1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Pawłowski: „To Konieczek uratował Newag'

Opublikowano 26.01.2012 07:26:58 Zaktualizowano 05.09.2018 11:14:54

Z Krzysztofem Pawłowskim, rektorem Wyższej Szkoły Biznesu w Nowym Sączu, rozmawiamy o pożyczce, jakiej Newag udzielił uczelni i o obecnej sytuacji w sądeckiej spółce.

Andrzej Szkaradek, szef sądeckiej „Solidarności”, oceniając kondycję finansową Newagu, wypomina, że firma udzieliła pożyczki Wyższej Szkole Biznesu. Pożyczka mogła mieć wpływ na kondycję finansową Newagu? 

Pożyczka w wysokości 2 mln zł została udzielona szkole w 2008 roku na warunkach czysto biznesowych, łącznie z oprocentowaniem i zabezpieczona na majątku uczelni. Po pierwsze, była absolutnie bezpieczna, a po drugie została spłacona po dwóch miesiącach, kiedy sprzedaliśmy akademik. W gruncie rzeczy to był incydent. Dziwię się, że Andrzej Szkaradek, mój przyjaciel, który jest członkiem rady nadzorczej jednej z sądeckich spółek, nie wie tego, że pożyczka nie wpływa na kondycję finansową firmy, a jest przedsięwzięciem biznesowym. W tym wypadku jeszcze niezwykle ograniczonym w czasie, bo umowę zawieraliśmy na rok.

Newag zarobił na niej?

Nie, bo oprocentowanie, choć nie było niskie, w wypadku spłaty pożyczki po dwóch miesiącach, wyniosło jakieś śmieszne pieniądze. WSB była wtedy w sytuacji dramatycznej. Kiedy wszyscy odmawiali nam pomocy, prezesi Zbigniew Koniczek i Zbigniew Jakubas wykazali najwyższy poziom społecznej odpowiedzialności biznesu. Uratowali szkołę, bo mogło dojść do krótkiego, ale niebezpiecznego okresu, w którym nie bylibyśmy w stanie przeżyć trudniejszych miesięcy. Nie zapomnę im tej pomocy.

Jak zatem ocenia Pan zachowanie prezesa Konieczka z perspektywy ostatnich wydarzeń, jakie mają miejsce w Newagu.

Chcę przypomnieć, że wiele lat temu Zbigniew Konieczek uratował firmę przed przejęciem jej przez gangstera gospodarczego. Często powtarzam, że sposób, w jaki to zrobił mógłby być umieszczony w słynnych casach harwardzkich, bo to było mistrzostwo. W żaden sposób nie można traktować prezesa Konieczka w kategorii osoby, która nie myśli o przyszłości firmy. Związkowcy muszą zrozumieć, że ludzie są najważniejszą częścią firmy, ale związki zawodowe mają ograniczone prawa i muszą się do nich dostosować. O tym, czy firma przetrwa, decyduje sprawny zarząd. Wiele grup związkowych mogłoby tylko pozazdrościć posiadania takiego prezesa, jaki jest w Newagu i mówię to z głębokiego przekonania, nie bojąc się krytyki ze strony związkowców i mojego przyjaciela Andrzeja Szkaradka.


Fot.: krzysztofpawlowski.pl

Zobacz również:

Komentarze (1)

organista
2012-01-27 01:01:06
0 0
Te pochwały Pana Konieczka to wstyd dla Pana Pawłowskiego.Z wypowiedzi Pana Pawłowskiego wynika ze sam fakt pożyczki od Newaqu kwoty 2 mil.pz stawia właściciela i zarząd Newagu w świetle wybawców tej firmy.To przykre ale Pan Pawłowski już nie rozróżnia co jest moralnie uzasadnione a co naganne.To często spotykana choroba u dorobkiewiczów w pierwszym pokoleniu. Ten mentorski ton również towarzyszy osobom które spotkał za szybki awans społeczny.Przpomne ze nie tak dawno Pan Pawłowski jeszcze jako Senator będąc w Chicago oferował swoje towarzystwo przy obiedzie za jedyne 20 $. Ale to odlegle czasy i jak widać pieniądze większe teraz w grę wchodzą.Dziwie się bo Pana Konieczka jako Prezesa nigdy bym nie bronił nawet za 2 mil.pz pożyczki.. To jest kiepsciak który beszczelnoscia i chamstwem zdobywa pozycje zawodowe.Jak Pan Konieczek jest taki dobry to weź go Pan do WSB .
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Pawłowski: „To Konieczek uratował Newag'"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]