2°   dziś 0°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

„Pani Gadżet” promuje przedsiębiorcze sądeczanki

Opublikowano 23.05.2016 08:29:35 Zaktualizowano 04.09.2018 18:54:20

Dwie młode sądeczanki, a dokładnie ich „wynalazek” zadebiutował w programie u „Pani Gadżet” w TVN Style. Intrygujący przedmiot przypominający termos błyskawicznie chłodzi gorące napoje. Iwona Kądziołka i Monika Ruchała jako jedyne w Europie oferują mamom takie właśnie „magiczne kubki”.

O tym, że taki produkt w ogóle istnieje panie dowiedziały się przypadkiem.

- Dostałyśmy kubek w prezencie od przyjaciela, który dużo podróżuje po świecie. Jako młoda mama dwójki małych dzieci stwierdziłam, że jest to fajny produkt, który bardzo ułatwił mi codzienne życie – wyjaśnia Iwona Kądziołka.

Przedsiębiorcze sądeczanki postanowiły więc wziąć sprawy w swoje ręce i odszukać producenta. Okazało się, że mieszka daleko, bo w Chinach. Żadna z nich nie znała chińskiego, więc na miejscu początkowo dogadywały się na migi. Później poznały Chinkę, która świetnie włada angielskim, pomogła im w negocjacjach, a następnie w podpisaniu umowy.

Pomysł, na jaki wpadły panie Iwona i Monika, okazał się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę, bo nigdy wcześniej nikomu nie przyszło do głowy, by sprowadzić wynalazek do Polski. Mało tego, okazało się, że nie można go kupić w żadnym europejskim kraju – poza Polską, a dokładnie Nowym Sączem. I tak rozpoczęła się przygoda sądeczanek z „magicznym kubkiem”. Produktem zainteresowały się ogólnopolskie telewizje, w tym znany z TVN Style program „Pani Gadżet”. Magazyn z nietuzinkowymi domowymi gadżetami prowadzi Anna Nowak-Ibisz, która słynie z tego, że pokazuje widzom nie tylko piękne i innowacyjne, ale przede wszystkim funkcjonalne przedmioty. Jednym słowem inteligentne rozwiązania, które mogą się przydać w każdym domu. „Magiczny kubek” znalazł w programie swoje uznanie.

– Wiedziałyśmy, że dostać się do tego programu nie jest łatwo, wręcz graniczy to z cudem – przyznaje Monika Ruchała. – Mimo to Pani Gadżet miło nas zaskoczyła. Wysłałyśmy maila z propozycją prezentacji kubka. Dosłownie po pięciu minutach dostałyśmy telefon, że są bardzo zainteresowani naszym produktem. Wysłałyśmy go do programu, żeby mogli zobaczyć jak działa. W odpowiedzi usłyszałyśmy, że jest genialny i chcą go pokazać.

Tak oto rozpoczęła się medialna przygoda z „chłodzącym termosem”. Jego dystrybutorki przekonują, że produkt może służyć długie lata, bo działa na prostej wymianie ciepła. W jego wnętrzu znajduje się komora wypełniona chłodzącym płynem. W praktyce wygląda to tak, że wlewamy do niej wrzątek, potrząsamy przez jedną minutę, po czym dostajemy napój ochłodzony do 55 stopni, który idealnie nadaje się do spożycia przez dziecko.

Panie nie ukrywają, że chcą przy okazji uczyć mamy, by zdrowo odżywiały swoje dzieci i nie dawały im do picia słodkich oraz gazowanych napojów. Kubek ma w tym tylko pomóc. W jaki sposób? Otóż można do niego wlewać tylko gorącą wodę, bądź herbatę. O innych napojach nie ma mowy. Poza tym „magiczne kubki” są bardzo kolorowe, a w przyszłości będą też ozdabiane w zależności od upodobań klientów w różne wzory – tak, by ten nowoczesny design przyciągały uwagę i ciekawość maluchów.

- Mamy już grono zwolenników - przyznaje Iwona Kądziołka. – Tego produktu nie ma na żadnym rynku, dlatego mamy do pokonania pewną barierę, bo zanim ludzie się do niego przekonają, musimy im jasno wytłumaczyć jak działa.

Panie mają ambitny cel, bo przez rok nie chcą na produkcie zarabiać, chcą po prostu pokazać go światu.

Czytaj w Dobrym Tygodniku Sądeckim: https://issuu.com/dobrytygodnik/docs/20_2016

Marta Tyka

Fot. Z arch. I. Kądziołki i M. Ruchały

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"„Pani Gadżet” promuje przedsiębiorcze sądeczanki"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]