0°   dziś 1°   jutro
Sobota, 23 listopada Adela, Klemens, Klementyna, Felicyta

Patostreamy - reakcja Rzecznika Praw Dziecka

Opublikowano 06.03.2018 06:49:18 Zaktualizowano 04.09.2018 15:52:23 top

Dziennik Gazeta Prawna przekazuje dziś zatrważającą informację, że liczba najmłodszych z problemami psychicznymi rośnie w zastraszającym tempie. Tak źle jeszcze nie było! – czytamy. Ta informacja pokrywa się z wiadomością od Rzecznika Praw Dziecka odnośnie ochrony dzieci przed niebezpieczeństwami prezentowanymi na YouTube.

Reżyser Paweł Zastrzeżyński pół roku temu wystosował apel związany z zagrożeniami na YouTube. W dniu 5 marca 2018 r. Rzecznik Praw Dziecka zwrócił się listownie do przedstawicieli Google z siedzibą w Warszawie, wnosząc o podjęcie działań zmierzających do ochrony małoletnich użytkowników internetu przed nieodpowiednimi dla nich treściami dostępnymi na portalu YouTube.

Rzecznik Praw Dziecka podkreślił, że już w 2015 r. spotkał się z przedstawicielami polskiego oddziału Firmy Google – właściciela portalu YouTube, w celu omówienia możliwości wprowadzenia skuteczniejszych metod i mechanizmów ochrony małoletnich użytkowników przed dostępem do treści dla nich nieodpowiednich.

Jednak z doświadczenia ukazanego na internetowych YouTubowych streamach, przedstawiciele amerykańskiego giganta nic nie zrobili w celu ochrony dzieci. Wręcz przeciwnie od roku czasu można zaobserwować lawinowy przyrost patologii w tej przestrzeni, opisywanej jako PATOSTREAMY, czyli przekaz na żywo przez grupę twórców internetowych takich jak: RAFATUS, RAFONIX, DANIELMAGICAL, MACHONEK, BOXDEL, BYSTRZAK TV, GURAL. Treści przepełnione są wulgaryzmami, alkoholem, agresją, a ostatnio czołowy przedstawiciel tego nurtu RAFATUS przełamał tabu i w tą ogromną społeczność młodych ludzi wprowadził zjawisko, które zszokowało pozostałych internetowych twórców. Ukazał przestrzeń pornografii, która zupełnie odczłowiecza.

Problemem patostreamów, który do niedawna funkcjonował tylko w przestrzeni internetowej, powoli zaczynają zajmować się media głównego nurtu (Polsat, TVN, Super Stacja). To zagrożenie niemrawo przebija się do świadomości dorosłych, jednak odbywa się to zbyt wolno. Nacisk na przedstawicieli amerykańskiego giganta Google musi być wyrazisty i skierowany przez wszystkie instytucje, które mają obowiązek dbania od dobro dziecka w Polsce. Zwłaszcza prezydent RP Andrzej Duda powinien skorzystać z przysługującej mu inicjatywy ustawodawczej.

Nie bez znaczenia jest, że niebezpieczeństwo staje się coraz większe, gdyż wiele instytucji badając ten rynek pod kątem marketingowym, zaczyna z niego czerpać olbrzymie zyski. Jest to przecież siedmiomilionowa skonsolidowana społeczność. Wśród osób, które zaczynają dostrzegać moc patostreamów jest Jerzy Urban i jego gazeta NIE, dla których RAFATUS staje się tematem na rozkładówkę.

Doświadczenie badania tego zjawiska daje rozwiązania, które nie muszą być obarczone procedurami urzędowymi, w których będzie można znaleźć furtkę do ich ominięcia przez YouTube. Na wstępie trzeba zabronić nadawać wskazanym wyżej twórcom i to już będzie pierwszy konkretny krok. Ten tekst może być przyczynkiem do działania prokuratury i sądów jako zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa!

***
Autor: Paweł Zastrzeżyński (45 lat) – reżyser filmowy, scenarzysta, producent. Ostatni film i książka Jeden Pokój o dr Wandzie Półtawskiej, wyprodukowany niezależnie, sprzedany w nakładzie 30 000 szt. Ukończył szkołę reżyserii Andrzeja Wajdy. Współpracownik prof. Grzegorza Królikiewicza. Współorganizator sztabu akcji Deklaracji Wiary. Inicjator nadania dr Wandzie Półtawskiej tytułu honorowego obywatela miasta Limanowa, oraz odznaczenia Orderu Orła Białego. Publicysta, autor Hołdu dla Beaty Szydło oraz listu otwartego do Premier w sprawie ograniczenia YouTube. W 2018 r. zainicjował na nowo dyskusję wokół Deklaracji Wiary. Obecnie pracuje nad filmem fabularnym Wyspa W. Motto życiowe: w twórczości nie idę na żaden kompromis.

(Aktualizacja 13:13 po wezwaniu Rafatusa tekst został zmieniony).

Komentarze (1)

Devook
2018-03-06 12:21:28
3 1
Ja nie widzę problemu, niech robią co chcą w internecie a rodzice jak nie potrafią kontrolować tego co dzieci oglądają to już ich problem. Podoba mi się zdanie 'doprowadza jego rodzonego ojca do śmierci – dostaje zawału serca, gdy dowiaduje się co robi jego dziecko' bzdury on dobrze widział co robi jego syn nawet mieli zorganizować wspólnego strimka.Ale autor artykułu nie napisze ze niektórzy 'patostrimerzy' organizują charytatywne strimy.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Patostreamy - reakcja Rzecznika Praw Dziecka"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]