1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

PiS oskarża PO o łamanie prawa

Opublikowano 12.09.2011 16:49:56 Zaktualizowano 05.09.2018 11:39:06

Sądeckie Prawo i Sprawiedliwość wystąpiło do Andrzeja Seremeta o nadzór nad dochodzeniem w sprawie fałszowania danych na listach poparcia Grzegorza Dobosza. Do Państwowej Komisji Wyborczej wpłynie też zapytanie, czy kampania Andrzeja Gut-Mostowego jest finansowana zgodnie z prawem.

Fałszowane podpisy i numery PESEL

O fałszowanie podpisów i danych osobowych na listach poparcia, o czym pisaliśmy w Fałszerstwa przy wyborach.

- Zwróciliśmy się do Prokuratora Generalnego, Andrzeja Seremeta o nadzór nad tą sprawą, dlatego, że chcemy aby została szybko i rzetelnie wyjaśniona – mówi Arkadiusz Mularczyk. – Jeśli te osoby nie zostaną ustalone i złapane, najprawdopodobniej będą naruszały prawo w czasie kampanii wyborczej – dodaje.

Prośba złożona przez Prawo i Sprawiedliwość dotyczy list poparcia zgłoszonych przez Platformę Obywatelską w wyborach do Senatu, na których były nieprawdziwe numery PESEL. Pominięto w tej prośbie fałszywe podpisy na listach KW Prawica.

- Moje zawiadomienie dotyczy list Platformy, oczywiście mam nadzieję, że prokuratura zajmie się w sposób jednakowy jedną i drugą sprawą. Proszę pamiętać, że lista „Prawicy” nie ma w tych wyborach znaczenia, natomiast PO jest partią, której kandydaci walczą o władzę w Polsce – tłumaczy Mularczyk.

Nieprawidłowości w finansowaniu kampanii


Poseł Andrzej Gut-Mostowy jest na drugim miejscu na liście PO w okręgu nowosądeckim. Wątpliwości Arkadiusza Mularczyka wzbudziło źródło finansowania ilość i sprawozdań z działalności poselskiej publikowanych przez Andrzeja Gut-Mostowego.

- W naszej ocenie nie jest to sprawozdanie z działalności, bo to każdy poseł może zrobić. Jeśli ktoś wydaje dziesiątki tysięcy złotych na billboardy, kosztowne książeczki, wykupuje pierwsze strony w gazetach, to jest to po prostu prowadzenie kampanii wyborczej – mówi Arkadiusz Mularczyk.

Podejrzenia padły na Stanisława Hodorowicza. Jest to kandydat PO w wyborach do Senatu, zgłoszony w okręgu 36, obejmującym powiaty: limanowski, nowotarski i tatrzański.

- Podobnych praktyk dopuszcza się rektor PWSZ w Nowym Targu pan Stanisław Hodorowicz. Na billboardach finansowanych chyba przez PWSZ jest publikowany jego wizerunek. W mojej ocenie jest to nieetyczne zachowanie, jeśli tak faktycznie jest, że wykorzystuje środki PWSZ na promocję swojej osoby – twierdzi Arkadiusz Mularczyk.

Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało, że wyśle dzisiaj pismo do Państwowej Komisji Wyborczej, by sprawdziła czy akcja informacyjna prowadzona przez kandydatów PO nie narusza Kodeksu Wyborczego.



Fot.: TASS

Zobacz również:

Komentarze (1)

golemt
2011-09-12 21:17:32
0 0
Panie Pośle - obok Pana siedział na konferencji Senator Kogut. Ostatnio na słupach ogłoszeniowych pojawiły się plakaty jego Fundacji z hasłem 'Inni gadają ja robię' (albo podobnie). Teraz wiszą tam jego plakaty wyborcze z tym samym hasłem. Jako prawnik czy uważa Pan że Senator Kogut złamał prawo? Ino to jest pytanie (chyba) retoryczne.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"PiS oskarża PO o łamanie prawa"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]