaczony jest do poruszania się poza drogami publicznymi i nie został zarejestrowany. Komplet wyposażenia stanowi przyczepa umożliwiająca przewóz pojazdu po drogach publicznych w miejsce pełnienia służby (stoki, wzniesienia, parki narodowe) - informuje Komeda Wojewódzka Policji w Krakowie.

Co więcej, quad do tej pory nie został ubezpieczony. Nastąpi to dopiero wtedy, gdy pojazd zacznie być użytkowany. To z kolei jest uzależnione od samych funkcjonariuszy, którzy obecnie czterokołowcem nie mogą jeździć.

- Na chwilę obecną zakupiony pojazd nie jest objęty polisą OC, ponieważ nie ma wymogu prawnego aby pojazd nie dopuszczony do ruchu po drogach publicznych musiał posiadać polisę OC.W momencie rozpoczęcia wykorzystywania quada do działań patrolowych 
i interwencyjnych - wyjaśnia podinsp. Mariusz Ciarka. - Nastąpi to zaraz po zakończeniu szkolenia policjantów z eksploatacji i techniki jazdy, będzie posiadał specjalną polisę OC, obecnie, póki policjanci nie posiadają przeszkolenia byłyby to zbędne koszty.

Jak dodaje rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji, pojazd będzie wykorzystywany przez służbę prewencji do wykonywania zadań patrolowych i interwencyjnych w terenach trudno dostępnych, pozwalając na szybkie oraz skuteczne reagowanie na różnego rodzaju zdarzenia.

Ponadto wykorzystywany będzie do podejmowania działań związanych ze zwalczaniem niszczenia środowiska naturalnego oraz rabunków zasobów naturalnych różnych ekosystemów, zwłaszcza na terenie Gorczańskiego Parku Narodowego i obszarach chronionych programem „Natura 2000”, a także do wszelkiego rodzaju działań ratowniczych i poszukiwawczych.

Głośna próba syren - miasto testuje nowy system alarmowania Błoto zniknie z ulic? Kontrole, mandaty i intensywne sprzątanie